Witam,
Jest to mój pierwszy post i dosłownie przed chwilą założyłem konto...natomiast przed zarejestrowaniem się tutaj przez prawie 2 tygodnie przegladałem forum, czytałem różne posty, porady...ipt, itd. Bardzo zainteresował mnie trening 5X5 obszernie i dokladnie opisany przez Luko. Chwyciłem również za książki - skazany cz. 1 i 2. Połknąłem je w ciągu tygodnia, porobiłem notatki, przeczytałem ważniejsze fragmenty jeszcze raz...no i muszę powiedzieć, że przed przystąpieniem do ćwiczeń zaglądam ciągle do książek, utrwalając w ten sposób inforamcję o prawidłowym wykonywaniu ćwiczeń. Niedługo, jak tylko czas pozwoli chę przystapić do lektury "nagi wojownik" dużo dobrego nasłuchałem sie o tej książce.
No, ale do rzeczy:
Ułożyłem plan "treningowy" 5x5 z ćwiczeniami ze skazanego. Także proszę o weryfikację, oraz wszelkie komentarze, które pozwolą mi na wyeliminowanie błędów, optymalizację planu tygodniowego...itp
Poniedziałek:
- Trifecta ( codziennie z rana i wieczorem )
- Rozgrzewka ogólna
- pompki pełne, albo diamenty
- wznosy nóg ( wznosy nóg w zwisie )
- zwis na rękach ( oburącz z drążka )
- pompki na palcach ( pochylony o blat )
Wtorek:
- Trifecta ( rano, wieczór)
- Rozgrzewka ogólna
- Kark
- Przysiady nierówne z podporą
- Łydki ( unoszenie 1 noga z podwyższenia )
- Brzuch (ćwiczenia własne )
Środa:
- Trifecta ( rano, wieczór )
- Podciaganie pełne
- brzuch ( ćwiczenia własne )
Czwartek:
- Trifecta ( rano, wieczór )
- Rozgrzewka ogólna
- Pompki na palcach ( podparte o blat )
- Zwis na rekach ( oburącz z drążka )
- Przysiady pełne, albo nierówne z podporą
- Łydki ( unoszenie 1 noga z podwyższenia )
Piątek:
- Trifecta ( rano, wieczór )
- Kark ( faza początkowa )
- Stanie na głowie
- Mostek ( faza początkowa )
- Pompki pełne ( wąskie, nie diamenty ) - jesli jest siła
Wiem, że kazdy dzień zajety, niby nie ma czasu na odpoczynek, ale:
- Przysiady pełne nie są dla mnie żadnym problemem, dlatego wykonuje je często poprostu z przyzwyczajenia
- Przysiady nierówne wykonuję jako główny trening
- łydki, to samo co z przysiadami pełnymi, nie są problemem, ale nie chcę ich "przetrenować"
- Brzuch ćwiczenia własne - jest to zestaw 10 ćwiczeń, które wykonuje już od dłużeszgo czasu ok. 3-4 miesięcy i poprostu się do nich przyzwyczaiłem
Co mnie boli:
- O ile nie mam problemu z nogami (przysiady, łydki), brzuchem, pompkami. To podciągnięcia mnie bardzo szybko męczą, aktualnie jestem na poziomie 5,5,5,4,3 - podciągnięcia wykonuje powoli i starannie, ale po skończonym ćwiczeniu czuję totalny brak siły w ramionach. Czy są jakieś dodatkowe ćwiczenia, które mógłbym wykonywać dla wzmocnienia ramion, ale przy okazji mniej inwazyjne, chodzi poprostu o "przyzwyczajenie" ramion do tego typu wysiłku.
- Nie będe ukrywał, że posaidam spory problem o nazwie "rozciągnięcie nóg" - tutaj prosze w miarę możliwości o podpowiedzi w tej sprawie: jakie ćwiczenia wykonywać?
O sobie:
Wzrost:175 cm, waga: ok. 70 kg. Dieta: nie stosuje - odzywiam sie racjonalnie od 3-4 posiłków dziennie, pamietając o "zbilansowanych" posiłkach.
Moim celem jest siła, jak równiez ogólna sprawność, gibkość.
Z gory dziękuje za wszelkie komentarze.
Jesli czegoś nie napisałem, źle się wyraziłem proszę o komentarz. jesli post wydaje się troche chaotyczny, to wybaczcie, próbowałem jak najlepiej zredagować, ale w pracy to jest wielka sztuka