Wczoraj zrobiłem:
Rozgrzewkka (3 rundy):
-samson stretch (15 sekund na każdą stronę)
-przysiady ze sztangą nad głową bez obciążenia (15 powtórzeń)
-brzuszki (15 powtórzeń)
-superman (20 powtórzeń)
-podciąganie na drążku (15 powtórzeń)
-pompki diamentowe (20 powtórzeń)
Następnie, WOD "Adrian" (7 rund):
-3 przewroty w przód
-4x10 m bear crawl (w oryginalnym WODzie jest 5x wall climb, ale po tym jak zobaczyłem jak brudna jest ściana po moim wejściu, to zrezygnowałem

-7 dotknięć nogami do drążka w zwisie
-9 wskoków na podwyższenie (ok. 70 cm)
Bardzo fajnie się ćwiczyło, a najcięższe okazały się bear crawle i wskoki na podwyższenie. Te dwa ćwiczenia bezpośrednio po sobie niesamowicie podnosiły tętno.
Dzisiaj zapowiada się bardziej siłowy WOD, co niesamowicie mnie cieszy bo oznacza to lekką regenerację po tych czysto wydolnościowych

Mam pytanie. Jak często się podciągacie? Bo w systemie crossfitowym ćwiczy się 3-1-3 itd. Czyli: 3 dni treningu, 1 dzień odpoczynku i tak na przemian. Ja podciągam się na każdej rozgrzewce + to podciąganie które mam ew. wykonać w WODzie, więc trochę tego wychodzi.
Wydaje mi się, że dobrym pomysłem jest aby podczas rozgrzewki robić na zmianę (1 dzień podciąganie a następny wchodzenie po linie) co o tym myślicie?