166 odpowiedzi w tym temacie

[Merfi84]

 Informuje i zapytany tlumacze,

Właśnie w tym problem, że nie. Zauważyłem, że w KAŻDYM prawie temacie prowadzisz zwyczajną krucjatę przeciwko wszystkim innym metodom żywienia niż Twoja biochemia w pigułce. To nie jest tylko informowanie. W wielu postach z Twojej strony to jest obśmiewanie i traktowanie z góry ludzi, którzy nie koniecznie podzielają Twoje poglądy na jedzenie i np. nie mają ochoty na jedzenie 6 zółtek z kawą z masłem przez cały dzień. Lubisz tak? fajno. Żyj i daj żyć innym to też fajne przysłowie

A co do mojego sześciopaka to specjalnie dla Ciebie wkleję po pracy zdjęcie sylwetki z czerwca, obecnej i uzupełnię to na koniec roku o kolejne Pisałem już wcześniej, że fajnie byłoby zobaczyć Twoją ale jakoś bez odzewu niestety..

[Cyriusz]

I skąd wiesz, że w tym jakakolwiek zasługa kalorii, skoro przy okazji twoja dieta to x innych rzeczy?

[Merfi84]

I skąd wiesz, że w tym jakakolwiek zasługa kalorii, skoro przy okazji twoja dieta to x innych rzeczy?

Gdyż po pierwsze odkąd liczę mam efekty. Po jakimś czasie liczenia i trzymania tego samego makro waga i sylwetka stanęła. Teraz dodaję kalorii i to samych węgli i waga oraz sylwetka znowu ruszyły. Zakładam więc, że to zasługa kalorii ew. węgli. To po drugie. Po trzecie nie znam osoby, która zaczęłaby liczyć i nie schudła (znam takie co przestały i przytyły). Po czwarte mam np. znajomego (wspomnianego wcześniej trenera personalnego), który licząc i bazując na liczeniu kalorii oraz bilansowaniu swojej diety z wagi ok. 100kg i zalanego typowego bramkarza klubowego w ciągu roku osiągnął 80kg, tkankę tłuszczową na poziomie 10 i wygląd dobrze umięśnionego atlety (zdjęć nie wstawię ze względu na poszanowanie jego prywatności). Tak więc nie mam pewności, ze to jakakolwiek zasługa kalorii nie mniej jednak obserwacje siebie i otoczenia pozwalają mi w to wierzyć.

Użytkownik Merfi84 edytował ten post 01 grudnia 2015 - 13:39

[Salute!]

Właśnie w tym problem, że nie. Zauważyłem, że w KAŻDYM prawie temacie prowadzisz zwyczajną krucjatę przeciwko wszystkim innym metodom żywienia niż Twoja biochemia w pigułce. To nie jest tylko informowanie. W wielu postach z Twojej strony to jest obśmiewanie i traktowanie z góry ludzi, którzy nie koniecznie podzielają Twoje poglądy na jedzenie.

Nie chce mi sie dzisiaj grac w ping-ponga, to nudne na dluzsza mete. W kazdym razie, nie prowadze zadnej krucjaty i nie pisze w prawie kazdym temacie, odzywams ie generalnie rzadko. Nie sa tez to zadne "moje poglady" bo poglady nie maja nic wspolnego z wiedza. Jak ktos nie wie to pisze "wyznaje poglad" albo "wierze" niestety, wiara nie ma rowniez nic wspolnego z wiedza, a jezeli ktos wie, to po prostu pisze "wiem".

Oczywiscie jak juz napisalem - nikt nikomu nie zabrania byc glupim, mamy demokracje. Kopernika tez wiekszosc glupich miala poczatku mieli za idiote i heretyka

 

Co do reszty - niestety nie mam smartfona ani konta na insta, jak tylko dokonam zakupu smartfona i zaloze konto na istna to podesle ci linka

[Cyriusz]

Tylko ograniczyły kalorie czy tak jak ty, liczą makro itp.? <br />

Użytkownik Cyriusz edytował ten post 01 grudnia 2015 - 13:43

[Merfi84]

Co do reszty - niestety nie mam smartfona ani konta na insta, jak tylko dokonam zakupu smartfona i zaloze konto na istna to podesle ci linka

Czekam z niecierpliwością.

 

 

Tylko ograniczyły kalorie czy tak jak ty, liczą makro itp.

Różnie Przyjaciółka mojej żony tylko ograniczyła kalorie. Dwóm znajomym poleciłem liczyć i wyrzucić z jedzenia tylko napoje, słodycze i piwne przekąski. Trenejro z tego co wiem zbudował sobie podobne makro jak ja - 2g/kg masy białka, 1g/kg masy tłuszczy i reszta węgle. Kolega mojego brata schudł bardzo dużo - 30kg bo był straaasznie zalany ale on np. miał dokładnie rozpisany jadłospis przez dietetyka, którego się po prostu trzymał. Z ciekawostek mam też znajomego, który przestał jeść mięso, żeby schudnąć Nie liczy co prawda ale chudnie skubany. Wiem, że je głównie warzywa, a jego obecne posiłki opierają się o ryż, makaron i kaszę. Także ciężko odpowiedzieć wiesz.. różni ludzie, różne historie.

[Hannibal]

Merfi łap.

https://youtu.be/P8ns5Qe9joQ

https://youtu.be/Dq7jVqdlOfs

https://youtu.be/IHt7-10LpW8

Tutaj w pierwszych minutach jest powiedziane o jedzeniu po treningu.

https://youtu.be/wzwZ8BdmlvY

Nie pamietam, w tych w/w filmach mowi o kaloriach czy w innym ktorego nie dalem, liczenie nie jest nam potrzebne, i zaloze sie, zebys nie liczył tych kalorii, to by twoj metabolizm nie robił wakacji i bys chudl.

Obejrzyj inne video nabtym kanale.

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka