4 odpowiedzi w tym temacie

[czarny412]

Witam wszystkich! Jestem Alex i mam 19 lat. Trafiłem na forum po przeczytaniu "skazanego na trening". Natknąłem się na nią przypadkiem, ponieważ ktoś dał mi ją w prezencie. Książka tak mnie wciągnęła, że pożarłem ją w dwa dni i się w niej "zakochałem". Dosłownie... Ma ona w sobie coś, co sprawia, że bezgranicznie można zaufać Wade'owi a myślę, że do grupy naiwniaków nie należę. Trenowałem dotąd siatkówkę, sztuki walki i oczywiście trening na siłowni, ale po przeczytaniu książki stwierdziłem, że na pewno sobie od niej odpocznę i zobaczę co da mi kalistenika. Myślę, że jest to idealne dla mnie rozwiązanie, ponieważ chcę poprawić siłę swoich mięśni, sprawność i chcę się móc ruszyć za 10 lat a nie wyglądać jak kulturyści, którzy pomimo 50cm w bicepsie nie mogą zawiązać buta bo im się bebech wylewa dzięki "dopalaczom". Wiadomym jest, że na siłowni człowiek tylko "sztywnieje" jak deska, a to wcale nie robi na mnie wrażenia. Mam nadzieję, że dowiemy się wspólnie wielu rzeczy, pozdrawiam

[Boban]

Powodzenia i wytrwałości w treningu Kolega, z którym chodzę na zieloną siłkę, mówi że dla niego to niebo a ziemia w porównaniu do zwykłej siłki, na którą chodził parę lat

[Michal]

Witamy kolejnego "więźnia"
Właśnie zastanawiałem się czy nie napisać wątku o tym co takiego jest w tej książce, że tak przyciąga...

[czarny412]

"więźnia" - mi pasuje Tak, zgadzam się, sam nie potrafię znaleźć odpowiedzi co takiego może być w tej książce.. Myślę, że jeśli ktoś robi coś całym sobą, z "sercem" to później są takie efekty. To się wyczuwa. A nie "masa w pół roku" i tego dziadostwa nie da się czytać. Moje zdanie

[BeF1990]

Również witam i życzę progresu oraz dużo wytrwałości.

Kolejny zauroczony Skazanym... Ta książka ma w sobie coś magicznego.