Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Rekordy Siłowe By Cloud99


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

#1
Xiaoyum

Xiaoyum

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 010 postów
Witam wszystkich Zakładam swój drugi dziennik. Nie będę się rozpisywał będę tutaj zamieszczać tylko swoje aktualne rekordy siłowe. Zresztą sama nazwa dziennika na to wskazuje. Stary dziennik też będę prowadzić. Głównie będą sie tu pojawiać, ćwiczenia z ciężarem- dipy, podciąganie, pistolety. Czasami będę tutaj wstawiał też różne skille typu: pompki jednorącz, podciąganie w poziomce itd. Ale to raczej rzadko będą. Moje aktualne rekordy są takie:

Dipy+ 20 kg x 2 powt.
Podciąganie podchwytem + 20 kg 3 powt.
Podciąganie nachwytem+ 20 kg 1 powt.

W starym dzienniczku jest dowód w postaci filmiku. Co prawda tam jest podciąganie nachwytem + 15 x 1 ale jakiś tydzień temu ustanowiłem rekord + 20 kg x 1 tylko z tym że usunąłem filmik przez przypadek.
Teraz się szykuje na kolejne rekordy. Dokładnie 27 lutego będę próbował zrobić: podciąganie nachwytem+ 25x1, podciąganie podchwytem- 30x5 i dipy 30x5. Przez ten cały czas będę wykonywał ( teraz mogę dostać opierdziel od fanatyków treningu siłowego :D ) podciąganie na drążku nachwytem w postaci smarowania gwintów. Czemu napisałem że mogę dostać opierdziel od fanów treningu siłowego, skoro podciąganie to najlepsze ćwiczenie na górę ciała? No właśnie na górę a co z dołem? Tak dobrze widzicie odpuszczam całkowicie nogi ;) jestem tak zawzięty na pobicie swojego rekordu w podciaganiu że całkowicie zrezygnowałem z innych ćwiczeń i chce się skupić tylko na jednym. Oczywiście po tem wrócę do robienia nóg;) No to tyle. To do usłyszenia 27 lutego ;)
  • 0

#2
novy

novy

    Student Siły

  • Bywalec
  • 495 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Sukcesów zatem w realizacji celów :-) Szkoda tylko że te nogi zapuszczasz, może chociaż Pistolety rób?


  • 0

“Tension is strength. Tension is power. Tension is slow. Tension is fatigue.
Relaxation is speed. Relaxation is mobility and flexibility, and it’s also a weakness. It’s endurance, but it’s weakness.
Tension is stronger, faster, but you give out sooner. Relaxation can go longer, but you’re not as strong. Work tension and relaxation equally.”


#3
Xiaoyum

Xiaoyum

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 010 postów
Dzieki :) no w sumie można by było spróbować. Ale zauważyłem jedną rzecz. Im mniej trenujesz umiejętności tym jesteś lepszy. Przez 5 dni wykonywałem codziennie smarowanie do podciągania. Wyłączyłem totalnie swoje ego i przestałem patrzeć na cyferki. Robiłem zwykłe podciąganie bez obciążenia raz 2 a raz 3 czasami 5 powt. ale za każdym razem sobie powtarzałem" siła to umiejętność" i starałem się jak najlepiej robić wszystkie technika z nagiego wojownika totalnie nie patrząc na cyferki. Po tych 5 dniach zrobiłem luźniejszy dzień a następnego dnia podciągnąłem sie raz z 20 kg. A z 15x 2 gdzie wcześniej było 1 raz.! :) i to wszystko w tydzień. I sie przekonałem że potęgą prostoty i powtarzania tysiąc razy w ciagu dnia danej czynności jest najpotężniejszym narzędziem jakie wymyślono do budowania siły. ;) zauważyłem również że wszystko w ciele jest ze sobą powiązane. Głównie chodzi o siłę pięści. W Nagim jest napisane że siła pięści daje na moc w każdym ćwiczeniu w którym jest aktywowana górna część ciała. Wniosek był prosty. Podczas próby pompek na poręczach z 20 kg cisnąłem z całej siły na poręcze ( tak jak się tego nauczyłem na drążku) i zrobiłem 5 powt. Czyli 3 więcej niż ostatnio :) także moim zdaniem minimalizm jest najlepszy jeżeli chodzi o budowanie siły. Ale może dodam pistolety- np. codziennie po 5 serii ale głównie będę skupiał sie na drążku;) mam wrażenie że wpadłem w jakieś maniactwo minimalizmu :/
  • 0

#4
novy

novy

    Student Siły

  • Bywalec
  • 495 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Nie przesadzisz robiąc także Pistolety metodą GTG :-) Będziesz miał raptem dwa ćwiczenia, idealna sytuacja. Co do prostoty, to zgadzam się. Jak się przeładuje trening to nie widzi się tego co powinno się widzieć podczas mnejszej liczby czy powtórzeń czy serii. Mnie coś podobnego dopadło, a raczej do podobnego wniosku doszedłem, przy czym ja jedynie odrobinę zmodyfikowałem swój obecny plan. Do tego co napisałeś dodam, że ważną sprawą są także przerwy między seriami. Wydłużyłem wszystkie do 3 minut i bach, progres niemal wszędzie:-) Przy GTG nie musisz na to zwracać uwagi, po prostu podchodzisz, robisz swoje jak należy i za jakiś czas znów :-) W GTG jest wielka moc :-)


  • 0

“Tension is strength. Tension is power. Tension is slow. Tension is fatigue.
Relaxation is speed. Relaxation is mobility and flexibility, and it’s also a weakness. It’s endurance, but it’s weakness.
Tension is stronger, faster, but you give out sooner. Relaxation can go longer, but you’re not as strong. Work tension and relaxation equally.”


#5
Xiaoyum

Xiaoyum

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 010 postów
W sumie racja tylko z tym że robię tych pistoletów 1-2 powt. i wystarczy że się nie wyśpię i ilość powt. spada do 0. A właśnie Tstsouline zalecał żeby nie robić ćwiczeń w których ledwo wykonuje 1 powt. bo łatwo sie przetrenować dlatego będę robił coś w stylu smarowania. np. z rana jedna seria, po południu i wieczorem. Albo wezmę lżejsza wersje ćwiczenia i będę robił normalnie co godzinę. Jak myślisz co bd lepsze ? Co do przerw. W treningu siłowym 3 min to jest takie minimum że tak powiem. Czasami trzeba zrobić nawet 5 min. Wiec jak robiłeś wcześniej mniej niż 3 min to troche przesadziłeś moim zdaniem :) ale każdy jest inny. Jednemu starczy min a drugi potrzebuje 5 :)
  • 0

#6
novy

novy

    Student Siły

  • Bywalec
  • 495 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Przesadziłem na pewno, choć nie wiele. Jednak jeśli program na siłę to te minimum 3 minuty muszę przestrzegać. Poza tym ciekawiej się trenuje. Lepiej koncentruję się na ćwiczeniu iż poprzednio i to mnie cieszy. Dodatkowo jak zepnę jedynie dwa ćwiczenia to mi się sesja do 50 minut skraca, co w sytuacji mojej (dom, rodzina, obowiązki itd) jest raczej optymalną granicą czasu jaki mogę poświęcić na trening. Gdzieś nawet ostatnio przeczytałem że takie 45 minut na raz to powinien być max. A może to nie do tego było? Mniejsza o większość.

Jak nie dajesz rady robić Pistoletów więcej niż dwa, to rób jednego kilka razy. Ja celuję w pełne pistolety. Jak mi się uda to na pewno na GTG przeskoczę, bo czasu zaoszczędzę sporo a i wyniki siłowe będę mógł poprawiać a już na pewno umiejętność zostanie podtrzymana. A Siła to przecież umiejętność. Dajesz radę robić pistolety to rób pistolety. Efekty będziesz miał analogiczne do podciągania.


  • 0

“Tension is strength. Tension is power. Tension is slow. Tension is fatigue.
Relaxation is speed. Relaxation is mobility and flexibility, and it’s also a weakness. It’s endurance, but it’s weakness.
Tension is stronger, faster, but you give out sooner. Relaxation can go longer, but you’re not as strong. Work tension and relaxation equally.”


#7
Xiaoyum

Xiaoyum

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 010 postów
Jeżeli chodzi o kulturystykę to te 45 min powinni w zupełności wystarczyć. Oni trenują pojedyncze mięśnie na treningu np. barki, bicepsy itd. więc ich trening teoretycznie nie powinien zająć czasu. Oni głównie skupiają sie na przepompowaniu mięśni dużą liczbę ćwiczeń i powt. i wysoką intensywnością ( w sensie krótkich przerw a nie ciężaru). Natomiast w treningu siłowym możesz siedzieć nawet 2 h jak masz czas i będzie wszystko ok. Ja miałem jeszcze niedawno trening fbw 5x5 gdzie miałem jakieś 6 ćwiczeń i robiłem go ponad 1,5 h ale czas szybko mijał bo intensywność ( w sensie opór) była wysoka i te 5 min mijało jak min :)
W czasie tych 3 min zamiast siedzieć bezczynnie spróbuj crawlingu- na kolanach. Naprawdę to tak resetuje układ nerwowy że masakra. Ja zawsze wykonuje go jak zmęczenie zaczyna narastać i przynosi od razu efekt. Wystarczy nawet 10 min dziennie żeby czuć sie lepiej :)
  • 0

#8
novy

novy

    Student Siły

  • Bywalec
  • 495 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Cloud, ja mógłbym nawet i cały dzień ćwiczyć siłę, ale mam małego dzieciaka w domu i niebawem drugi się pojawi. Liczę, że chociaż zbliżę się do tego czasu (patrz do lipca) do momentu, w którym będę mógł robić pełne pistolety i podciąganie na jednej ręce, bo nawet montaż kółek w mieszkaniu już mam dograny (czekam tylko na kasiorkę i zamawiam+kupuję co trzeba +montuję). Stąd też nastawienie moje na GTG. Ograniczę wtedy wszystko do 3 ćwiczeń i izometrii (z którą, tak przy okazji, czuję się coraz lepiej). OS Resety owszem, pomyślę i rozważę czy by nie wrzucić do schematu:-)


  • 0

“Tension is strength. Tension is power. Tension is slow. Tension is fatigue.
Relaxation is speed. Relaxation is mobility and flexibility, and it’s also a weakness. It’s endurance, but it’s weakness.
Tension is stronger, faster, but you give out sooner. Relaxation can go longer, but you’re not as strong. Work tension and relaxation equally.”


#9
Xiaoyum

Xiaoyum

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 010 postów
Napisałem że nic sie nie stanie jak będziemy dłużej trenować niż te 45 min ale nie jest to konieczne do budowania dużej siły wręcz bym powiedział że jest to najgorszy sposób ;) kiedyś słyszałem że do 45 min wytwarza się testosteron a po tem już tylko kortyzol i estrogen. I myślałem że o to Ci chodziło dlatego napisałem że nic sie nie stanie jak będziesz trenować dłużej niż te 45 min i że nie podleje Cie estrogenem ( żeński hormon płciowy ). :D można powiedzieć że jest na odwrót, ja po tym prawie 2 h fbw czułem się tak:

http://naekranie.pl/...gon-Ball-Z1.jpg

:D
  • 0

#10
Xiaoyum

Xiaoyum

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 010 postów
Gdzieś na początku stycznia ustanowiłem rekord w podciaganiu 15kg x 1. Dzisiaj natomiast weszło 15kgx5.


Słaby progres ale lepszy taki niż żaden;)
Mój aktualny cel: 20 kgx5
Za jakiś czas zrobię próbę i znowu nagram i sie podzielę moim słabym postępem siłowym:)
Moje treningi wyglądają teraz tak:
Codziennie robię smarowanie gwintów z dwoma ćwiczeniami: podciąganie jednorącz, z asystą ręcznika, pompka izomeryczna jednorącz i zawsze po ostatniej serii w ciągu dnia robię pistolety z przeciw ciałem- 7 kg. Zależy mi najbardziej na podciaganiu ale nie chce zaniedbywać mięśni antagonistycznych i nie być bocianem ;)
Jeszcze jakieś 3 tyg polecę tym planem i zacznę robić coś bardziej tradycyjnego niż smarowanie. Robię tylko podciąganie z masą ciała- bo jest to po prostu wygodniejsze ale postęp jest również z ciężarem wiec myślę że jeszcze trochę zostanę z tym ćwiczeniem. Chociaż troche barki mnie bolą po nim- nieprzygotowane na takie obciążenie jednej ręki zapewne. Jak robię szerokim nachwytem nie czuje nic. Myślę że jest to moja naturalna pozycja. Jak widzicie zmieniłem swoje priorytety. Już mnie nie ciągnie do bicia one rep max. Zauważyłem że nie jest to za bardzo funkcjonalne- czasami możemy wsiąść duży ciężar na raz ale nie robić wcale dużo więcej powt. z mniejszym ciężarem. Gdy dojde do tych 20kgx 5 kończę przygodę z ciężarami i zaczynam prawdziwy trening siłowy z masą ciała. :)
Także progres jakiś tam jest i to cieszy.
Do usłyszenia za jakiś tam czas ;)
  • 0

#11
Xiaoyum

Xiaoyum

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 010 postów
Wczoraj pierwszy raz wykonałem idealnie techniczną pompkę na jednej ręce! Jednak z ręką na lekkim podwyższeniu - 10 cm ale i tak jest to dla mnie bardzo dobry progres ;) oczywiście zrobiłem tylko lewą i jak zauważyłem jak to opornie idzie to nawet prawą nie zaczynałem;) zauważyłem że można wykonać ją na dwa sposoby. Pierwszy ( tak jak kiedyś robiłem) polega na lekkim wygięciu pleców przez co korzystamy z siły rozpędu i jest dużo łatwiej. Drugi sposób ( tak jak robiłem wczoraj ) polega na tym żeby z całej siły pchać tylko ręką. I wtedy ciało jest w idealnej prostej linii beż żadnego wyginania. I sobie pomyśleć że ten drobny szczegół nie pozwolił mi nigdy wcześniej robić prawidłowej pompki jednorącz:)
Oczywiście nagrałem to ale tak ustawiłem kamerę że było widać tylko mój tułów. I nie będę tego narazie dodawał żeby ktoś nie pisał że robię to na kolanach czy coś w tym stylu. Może za jakiś czas zrobię kolejną próbę i wtedy nagram już porządnie. Chociaż staram się jak najrzadziej dochodzić do takiej sytuacji że robię ćwiczenie z dużą intensywnością. Ogólnie jak robiłem tą pompkę to czułem się jakbym miał zaraz płuca wypluć z wysiłku ale jak to obejrzałem na filmie to wgl nie było tego widać:D
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych