Witam serdecznie.
Nazywam się kartofelek (tak naprawdę nazywam się inaczej, ale w necie ludzie znają mnie pod tym pseudonimem).
O mnie:
Stara dupa ze mnie. 30 lat na karku, chociaż nikt mi tyle nie daje (dochodzą do 23).
Trenuję praktycznie od 10-13 lat. Większość czasu spędzałem na siłowni. W międzyczasie zrobiłem uprawnienia instruktorskie i trenerskie.
Z czasem jednak trening typowo siłowniany zaczął mnie bardzo męczyć, a cała idea nowoczesnego "pakowania" nie była dla mnie. Wszyscy w około byli zapatrzeni tylko w robienie masy i mięśnia, ale nikt nie zwracał uwagi na resztę spraw takich jak rozciągnięcie, gibkość, siła itp. Dochodziło przez to do całkiem sporych patologii, gdzie sporych rozmiarów wielkoludy mieli siły co myszka.
No nie ważne.
W każdym bądź razie od kilku miesięcy trenuję parkową kalistenikę. Początkowo - mimo, że na siłowni byłem bardzo dobry - z kalisteniką było masakrycznie źle. W mostku leżałem totalnie, wagi itp totalnie mi nie wychodziły, a przysiady na jednej nodze też były męczarnią.
Obecnie i tak jestem bardzo zadowolony, bo zrobiłem spore postępy. Oczywiście jeszcze sporo pracy przede mną.
Nie nastawiam się na jakieś free ewolucje, chociaż czasami dla zabawy takie się robi (no ale nie dysponuję takim repertuarem jak niektórzy wyjadacze).
Głównie interesuje mnie praca z własnymi słabościami i trening bardziej siłowy niż ewolucyjny.
Właściwie tyle. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
A i na koniec. Trenuję w parku Szczęśliwickim w Warszawie.
Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!Zaloguj się Zarejestruj się
Witam serdecznie
Rozpoczęty przez
Konto usunięte
, sie 16 2012 09:25
#2
Napisano 16 sierpnia 2012 - 09:30
Witaj!
Fajnie, że do nas dołączyłeś. I wcale nie jesteś taki stary. Są dużo starsi na forum
Napisz coś jeszcze o swoim treningu np. jak długo i jak często trenujesz, jakie ćwiczenia wykonujesz.
PS. Zajrzyj na forum regionalne. Był już jeden wspólny trening (mnie niestety na nim nie było) i pewnie jeszcze będzie niejeden!
Fajnie, że do nas dołączyłeś. I wcale nie jesteś taki stary. Są dużo starsi na forum
Napisz coś jeszcze o swoim treningu np. jak długo i jak często trenujesz, jakie ćwiczenia wykonujesz.
PS. Zajrzyj na forum regionalne. Był już jeden wspólny trening (mnie niestety na nim nie było) i pewnie jeszcze będzie niejeden!
#3
Napisano 16 sierpnia 2012 - 10:31
Kiedyś mogłem trenować nawet 5-6x w tygodniu (ale to był trening split na siłowni).
Teraz trenuję 3x w tygodniu po pół godziny/godzinę max.
Są to typowe ćwiczenia z książki "Skazany na trening" + kilka dodatkowych jak np schodzenie pod drążek (na triceps). Więcej treningów nie robię bo wtedy czuję, że tracę siły. Zresztą jestem przeciwnikiem długiego trenowania.
Obecny poziom mam taki:
- pomki w większości wariantów bez problemów
- podciąganie wąskie bez problemu
- podciąganie jednorącz z małą pomocą (bez pomocy 2)
- pompki stojąc na rękach (ale przy ścianie) - idzie spoko po 10 - ale zależy od aktualnej siły
- mostek już wychodzi całkiem spoko
- przysiady rewolwerowe po 10 bez problemu
Na jednym treningu robię po 2 wybrane ćwiczenia (+ najwyżej dorzucam 1/2 dodatkowe łatwiejsze - kiedyś pokażę o nich filmik)
Po każdym treningu robię sobie jeszcze czas zabawy i rozciagania. Zabawa to ćwiczenia takie jak nieraz widać na filmikach - jakieś wygibasy na drążku, wejściówki itp. Rozciaganie to każdy zna.
Pewnie jeszcze nie raz mnie tutaj usłyszycie bo lubię pisać
Tutaj jest moja strona na której też będę podejmował temat kalisteniki: http://doman.art.pl/2012-08-05/show
Ogólnie jak sporo tutaj osób jestem pasjonatem treningów.
Teraz trenuję 3x w tygodniu po pół godziny/godzinę max.
Są to typowe ćwiczenia z książki "Skazany na trening" + kilka dodatkowych jak np schodzenie pod drążek (na triceps). Więcej treningów nie robię bo wtedy czuję, że tracę siły. Zresztą jestem przeciwnikiem długiego trenowania.
Obecny poziom mam taki:
- pomki w większości wariantów bez problemów
- podciąganie wąskie bez problemu
- podciąganie jednorącz z małą pomocą (bez pomocy 2)
- pompki stojąc na rękach (ale przy ścianie) - idzie spoko po 10 - ale zależy od aktualnej siły
- mostek już wychodzi całkiem spoko
- przysiady rewolwerowe po 10 bez problemu
Na jednym treningu robię po 2 wybrane ćwiczenia (+ najwyżej dorzucam 1/2 dodatkowe łatwiejsze - kiedyś pokażę o nich filmik)
Po każdym treningu robię sobie jeszcze czas zabawy i rozciagania. Zabawa to ćwiczenia takie jak nieraz widać na filmikach - jakieś wygibasy na drążku, wejściówki itp. Rozciaganie to każdy zna.
Pewnie jeszcze nie raz mnie tutaj usłyszycie bo lubię pisać
Tutaj jest moja strona na której też będę podejmował temat kalisteniki: http://doman.art.pl/2012-08-05/show
Ogólnie jak sporo tutaj osób jestem pasjonatem treningów.
#4
Napisano 16 sierpnia 2012 - 13:17
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych