4 odpowiedzi w tym temacie

[m@tt]

Zainspirowany jednym z dzienników które obserwuje na forum postanowiłem założyć swój aby notować (mam nadzieję) progres. 

Trenuje od: koniec 2015

Max podciągnięć bw: 20-25

Max dipów bw: idk może 30-40

Waga: 70 kg

Wzrost: powyżej 175 cm

 

Obecne cele (do końca wakacji):

-frontlever na co najmniej ponad 5 sek w dobrej formie (obecnie straddle, słaba forma w full)

-straddle planche (obecnie flat tuck na 10 sek, może być ciężko)

-OAP w pełnym zakresie i dobrej formie (jest nieźle)

-backlever na co najmniej 10 sek

-full press to handstand

 

PLAN:

3x w tygodniu elementy (wcześniej było 6x bo dzieliłem na push i pull)

W dni "nietreningowe" rozciąganie-przynajmniej z założenia

 

Ostatni trening (dla przykładu):

Pressy tucked planche to handstand -ile dam radę

Flat tuck planche-8 serii po 5-6 sek

negatywy straddle planche-kilka serii

3-4 serie fHSPU

3 serie straddle front po ok 5 sek

3 serie one leg front

3 serie ice cream makers

7 serii 2-3 OAP z gumą oporującą 20kg

Użytkownik m@tt edytował ten post 13 lipca 2017 - 18:19

[m@tt]

Ostatnie 2 treningi podobne z tym że korzystałem z progresji we froncie half lay i negatywów. Dzisiaj słabo szło podciąganie z gumą więc poszły

3 serie negatyw +4kg i to po ponad 8 sek każdy. Ogólnie bez sił w planche. fHSPU całkiem nieźle idą jak robie na świeżo nawet po kilka w serii, i jedna na paraletkach więc pogłębiona o 15 cm ale słaba forma. Nawet udało się zrobić kilka hefesto z gumą 20kg, ale nie bez przeprostu na dole, na razie nie będę się skupiał na tym elemencie bo i tak mam sporo celów. Obawiam się że może być cięzko z planche :-(

[m@tt]

Mimo 2 dni odpoczynku kompletny brak sił, więc trening na luzie:

3x1 negatyw straddle planche (słabo mi szły)

3 serie fHSPU

4x flat tuck planche

Próby full fronta: wygląda jak banan nie mogę się wyprostować

Z braku mocy zrobiłem kilka serii: MU>front>MU>odmyk i negatyw

Nie szło mi podciąganie na jednej (dam radę ze zwisu swobodnego podciągnąć się powiedzmy czołem do drążka, a dziś nie szło nawet z gumą, więc zrobiłem podciąganie +22kg:

x11

x8

x5-mniejsza ilość powtórzeń bo się skupiałem na równomiernej pracy pleców

x5

Daaawno nie robiłem podciągania z obciążeniem, w sumie nie robię praktycznie bazy od 9 miesięcy, gdyż zacząłem wtedy pracować nad planche i frontem, (któych nadal nie ogarnąłem   ) aczkolwiek cieszę się nawet z takiego wyniku. Musze chyba zmienić taktykę, a na razie dam se trochę odpoczynku bo już wcześniej mocy brakowało a dziś kompletnie słabo...

 

Kurde jeden trening a tak się rozpisałem 

Użytkownik m@tt edytował ten post 16 lipca 2017 - 13:23

[m@tt]

Ostatnio 2 treningi tylko siadły nie mam czasu, ale teraz bedą regularnie, chociaż cięzko pogodzić z pracą po 10-12h.

Treningi wyglądają tak:

Negatywy straddle planche 3x1 -tutaj znaczna poprawa większa kontrola nawet po 6-8 sek

flat tuck planche- tutaj stabilnie, serii az spadnie technika

fHSPU-na ile starczy sił

Half Lay front-progresja na której się głownie skupiam, trzymam ładne pare sekund

Swingi do fronta-nawet w pełnym zakresie do drązka przy fullu wchodzą

OAP-udaje się osatnio podciągnąć brodą do drążka, ale się będę się teraz chyba skupiał na OAC bo łatwiej będzie ogarnąć w dobrej formie.

Ostatnio się nie rozciągam-brak sił, kompletnie mało czasu

Na razie tak będą wyglądać moje treningi. Dodatkowo coś tam ćwicze do stania na jednej czasem ustoję 2-3 sek ale z czasem może ogarnę. Musze jeszcze coś wrzucić pod pressa o prostych nogach

Nie poddaje się, mam nadzieję ogarnąć swoje cele.

Peace

[m@tt]

Ehhh kompletnie brak czasu. Jakiś progres w planche-zawyżony straddle, ciało w jednej linii ale nie równolegle do ziemi to 4 sek się udało przytrzymać a takie w miare to z 2 a to już jakiś hold  , ogólnie czuję więcej siły w tym elemencie. Pressy z ziemi powoli wchodzą ale uginam kolana. Reszta bez specjalnych zmian. Treningi na zmęczeniu ciągle więc ciężko o jakiś kozacki postęo, ale idzie do przodu, tylko się coś choróbsko odzywa, mam nadzieję że mnie nie uziemi.

Eldo