Przydałby się taki naprawdę porządny. Może czasem odpuszczę, ale na pewno nie porzucę tego co zacząłem.
03.08
Pompki przy ścianie: 30/30/30
Przysiady scyzorykowe: 20/20/20
Podciągnięcia do poziomu: 7
Podwijanie kolan: 20/20
Nasze strony:
Piękno i siła, a nie pompa i masa
29.08
Podciągnięcia do poziomu: 8
Pompki przy ścianie: 32/32/32
Podwijanie kolan: 20/20
Przysiady scyzorykowe: 30/30/30
Za Waszą radą zmieniłem trochę kolejność ćwiczeń i wygląda to jak na rozpisce wyżej. Dalej udało się tylko 8, ale czułem różnicę, było łatwiej. A więcej nie poszło bo dzisiejszy trening nie był na 100%. Dopadło mnie ogromne zniechęcenie, brak motywacji, rozkojarzenie. Nie chodzi tylko o trening, ale cały dzień tak dziś wygląda. Cóż, słabszy dzień i pewnie zdarzy się jeszcze nie raz. Nie jestem zadowolony z dzisiejszego treningu.
03.09
Podciągnięcia do poziomu: 8
Podwijanie kolan: 21/21
Pompki przy ścianie: 32/32/32
Przysiady scyzorykowe: 31/31/31
Praca w tym tygodniu nie pozwoliła na trening (4 dni w trasie). W przeciwieństwie do ostatniego treningu była i motywacja, i chęci, i zacięcie. No i powtórzenia były jakieś uczciwe
Wstyd i żenada! Dwa miesiące przerwy w jakimkolwiek aktywności fizycznej odbiły się na kondycji i przede wszystkim wadze Częściowo z mojej winy, częściowo przez pracę, która mnie mocno eksploatowała. No ale wracam do tego co zacząłem Oczywiście jest regres, ale nie ma się co dziwić po takiej pauzie.
16.11
Podciągnięcia do poziomu: 5
Podwijanie kolan: 15/13
Pompki przy ścianie: 20/20/20
Przysiady scyzorykowe: 20/20/20
Użytkownik Elvis edytował ten post 28 listopada 2015 - 16:10
25.11
Podciągnięcia do poziomu: 5
Podwijanie kolan: 15/15
Pompki przy ścianie: 21/21/21
Przysiady scyzorykowe: 22/22/22
Chciałem jeszcze dodać jeszcze baby crawl, ale jak przybrałem pozycję, mało nie poleciałem na ryj, bo ręce odmówiły posłuszeństwa
Użytkownik Elvis edytował ten post 28 listopada 2015 - 16:12
17.12
Podciągnięcia do poziomu: 6
Podwijanie kolan: 15/13
Pompki przy ścianie: 20/20/17
Przysiady scyzorykowe: 20/20/20
22.12
Bieganie - 5 kim
24.12
Podciągnięcia do poziomu: 6
Podwijanie kolan: 15/15
Pompki przy ścianie: 20/20/20
Przysiady scyzorykowe: 21/21/21
Długa przerwa spowodowana przez plecy, a konkretnie przez odcinek lędźwiowy. Coś mnie strzykło w pracy i przez ponad 2 tygodnie nie mogłem normalnie funkcjonować. Ale lecim dalej, szału nie ma, ani progresu póki co, ale na to jeszcze przyjdzie czas.
Hello Długo nie pisałem, ale to nie jest tak, że nic nie robię. Jakoś mi to wyleciało z głowy, ale na szczęście prowadzę też dziennik pisany odręcznie. Co prawda była chwila przerwy ale od stycznia prowadzę w miarę systematyczny trening, przeplatany bieganiem.
11.01
Podciągnięcia do poziomu: 5
Podwijanie kolan: 16/16
Pompki przy ścianie: 21/21/21
Przysiady scyzorykowe: 25/25/25
15.01
Podciągnięcia do poziomu: 6
Podwijanie kolan: 17/17
Pompki przy ścianie: 22/22/22
Przysiady scyzorykowe: 27/27/27
17.01
Bieganie - 5 km
20.01
Podciągnięcia do poziomu: 7
Podwijanie kolan: 18/18
Pompki przy ścianie: 23/23/23
Przysiady scyzorykowe: 30/30/30
23.01
Bieganie - 5 km
25.01
Podciągnięcia do poziomu: 0 - to ćwiczenie wykonuję na zewnątrz i nie dało się go wykonać bo służący do tego przyrząd był cały oblodzony :<
Podwijanie kolan: 18/19
Pompki przy ścianie: 24/24/25
Przysiady scyzorykowe: 31/31/31
01.02
Podciągnięcia do poziomu: 8
Podwijanie kolan: 19/19
Pompki przy ścianie: 25/25/25
Przysiady scyzorykowe: 29/32/25 - coś mi zaczęło chrupać w kolanie i tylko 2 serię udało się zaliczyć bez problemu, a 3 odpuściłem, żeby sobie krzywdy nie zrobić
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych