Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Wolne ciężary


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

#1
nimtiz

nimtiz

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 22 postów
  • LokalizacjaŁódź
Uważacie że trenując kalistenike należy wyprzeć się wolnych ciężarów? W końcu np. wojsku też trenują z ciężarami i są bardzo silni. Kolejna sprawa że nie należy kierować się tym cytatem:

Chłopaki są dzisiaj takimi frajerami, próbując urosnąć na sztangach i hantlach – mówił mi często podczas posiłku w jadalni. – Najpiękniejszą sylwetkę wyrabia się, używając własnego ciała. Tak ćwiczyli starożytni atleci greccy i rzymscy, a spójrz na mięśnie na klasycznych posągach z ich czasów. Faceci na tych rzeźbach są więksi i lepiej rozwinięci niż wszyscy dzisiejsi naszpikowani chemią frajerzy

Jest to nie prawda, starożytni atleci też używali wolnych ciężarów. Nosili ciężkie przedmioty, rzucali, wyciskali, robili z nimi przysiady itd. Oczywiście nie była to sztanga i odważniki ale raczej kłody, głazy, partnerzy treningowi itp. Nawet czytałem kiedyś o jednym ze starożytnych zapaśników greckich który trenował w ten sposób. Kupił młodego byka i codziennie brał go na barki i szedł z nim ileś tam metrów. Z każdym dniem byk dorastał więc stawał się coraz cięższy dzięki temu siła naszego zapaśnika z dnia na dzień powiększała się.
Ja osobiście uważam że nie można być fanatykiem jednego poglądu i sam jestem zdania że trening wolnymi ciężarami też przynosi korzyści i jest ciekawym urozmaiceniem. Nie mówię oczywiście o specjalnych maszynach treningowy które mają za zadanie wyizolować pracę konkretnego mięśnia. One też są dobra, ale dla kulturystów a to już zupełnie inny sport.
  • 0

#2
Emil

Emil

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 662 postów
Niech kazdy trenuje jak chce. Ja mam w domu dwa 10 kg sztangietki i czasem nimi macham. Czasem podciagam sie z odwaznikiem albo robie pistolety z obciazeniem. To znaczy ze nie trenuje kalisteniki? :)
  • 0
Dołączona grafika

#3
Sopel

Sopel

    Kaboom!

  • Użytkownik
  • 747 postów
Ja bardzo bym się chciał zaopatrzyć w kettle. Ciężko o lepsze wsparcie dla treningu kalistenicznego (no, chyba ze martwe ciągi ze sztangą :D)
  • 0
Shut up and get moving.

#4
jacknag

jacknag

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 19 postów
  • LokalizacjaKraków
Widzę że póki co to tylko ja trenuję tylko kalistenikę :D Kiedyś machałem trochę żelastwem ale niezbyt długo maks 3 miesiące udało mi się wytrzymać. Może jestem za leniwy (nie chciało mi się ciągle zmieniać obciążenia na każde ćwiczenie). Może kiedyś włączę do programu wolne ciężary póki co ciężar własnego ciała w zupełności mi wystarcza.
  • 0
"Oświęcim zaczyna się wszędzie tam, gdzie ktoś patrzy na rzeźnię i myśli: to tylko zwierzęta"

#5
qwsdm

qwsdm

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 416 postów
kalistenika + kettlebells to spełnienie marzeń.A tego w ankiecie nie było.
To dwie rzeczy które naprawdę do siebie pasują.
Sopel martwy ciąg kettlem też się wykonuję i to nawet lepiej niż sztanga bo kettel wisi i nie traci swojego ciężaru,zawsze można mostek robić tak samo działa jak martwy.
  • 0

#6
nimtiz

nimtiz

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 22 postów
  • LokalizacjaŁódź
kettlebells to też wolne ciężary. w sumie od sztangi różnie się kształtem co za tym idzie funkcjonalnością ale to nadal nie są maszyny. kettlebells można porównać do sztangielki.
  • 0

#7
qwsdm

qwsdm

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 416 postów
nimtiz nie zgodzę się z tobą nie można porównywać kettli to do sztangielek.Tak samo możesz porównywać pompki do wyciskania sztangą.
  • 0

#8
Sopel

Sopel

    Kaboom!

  • Użytkownik
  • 747 postów
Ja obecnie ćwiczę tylko masą własnego ciała, myślę że za parę miesięcy zaopatrzę się w 16kg kettla. Co do siłowni to nie i nie, wolę już skorzystać z mojego zestawu bodylastics :D
Skoro już kupiłem i nie mogę ich sprzedać, to też się liczy jako darmowy trening :D
  • 0
Shut up and get moving.

#9
nimtiz

nimtiz

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 22 postów
  • LokalizacjaŁódź
zakładając tyle samo na sztangielkę możesz wykonywać przysiady, podciągnięcia, rwanie czy wyciskania ponad głowę tak samo jak odważnikami. oczywiście odważnik do tego typu ćwiczeń jest lepszy bo nie musisz się martwić że talerze się przesuną.
  • 0

#10
Sopel

Sopel

    Kaboom!

  • Użytkownik
  • 747 postów
Nie, tu chodzi o środek ciężkości i pewną bezwładność odważnika, który czyni ćwiczenia takie jak choćby swingi o wiele trudniejszymi.
  • 0
Shut up and get moving.

#11
qwsdm

qwsdm

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 416 postów
Najpiękniejsze widoki jest jak człowiek który bawi się sztangielkami 30kg a z kettlem 8kg nie może sobie poradzić.
Nie raz już taki widok widziałem piękne i smutne że człowiek chodząc na siłownie pokazując swojego łapę 40-50 nie ma totalnie siły.Ile korć proszę kogoś że swoich kumpli co robią przysiady z 70kg na sztandze zrób przysiad na jednej nodze to nawet nie potrafią zejść na dół już nie mówiąc o wstaniu.

  • 0

#12
nimtiz

nimtiz

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 22 postów
  • LokalizacjaŁódź
Nigdy nie ćwiczyłem odważnikami więc wydawało mi się że nie będzie takiej różnicy. Ale rzeczywiście środek ciężkości jest przesunięty. Mimo to uważam że odważniki nadal można zaliczyć do wolnych ciężarów.
  • 0

#13
Orel

Orel

    Szeryf :D

  • Administrator - Boss

  • 582 postów
Ja preferuję tylko i wyłącznie trening z masą własnego ciała. Zresztą ten portal jest chyba w zupełności temu poświęcony. Między innymi po to żeby uświadamiać ludzi o skutkach zdrowotnych jakie towarzyszą treningom z ciężarami. :)
Lub masa własnego ciała + inne sporty, typu -> Piłka nożna, bieganie, pływanie itd.
  • 0

#14
Sopel

Sopel

    Kaboom!

  • Użytkownik
  • 747 postów
Jeśli wprawisz się najpierw w kalistenice, to raczej nie ma mowy żeby kettle Ci zaszkodziły, chyba że spadną na głowę :D
  • 0
Shut up and get moving.

#15
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
Zgadzam się z Emilem "niech każdy trenuje jak chce", byle było by to z głową. Wade'owi w "skazanym nie chodziło o to że starożytni atleci nie trenowali ciężarami, tylko że podstawą były ćwiczenia kalisteniczne. A na etapie zaawansowanym, tez ich nie zaniedbywano. Dzięki temu dbano o wszechstronność treningu. Ja trenuję "czystą" kalistenikę nie ze względu na ortodoksyjność przekonań ale zwykła wygodę. Często podróżuje służbowo i nie chciał bym za sobą ciągnąć żelastwa. Poza tym znam ludzi którzy ćwicząc tylko tak dorobili się imponujących efektów. No i trzeci powód: chcę po prostu zobaczyć jak to się sprawdzi w moim przypadku. Tak bym się nie musiał zastanawiać, czy efekt jest od kali, czy od ciężarów.
  • 0

#16
BlackHeart

BlackHeart

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 119 postów
Sam mam zestaw kettli 16, 24 i 32 Kg. W najbliższym czasie planuje zakupić jeszcze 40 kg i i może kolejny zestaw do pary. Zabawa z kettlami to rzeczywiście co innego niż sztanga/sztangielki. Według mnie kettle potrafią dać bardzo dużo w polu wytrzymałości - kto próbował zrobić SSST (Secret Service Snatch Test) czyli 200 rwań 24 kg kettla w ciągu 10 minut ten wie o czym mówię. I chyba jeszcze więcej w polu siły bez bezsensownego rozrastania się za którym nic nie idzie. Mam kolegę który ma optycznie więcej mięśni niż ja (choć sam też nie jestem mały) to ma duży problem aby wycisnąć 32 kg nad głowę.
Jeśli kogoś natomiast bardziej interesują rozmiary to ostrzegam, że droga z kettlami może być o wiele bardziej żmudna i kosztowna niż karnet na siłownie i pucha krety ;)
  • 0
Dum spiro, spero!

#17
qwsdm

qwsdm

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 416 postów
Ale to co zyskasz jest warte więcej niż jakiś karnet na siłowni.Zyskasz ograną siłę i wytrzymałość.
  • 0

#18
Rob PMC

Rob PMC

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 135 postów
Ciekawym rozwiązaniem jest trening hybrydowy.Mam podobnie znajomych jak BlackHeart ,którzy wyglądają dobrze ,ale są bez rzeczywistej siły ,ba ćwiczą po 5 lat na siłowni i są nadal słabi na "sztandze" Mówimy na nich pompowany koks ,lub wodnisty.
  • 0

#19
Sopel

Sopel

    Kaboom!

  • Użytkownik
  • 747 postów
U nas taką zmorą byli cyganie. Przychodzą, zarzucają niewiadomo ile na sztangę (chociaż przy ich rozmiarach wydawało się to strasznie mało), drą się na całą siłownię, w końcu ledwie wyciskają jedno powtórzenie z asekuracją i dają sobie spokój. Potem wracają do domu, wpieprzają trzy tony jedzenia i miskę metanabolu i tak w kółko.
  • 0
Shut up and get moving.

#20
Emil

Emil

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 662 postów
Ja chetnie bym kettlami pocwiczyl gdyby byly troche tansze. W sumie na silownie tez bym chetnie pochodzil tylko mi sie nie chce :P
  • 0
Dołączona grafika




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych