Spróbuj tego w pierwszych powt. bo. w ostatnich to już jest wyższa szkoła jazdy o czym zresztą pisaliśmy. Ciężko jest się dodatkowo spiąć gdy już ledwo robisz ostatnie powt. Dlatego te techniki stosuje sie głównie w biciu one rep max. Spróbuj od samego początku tych technik. Ściskaj z całej siły gryf, rób dodatkowo taką rotacje dłońmi jakbyś chciał połamać gryf, zaciśnij z całej siły poślady, napnij brzuch jakbyś miał w niego dostać z całej siły...od Bruca !
Na pewno pamiętasz jak Ci idzie teraz bez dodatkowego napinania i będziesz mógł ocenić mniej więcej czy to działa czy też nie. Fakt może jeszcze nie umiesz korzystać z tych technik, tego uczyć sie bardzo długo. Ja trenuje już z 2 miesiące z tymi technikami i dalej nie wychodzi mi to jakoś najlepiej. Dlatego właśnie mówi sie że siła to umiejętność. A wiadomo im częściej trenujesz umiejętność tym lepiej. Dlatego smarowanie gwintów jest tak skuteczne. Ale nie o tym teraz mowa.
Jak znasz swoje obecne wyniki w jednym powt. w danych ćwiczeniach to możesz spróbować za jakiś czas. Nie będę Cie tu teraz poganiał bo wiem że do tego trzeba się odpowiednio przygotować i nie da się tego zrobić z dnia na dzień bo wtedy to wychodzi lipa a nie rekord. Jedyne co można zrobić takim postępowaniem to kontuzja. I wiem też że nie każdy ma na to ochotę. Niektórzy trenują głównie dla ogólnej sprawności a nie dla rekordów. Dlatego jak będziesz podchodzić do rekordu ( kiedyś tam
) to jak nie zapomnisz to spróbuj tych technik i zobaczysz czy będzie czy nie
Ja na pewno odczuwam tego skutki. Jak ściskam z całej siły drążek i próbuje go "złamać na poł", spinam brzuch u poślady z całej siły to ciężar który wydawał mi się kiedyś niemożliwy jest dla mnie bardzo lekki.
Głównym czynnikiem decydującym jest tutaj siła pięści. Im mocniej jesteś w stanie ścisnąć gryf/poręcze/drążek/kółka gim. tym więcej możesz wsiąść. Najlepsze jest to że gdy robisz zaciskanie pięści np. w podciaganiu to po tem masz więcej siły w innym ćwiczeniu np. wyciskaniu jak ściśniesz z całej siły gryf w taki sposób jaki robiłeś na drążku:)
Co do tych kółek to masz racje. W Nagim był cytat gimnastyka, na temat dlaczego ćwiczenia kalisteniczne są tak skuteczne. Główną zaletą było to że wymuszają one duże napięcie. Jak robisz dipy na kółkach to przez niestabilność wszystkie mięśnie same się napinają. Ale czy nie można tego napięcia spotęgować?
Nawet był test byłego gimnastyka który w jakimś tam ćwiczeniu zwiększył swoją siłę o 18 kg dzięki tym technikom. Moim zdaniem jest to sporo