3 odpowiedzi w tym temacie

[Dipsiarz]

Siemka, to znów, ja. Nie znalazłem nic na ten temat na forum i na necie z tym naprawdę słabo. Otóż 2 tygodnie temu oberwałem z kopa w żebra ( 5 kozaków, którym nikt na ulicy nie pasuje) i na początku mnie jakoś zbytnio nie bolały ale po 2 dniach jakoś tak bardziej zaczęły. Złamane nie są, to pewne. Przypuszczam, że są stłuczone i ucierpiały mięśnie otaczające je. Bolą mnie żebra na wys. mięśni zębatych i dolnej części mięśnia piersiowego ( w skrócie te co idą praktycznie pod pachą ) Odpuściłem ćwiczenia na parę dni, po czym wróciłem do treningu. Przy pompkach bolą ale lekko, troszeczkę bardziej przy podciąganiu a najbardziej przy ćwiczeniach brzucha ( najgorzej przy ćwiczeniach mięśni skośnych brzucha) Nie ma żadnego zasinienia ani obrzęku, po prostu bolą, i jest to bardzo nie komfortowe. Z kichaniem też bardzo nieprzyjemnie. Przy oddychaniu nie bolą, ew przy baaardzo głębokim wdechu. Spać na uszkodzonym boku też mogę od samego początku. Smarowałem trochę altacetem ale to pomagało tylko na parę godzin. Miał ktoś taki problem? Jak to leczyć? słyszałem, że bolą przez parę tygodni, tylko nie wiem ile i jak to jakoś łagodzić leczyć... 
 

[remix666]

Miałem złamane żebra ze 2 razy. Tutaj tylko czas niestety. Gdzieś tak miesiąc przerwy. Jako pocieszenie dodam,  że podobno potem są mocniejsze:) Przynajmniej chciałbym w to wierzyć hehe Nie brałem żadnych leków po prostu musiałem odcierpieć i uważać na gwałtowne ruchy

[Dipsiarz]

I jak sie objawialy te zlamania? Jakis wiekszy problem z oddychaniem, czy jak? Gwaltowne ruchy.. No wlasnie dzis kichnalem jak bylem zgiety i wszystko sobie poruszylem i boli jak cholera.. Miesiac przerwy od treningow? Troche sporo.. Basen itd tez odpada ? Kurde no .. :/ nie myslalem ze to przystopuje mnie na az taki czas.. Ew. Nogi chyba pozostana mi do roboty bo przysiady raczej nie angazuja tych okolic..

[Powadzi]

Szpital -> prześwietlenie -> diagnoza -> leczenie.

 

Zamykam, ponieważ nic konstruktywnego nikt tu nie napisze.