Notorycznie dostaje wiadomości a czy mogę dodać do tego programu to, a czy ten plan będzie odpowiedni na budowanie siły, a czy tym zbuduje mięśnie. Nie powiem bywa to trochę irytujące i nie jestem w stanie zrozumieć pewnych rzeczy.
Weź po prostu plan odpowiadający Twoim celom i wykonuj go przez kilkanaście tygodni. Po tym czasie poznasz swoje ciało i będziesz wiedział/a jaka intensywność oraz jakie ćwiczenia w jaki sposób na nie działają.
Większość osób bierze się za układanie planów, ale gdy patrzę i obserwuje te plany, to do niczego one zazwyczaj nie prowadzą. Są jakimiś zlepkami przypadkowych ćwiczeń z jakimiś cyferkami wypisanymi po myślniku.
Dan John wyraźnie powiedział: "Sukces zostawia ślady". Każdy cel jaki masz został już osiągnięty na świecie, to jest pewne na 101%. Więc może po prostu skorzystaj z rad ludzi którzy coś osiągnęli.
Jeśli Twoim celem jest Front Lever, to skorzystaj z książki Sommera. Jeśli Twoim celem są pistolety to skorzystaj z książki Pavla. Jeśli Twoim celem są mięśnie to skorzystaj z planu budującego mięśnie. Jeśli Twoim celem jest podciąganie to skorzystaj z planu na podciąganie. Póki nie jesteś zaawansowanym trenerem nie próbuj zmieniać czegoś co działa, a jeśli chcesz to robić, to potem nie lamentuj że jesteś słaby i nie masz rezultatów takich jakie chciałbyś mieć.
Jeżeli plan zawiera tylko trzy ćwiczenia, to z jakiegoś powodu zawiera trzy ćwiczenia, więc dlaczego pytasz czy możesz dodać jeszcze to i to.
W "Łatwej sile" był podany typowy przykład rozmowy w internecie:
A: Robię program z "Siły dla ludu" ale on nie działa!
B: jak często go wykonujesz?
A: 3 razy w tygodniu
B: a w pozostałe dni co robisz?
A: we wtorki biegam na 400m + robię rwanie odważnika, w czwartki wykonuje pistolety i skoki na skrzynię
B: i Ty twierdzisz że wykonujesz program z "Siły dla ludu"? (wylogował się)
Czy trzeba coś dodawać? Ja gdy mam jakiś cel, to po prostu wybieram ku temu narzędzia, program i cisnę dopóki ten cel osiągnę. Nie staram się zmieniać programów które działają.
Karen Smith, mistrzyni instruktorska StrongFirst i była zawodowa gimnastyczka, powiedziała wyraźnie jaki jest klucz do sukcesu w treningu siłowym: "Znajdź program odpowiadający Twoim celom i wykonaj go do końca" To jedna z najpotężniejszych rzeczy jakie kiedykolwiek miałeś okazję usłyszeć.
Próbowanie zgrywania zaawansowanego nie prowadzi do niczego dobrego. Ostatnio na forum StrongFirst pojawił się wpis pewnego Pana który jechał programem Rytuał Przejścia aż przez półtora roku i doszedł do wyciskania 48kg odważnika. Jeśli nie wiesz ile to jest, to przejdź się do siłowni i spróbuj go podnieść dwoma rękoma. 1,5 roku pełnej koncentracji na celu. A inni ćwiczą latami i wciąż są słabi. Ciekawy wniosek