Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Czterotygodniowy program raczkowania Tima Andersona


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1
Justy^a

Justy^a

    Advanced Member

  • Instruktor

  • 1 013 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Kwalifikacje:Trener Personalny

Jeśli powinnam to wkleić gdzie indziej, proszę o kontakt ; )
 

Odzyskaj i odbuduj swoją pierwotną siłę poprzez raczkowanie

 

W ciągu ostatnich lat branża fitness poświęcała raczkowaniu wiele uwagi. Ten podstawowy wzorzec ruchowy, obecny w rozwoju każdego z nas, jest zachwalany jako dobry sposób na rehabilitację, odnowę, a nawet zwiększenie wydolności. Niektórzy ludzie twierdzą, że raczkowanie to jedno z najlepszych ćwiczeń siłowych na świecie. Doprawdy, zabawne: „raczkowanie jak dziecko pomoże Ci odzyskać sprawność, a nawet uczynić Cię silnym i bardziej odpornym”. Byłoby to nawet komiczne, gdyby nie to, że to szczera prawda.

 

Tak, raczkowanie, dziecinne i głupie „ćwiczenie”, może być tą rzeczą, która poprawi twoje zdrowie, doda Ci siły, zwiększy mobilność i polepszy wyniki w każdej dziedzinie sportu. Może nawet poprawić Twoją zdolność logicznego myślenia i koncentracji.

 

Wiem, co myślisz... tak, mówię serio!

 

Korzyści z raczkowania


 

Raczkowanie to etap rozwoju każdego z nas, wzorzec ruchu, który wiąże ciało. U rozwijających się dzieci aktywuje i integruje różne części mózgu. Sprzyja tworzeniu się połączeń między neuronami i ułatwia komunikację między prawą i lewą półkulą. Im sprawniej mózg pracuje i przetwarza informacje, tym lepiej ciało się porusza. Raczkowanie również integruje narządy zmysłów- zmysł równowagi, propriocepcji (czucia głębokiego) oraz wzrok. Może nawet poprawić koordynację ręka- oko.

 

Być może największą zaletą raczkowania jest to, że buduje fundament pod odruchową siłę, pierwotną siłę, którą powinno się rozwijać od dziecka. Twoja odruchowa siła, znana również jako odruchowa stabilizacja, to zdolność ciała do przewidywania ruchu z wyprzedzeniem i/albo odruchowa reakcja na niego. Im szybsze są twoje odruchy, tym jesteś sprawniejszy. Twoja odruchowa siła to fundament siły. Jeśli Ci jej brakuje, nigdy nie zyskasz siły i mobilności, do jakiej zostałeś stworzony.

 

Wyobraź sobie swoje ciało jako duże X. Przez centrum X przenoszone są siły, które generujesz: z jednej strony na drugą, z dołu do góry itd. Centrum ciała to miejsce, gdzie przecinają się one i krzyżują. Im mocniejsze jest centrum, tym lepiej siły, które generujesz lub napotykasz, są przenoszone. Jeśli Twoje centrum jest słabe, owe siły zostają przeniesione w inne miejsca, gdzie sprzyjają kontuzjom. Im bardziej solidne jest twoje X, tym bardziej sprawny i odporny jesteś. Odruchowa siła wymaga mocnego centrum, silnego, mobilnego ciała – ciała bez żadnych ograniczeń.

 

Tak, ale w jaki sposób raczkowanie wiąże poszczególne części ciała w jedną, sprawną „maszynerię”?

 

Podstawa chodu

 

Raczkowanie to podstawa wzorca chodu. To kontralateralny ruch (skoordynowany ruch przeciwnych kończyn), na którym buduje się chód. Raczkowanie uczy barki i biodra współpracy - „wiąże” je. Raczkowanie również stymuluje receptory na dłoniach i stopach. Receptory te działają trochę jak guziki – po naciśnięciu mięśnie całego ciała natychmiast reagują.

 

Z każdym krokiem, za każdym razem, kiedy twoje ręce dotykają podłoża, napięcie mięśni następuje drogą odruchu. Każdy krok sprawia, że Twoje odruchowe reakcje stają się bardziej efektywne, szybsze. To łagodny trening dający fundamentalną siłę.

.

Raczkowanie to również „reset” dla centralnego układu nerwowego. Odświeża go, obniża poziom stresu i pozwala na szybszą regenerację potreningową albo ogólną.


 

Dzieci raczkują, dorośli chodzą

 

Tak, dzieci powinny raczkować, a dorośli – chodzić. Masz rację. Ale bądźmy szczerzy, jak dużo dziennie chodzisz? I jak wygląda Twój chód? Czy barki i biodra pracują razem, w celowy, skoordynowany, kontralateralny sposób? Chodzenie powinno być „resetem”, odświeżającym ruchem, który zapewnia długotrwałą pracę układu nerwowego na wysokim poziomie. Powinno także poprawiać koordynację międzymięśniową i wspomagać naturalne odruchy. Niestety, większość z nas nie chodzi w ten sposób - powinna cofnąć się i stworzyć ponownie solidny fundament chodu.

Wszyscy mamy w sobie „zaprogramowane” raczkowanie. Mimo, że nie jesteśmy już dziećmi, możemy skorzystać z tego oprogramowania. Na pewno spełni swoją funkcję, tak samo, jak u niemowlaków. Zostałeś stworzony do raczkowania. To wzorzec ruchu, który ma podtrzymywać twoje zdrowie, siłę i odporność przez całe życie.

 

Nie wierzysz mi? Myślisz, że umiejętność raczkowania jak spiderman przez milę nie świadczy o zdrowiu i sile?

 

Odzyskaj pierwotną siłę

 

Jeśli masz ograniczenia mobilności, dokucza ci ból i kontuzje, może po prostu brakuje Ci odruchowej siły, do której jesteś przeznaczony. Raczkowanie pomoże Ci ją odzyskać i poprawić jakość życia w wielu aspektach. Poprawi się siła fizyczna, mobilność, zdolność koncentracji oraz nastrój. Kiedy ruszasz się lepiej, czujesz się lepiej.

 

Sprawdź sam i zobacz, jakie korzyści może przynieść Ci raczkowanie. Tak, to jest dziecinne, ale sposoby dzieci bywają o wiele bardziej proste i mądrzejsze, niż dorosłych. Dzieci rozwijają i budują siłę we właściwy sposób – na solidnych podstawach. To jak budowa domu na skale. Jako dorośli, próbujemy budować siłę na wadliwym, niepewnym gruncie. To jak budowa domu na piasku. Żeby zyskać siłę, do jakiej jesteśmy przeznaczeni, potrzebujemy bardzo mocnych fundamentów.

 

Przez kolejne cztery tygodnie przedstawię Wam program progresji raczkowania. Został on przygotowany, żeby pomóc Ci odbudować fundamenty pod siłę, siłę odruchową i pomóc Ci odzyskać odporność, do której zostałeś stworzony. Mam nadzieję, że ten program pomoże Ci poprawić jakość ruchu w dziedzinie, którą uprawiasz, ale docelowo pragnę, żeby po prostu poprawiło się Twoje życie, żebyś mógł wieść życie bez ograniczeń.


 

Jeśli skorzystasz z mojego programu, zwracaj uwagę na to,jak się czujesz i nie bądź zaskoczony, jeśli pobijesz osobisty rekord w wyciskaniu albo w innym rodzaju aktywności. Resetowanie układu nerwowego i odświeżanie odruchowej siły nie trwa długo. Im więcej raczkujesz, tym lepiej ją utrwalasz. Kiedy posiądziesz tę siłę, tak tak, jakbyś pozbył się hamulców. Zaczniemy od łatwych kroków, a pod koniec, jeśli dotrwasz do końca, będziesz wystarczająco silny, bo zrobić prawie wszystko, o czym marzysz w treningu siłowym.

 

Jeszcze raz podkreślam, raczkowanie poprawia i integruje całe ciało i ducha, całego Człowieka. Czy podejmiesz wyzwanie? Nie pozwól, żeby zniechęciła Cię prostota...

 

Tim Anderson

 

Link do programu: https://breakingmusc...anderson?page=1

Link do oryginalnej wersji artykułu: http://breakingmuscl...hrough-crawling


  • 12

#2
Grafik

Grafik

    Member

  • Użytkownik
  • 29 postów
  • LokalizacjaGdynia

Właśnie ukończyłem ten program i chętnie podzielę się wrażeniami  :)

Treningi nie zabierały mi w ogólne energii bo zaraz po tym szedłem skakać parkour (co trwa u mnie 2-3 godziny czasem wincyj ) i było bardzo dobrze bo ciało było odświeżone i z treningu na trening widziałem niebotyczny progress w postaci :

 

-większej siły (na treningach lepiej się wspinałem,dalej skakałem,udało się zrobić 2-3 pistolety,1-2 pompki jednorącz niemalże na samej ziemi(co wcześniej było niemożliwe),więcej podciągnieć itp)

 

-ekonomii ruchu (bardziej zrelaksowany i skoordynowany ruch dzięki lepszej współpracy barków i bioder)

 

 

-inteligentnych odruchów(lepszy refleks,szybsze reakcje)

 

-dużej gibkości,stabilności i powiększonego zakresu ruchu

 

-wyleczenia barku,wzmocnienia słabych nadgrarstków i kostek

 

 

W czasie tych kilku tygodni czułem się jak dziecko w wesołym miasteczku z ciągle zwiększającą się liczbą żetonów  :)

Bardzo polecam bo wiele mnie nauczył -szczególnie tego,że nie potrzeba wiele by zbudować silne ciało jedynie prostota i minimalizm Pozdro !  :P


  • 2

#3
PRB

PRB

    Member

  • Użytkownik
  • 15 postów

Gratulacje  Grafik.

A czy możesz przedstawić ten program, lub go scharakteryzować?


  • 0

#4
Grafik

Grafik

    Member

  • Użytkownik
  • 29 postów
  • LokalizacjaGdynia

PRB Wszystko masz w linku na końcu posta Justy^y, której dziękuje za wstawienie tego programu przy okazji  ;) 

    Po prostu trenujesz 3x w tyg przez 4 tygodnie zaczynając od 5 min baby crawl kończąc na leopardzie w tył przez 10 min.

Kiedy już nie dajesz rady dłużej raczkować , robisz przerwę (oczywiście stoper zatrzymujesz) i znowu i tak w kółko aż przeraczkujesz w końcu to 5 czy 10 min.
Nie jest to łatwy program,wymaga dużej pokory i odwagi by nie dać się umysłowi który po 2 min łażenia już panikuje że więcej nie da rady...JAK TO !?
to jak przeszedłem te 4 min bez zatrzymania się ? mega trening fizyczny i mentalny !  :)  JUST DO IT


  • 0

#5
Struc

Struc

    Advanced Member

  • Zasłużony
  • 1 348 postów
  • LokalizacjaKraków
Po klikumiesiecznej przerwie wrocilem do regularnego raczkwania i treningow w ogole.

Moja wczorajsza sesja po treningu glownym.

10 min reczkowanie na czas. W przerwach, po zatrzymaniu stopera, resety w roznych wersjach.

Wyszlo ponad 15 min ciaglego ruchu na ziemi. Skonczylem skonany i spocony jak pies, w poczuciu, ze moje cialo wykonalo nieoceniona prace.

Potwierdzam, reczkowanie na czas to hardcore dla pychiki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • 1

...


#6
s_grzes

s_grzes

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 74 postów

Oglądałem na kanale OS jego raczkowanie i mam 1 pytanie: czy on odrywa kolana od ziemi czy mają one cały czas kontakt z podłożem? Zacząłem robić to ćwiczenie rano ale dość mocno bolą mnie kolana po nim...


  • 0

musisz się odważyć, musisz to w ch** wyważyć


#7
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

Jeśli chodzi o Baby Crawl to kolana powinny mieć kontakt z podłożem, ale nie powinieneś nimi szurać po ziemi tylko opierać część masy własnego ciała w momencie gdy wysuwasz jedną rękę do przodu - po prostu raczkujesz ;)

 

Dyskomfort w kolanach może powodować podłoże (spróbuj raczkować na dywanie bądź na trawie) czy też spodnie (grubsze dresy mogą się okazać lepsze niż jeansy). 


  • 1

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.


#8
s_grzes

s_grzes

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 74 postów
Prawa ręka do przodu idzie z lewą nogą i lewym kolanem muszę jakoś "szurać, ślizgać" się do przodu czy źle rozumiem? W tym czasie ciężar spoczywa na lewej ręce i prawym kolanie<br /><br />"... musisz się odważyć, musisz to w ch** wyważyć..."<br /><br />
  • 0

musisz się odważyć, musisz to w ch** wyważyć


#9
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

Gdy prawą rękę kierujesz do przodu to odrywasz lewe kolano i albo palce stóp mają kontakt z podłożem, albo odrywasz ją całkowicie i kolano ma kontakt z podłożem dopiero gdy ręka wyląduje na ziemi. Jest to bardzo intuicyjne, kwestia niedługiej praktyki. Potem możesz kombinować, bo każdy ma indywidualny styl raczkowania i sztywne naśladowanie Tima Andersona nie jest przymusem (co nie znaczy że można zapomnieć o poprawnej technice Baby Crawl czy Leopard Crawl).


  • 1

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.


#10
remix666

remix666

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 965 postów

MOżna raczkować na pięściach? Miałem rozwalone nadgarstki i teraz chucham na nie i dmucham:)


  • 0

#11
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

Oczywiście, choć domyślna wersja zakłada raczkowanie na dłoniach toteż zadbaj o nie żeby nie sprawiały problemów przy raczkowaniu ;)


  • 0

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.


#12
s_grzes

s_grzes

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 74 postów

Gdy prawą rękę kierujesz do przodu to odrywasz lewe kolano i albo palce stóp mają kontakt z podłożem, albo odrywasz ją całkowicie i kolano ma kontakt z podłożem dopiero gdy ręka wyląduje na ziemi. Jest to bardzo intuicyjne, kwestia niedługiej praktyki. Potem możesz kombinować, bo każdy ma indywidualny styl raczkowania i sztywne naśladowanie Tima Andersona nie jest przymusem (co nie znaczy że można zapomnieć o poprawnej technice Baby Crawl czy Leopard Crawl).


Dokładnie! Dla mnie intuicyjne było podnoszenie delikatnie kolana podczas jego ruchu. Jesli Tim unosi swoje kolano to minimalnie i na początku myślałem że kolana muszą mieć kontakt z podłożem i jest to częścią poprawnej techniki tego ćwiczenia. Już wiem o co chodzi!



"... musisz się odważyć, musisz to w ch** wyważyć..."
  • 0

musisz się odważyć, musisz to w ch** wyważyć


#13
s_grzes

s_grzes

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 74 postów
Czy jeszcze ktoś poza @Grafik zauważył jakąś poprawę swoich osiągów, samopoczucia?<br /><br />"... musisz się odważyć, musisz to w ch** wyważyć..."<br /><br />
  • 0

musisz się odważyć, musisz to w ch** wyważyć


#14
bartnick

bartnick

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 95 postów
  • LokalizacjaZąbkowice Śląskie

Wbrew pozorom to nie takie novum. Mój syn na treningach judo raczkuje regularnie. Po prostu "cywilizowany" zachodni świat zapomniał od podstawach prawidłowych wzorców ruchowych. Ja też raczkuję regularnie z młodszą pociechą, chociaż jak włączy "dwójkę", to za nią nie nadążam :lol:.


  • 0

#15
remix666

remix666

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 965 postów

PRB Wszystko masz w linku na końcu posta Justy^y, której dziękuje za wstawienie tego programu przy okazji  ;)

    Po prostu trenujesz 3x w tyg przez 4 tygodnie zaczynając od 5 min baby crawl kończąc na leopardzie w tył przez 10 min.

Kiedy już nie dajesz rady dłużej raczkować , robisz przerwę (oczywiście stoper zatrzymujesz) i znowu i tak w kółko aż przeraczkujesz w końcu to 5 czy 10 min.
Nie jest to łatwy program,wymaga dużej pokory i odwagi by nie dać się umysłowi który po 2 min łażenia już panikuje że więcej nie da rady...JAK TO !?
to jak przeszedłem te 4 min bez zatrzymania się ? mega trening fizyczny i mentalny !  :)  JUST DO IT

Właśnie zacząłem to robić i jedno pytanie- to może być więcej niż 3 razy w tygodniu? Czy mogę codziennie raczkować z zastrzeżeniem, że nie robiłem tego nigdy wcześniej?


  • 0

#16
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

Możesz, ale jeśli chodzi o cięższy crawling to raczej nie przekraczałbym trzech razy w tygodniu. Baby Crawl w granicach rozsądku możesz wykonywać codziennie jeśli czujesz się z tym dobrze. Jeśli chodzi o program Tima Andersona to zakłada on raczkowanie 3x w tygodniu.


  • 0

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.


#17
remix666

remix666

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 965 postów

dzięki! w takim razie zrobię tak jak radzi Anderson ewentualnie dodając baby crawl w przerwach tak z 5 minut dziennie


  • 0

#18
Ehos

Ehos

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 55 postów

Za każdym razem jak oglądam bądź czytam o crawlingu/animal flow mam taką przemożną chęć, by to przetestować. Za każdym razem wydaje mi się to śmieszne (no bo jak to tak, ganiać na czworaka). Dodatkowo mam złe wspomnienia z różnego rodzaju tego typu ruchami. Z drugiej jednak strony diabelnie mnie to przyciąga i fascynuje. Np. jak gościu z tego filmiku odwala swój performance...  Niesamowita gracja. W końcu jednak zacisnąłem zęby i w dni nietreningowe, rano, tuż po pobudce robię program Tim'a. Trochę go zmodyfikowałem, bo mam dostępne łącznie 3m x 1,1m  podłogi. Nawracanie jest więc niewygodne, zabiera za dużo czasu i wytrąca z rytmu. Postanowiłem więc zamiast tego łazić do przodu 3m, do tyłu 3m i tak do osiągnięcia 10 minut. Utrudnia to ćwiczenie w początkowych dniach tygodnia, a ułatwia w końcowych, więc będę musiał wydłużyć może do 15 minut w dni kiedy powinienem ganiać tylko do tyłu.


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych