Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się

Piwo a trening


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1
Guest_DzikiCK_*

Guest_DzikiCK_*
  • Gość
Witam trafiłem dzisiaj na ciekawy artykuł odnośnie jak się okazuje zdrowotnego działania piwa na nasz organizm polecam.


Piwo to wrog kulturystow. Niweczy walke o czysta mase, a nieszczesnikow, ktorzy po nie siegaja zalewa sadlem, zamieniajac w pulpety z brzuchem o ksztalcie kola rantunkowego. To czesto powtarzana opinia o tym szlachetnym i majacym mierzona w tysiacach lat historie trunku. Jaka jest prawda? Skad sie wzielo piwo? Kawalek ciasta zmieszano z woda, do tego dostaly sie drozdze, ktore wykonaly cala robote i powstalo pierwsze piwo. Wspolczesny sportowiec nie rusza sie nigdzie bez wody. Nosi ja wszedzie, popija co jakis czas. W sredniowieczu taki delikwenyt bylby juz dawno martwy. Wodzie bylo daleko do czystosci biologicznej, co gorsza to ona czesto byla zrodlem zaraz. Inaczej miala sie rzecz z piwem. To dzieki swoim skladnikom i sposobowi warzenia bylo naprawde czyste i bezpieczne.

Cwicze i pije

Piwo - oczywiscie pite z glowa, moze byc doskonalym napojem dla sportowcow. Powodow jest multum. Ma w sobie przeciwutleniacze. Szczegolnie duzo ich mozna znalezc w piwach pasteryzowanych. Jednym z wiekszych atutow piwa jest... duza zawartosc wody.
Oczywiscie nie znaczy to, ze mamy od razu rzucic sie na najtansze rozwodnione trunki. Wystarczajaco duzo wody maja dobre piwa o wyraznym smaku. Na 100g piwa przypada okolo 95g wody i to nie byle jakiej. Jest w niej rozpuszczone 40 roznych zwiazkow mineralnych. Po wypiciu zostana z latwoscia wypompowane do naszej krwi, a woda doskonale ugasi pragnienie po dlugotrwalym wysilku fizycznym. Badania wykazaly, ze piwo doskonale uzupelnia poziom plynow ustrojowych po dlugotrwalym wysilku. Poprawia wydolnosc ogranizmu, zwlaszcza pluc. Oprocz mineralow piwo ma spory zestaw witamin - B2, B6, Niacyna, A, D, E i H. Jak na trunek "rozrywkowy" to niezly winik. Warto zauwazyc, ze pollitrowy kufel dostarcza pijacemu ok. 18% dziennego zapotrzebowania na witamine B6 i az 30% na niacyne. W przypadku piw refermentowanych w butelkach z osadem drozdzowym i nie filtrowanych zawartosc jest jeszcze wieksza.

Ile piwo ma kalorii

Piwny brzuszek to jeden z bardziej znanych mitow dotyczacych picia chmielowego napoju. Wedlug niego osoby, ktore systematycznie racza sie z piwem dorabiaja sie warstwy sadla w okolicach brzucha. Czy piwo naprawde tluczy?
Samo w sobie w zaden sposob nie doprowadzi do powstania opony. Jest niskokaloryczne. Weglowodany stanowia zaledwie okolo 3% jego zawartosci. Klopot pojawia sie, gdy pijemy za duzo. Alkohol robie swoje. Oslabia wole, zwieksza apetyt i powoduje, ze na stole laduja nie tylko kolejne kufle ale takze naprawde tluczace dodatki jak chipsy, frytki, pizze, golonki. Wtedy zaczyna sie dramat. Metabolizm piwosza musi sie meczyc z kiepskim jedzeniem i na dodatek jest spowolniony przez alkohol. Pol litra jasnego pelnego, jakie najczesciej spotykamy w naszych sklepach ma okolo 220 - 250kcal. Czy to tak duzo? Warto dodac, ze raczenie sie samym kufelkiem z pianka nie spowoduje nafaszerowania naszego organizmu cholesterolem. Piwo jest od niego wolne. Nie ma w nim tluszczow. Piwo moze byc sojusznikiem w walce o zachwanie satysfakcjonujacej nas sylwetki. Wbrew pozorom nie musi oznaczac zniweczenia miesiecy wysilku na silowni. Rozsadne popijanie piwa moze pomagac w utrzymaniu stalej wagi ciala. Jest takze sojusznikiem w wyplukiwaniu z organizmu soli kuchennej. Dodatek chmielu ma dzialanie moczopednie. Na tym korzystaja nasze nerki, ktore dzieki temu sa solidnie oczyszczane, nawet z niewielkich kamieni. Chmiel - do piw trafiaja jego dwie odmiany: aromatyczny i goryczkowy. Ma on wyjatkowo ciekawe i zlozone dzialanie. Podkreca nasz apetyt, dziala kojaco, pomaga osiagnac spokoj, ale nie wywoluje sennosci. Pamietajmy tez, ze piwo jest produktem niskoalkoholowym. W 100g jest okolo 4g czystego alkoholu.

Zdrowy rozsadek

Najznakomitsze gatunki powstaly i powstaja w browarach przyklasztornych. Niegdys trapisci umieszczali na butelkach ze swoim trunkiem informacje "pic tylko z umiarem". Choc napis ten zniknal z etykiet, warto abysmy nadal o nim pamietali. Piwo pite w niewielkich ilosciach na pewno bedzie milym uzupelnieniem diety. Dopiero przesadne spozycie moze wyjsc nam bokiem. Kazda przesada szkodzi. Zarowno jesli chodzi o opilstwo, jak i o zajadla abstynencje.

Jak zrzucić piwny brzusk
Piwny brzuszek to zmora wielu smakoszy piwa. Są 3 główne sposoby na pozbycie się "zadaszenia".
1) Trening
2) Dieta
3) Dobry spalacz tłuszczu.

O ile pkt 1 i 2 są nierozłączne tak dobre efekty można uzyskać dobrym spalaczem tłuszczu, właściwie bez wysiłku. Ważne jest jednak aby nie nadużywać w czasie przyjmowania spalacza alkoholu.
Sam stosuję co kilkanaście miesięcy aby przyredukować sobie od 10-15 kg, dzięki czemu nie muszę ciągle trzymać diety i trenować

http://sklep.kfd.pl/...caps-p-888.html
http://sklep.kfd.pl/...ocny-p-154.html
http://sklep.kfd.pl/...kaps-p-156.html
http://sklep.kfd.pl/...sasz-p-225.html


Jeden cyklik i mam z głowy brzuch na prawie rok. Brak brzucha to wiele zalet o których chyba nie muszę pisać, zwłaszcza w sferze intymnej

Źródło: http://www.kfd.pl/il...iwie-49068.html
  • 0

#2
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL
tak, są pozytywne badania apropos treningu i piwa :)

lecz jak ktoś lubi to niech piję

ja np piwa w ogóle nie piłem, nie piję i raczej nic nie zapowiada się żebym pił :)

jeśli chodzi o alkohol, to raczej bym polecił czerwone bądź białe wino, albo jakiś drink, oczywiście w ilościach śladowych
  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa


#3
Guest_DzikiCK_*

Guest_DzikiCK_*
  • Gość
ale wino nie ma tyle wody dobrej jakości co piwo ( oczywiście nie vip za 3 zł z biedronki ja preferuje perłę ) ale zgadza się sam mam zamiar stosować wino do obiadu wiem pachnie burżuazją ale to jest bardzo zdrowe i polecam wszystkim.
  • 0

#4
Glowa

Glowa

    Mój czas jeszcze nadejdzie

  • Bywalec

  • 282 postów
  • LokalizacjaOława/Wrocław/Dziwnówek
No, to intuicja mnie nie zawiodła i picie małego, dobrego piwa 2-3 razy w tygodniu nie jest żadnym wykroczeniem :)
Potwierdzam też, że nie ma nic lepszego pod koniec wielogodzinnej wędrówki po górach niż zimne piwo.

Ma w sobie przeciwutleniacze. Szczegolnie duzo ich mozna znalezc w piwach pasteryzowanych.

A nie w niepasteryzowanych? Generalnie pasteryzacja i mikrofiltracja bardzo zubożają piwo pod względem wartości (białka, witaminy etc) i smaku.
Co do piwnego brzucha, to wina przede wszystkim przekąsek, bo samo piwo jak spojrzymy na tabele kalorii jest mniej więcej tam gdzie soki owocowe. Lupulina zawarta w chmielu pobudza apetyt. Piwo przemywa kubki smakowe z tłuszczu, nagazowanie też pomaga. Zamiast zagryzać paluszkami, lepiej sobie wypić dobrego pilsnera do obiadu albo weizena do śniadania.
Na zakończenie, dobre piwo jest dobre, więc pijcie piwo :D
  • 0
Skazany na trening od 10.2012

#5
Sethbdg

Sethbdg

    Nie ćwiczę 5x5. ;)

  • Bywalec
  • 1 055 postów
W piątek byłem z kumplami na browarku i poruszyliśmy temat piwo a sport.
Jeden z nich jest aktualnie studentem medycyny i synem lekarza, opowiadał, że kiedyś byli z ojcem i kumplem na rowerach i jak już dojechali w docelowe miejsce, to ten kumpel już nie dawał rady ojciec dał mu browara i od razu to go postawiło na nogi. :)
  • 0

66668745.png


#6
mako52

mako52

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 43 postów
Lepiej wypić JEDNO piwo niż coca-colę. Po treningu szklanka piwa jak najbardziej;)
  • 0

#7
Azot

Azot

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 291 postów
  • LokalizacjaWrocław
Panowie! Już myślałem ,że będę sobie musiał odpuścić browarki, a tutaj takie dobre wieści :]]]
Na zdrowie! :P
  • 0

#8
Koscik

Koscik

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 92 postów
Browarki raz na jakiś czas nie są złe, gorzej jak codziennie się je żłopie, wtedy i ochota na trening przechodzi:P
Kiedyś piłem częściej piwo - parę razy w tygodniu:P od kiedy ćwiczę ograniczam tylko do spotkań z kumplami, a kasę jaką zaoszczędzę mogę wydać na jakieś dobre żarcie na masę :D
  • 0

"Nie obawiaj się porażki – to nie porażka, ale mało ambitny cel jest błędem. W wielkiej próbie honorowo jest nawet polec."


Bruce Lee


#9
PJODR

PJODR

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 126 postów
Miałem nie pić... ale namówiliście mnie. Dziś jako, że będę kierowcą (inaczej by mi siła wlali alko) wypije sobie jedno piwko na start imprezy... niah niah.
  • 0

#10
matitito

matitito

    Member

  • Użytkownik
  • 26 postów
z alkoholem sie nie da.. jezeli komus zalezy na jakis osiagnieciach i konkretnym wygladzie to sie nie da.., ale wybor ma kazdy, pic lub wygladac..
  • 0

#11
Cris-workout

Cris-workout

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 61 postów

Raz się żyję i sobie nie odmawiam alkoholu co jakiś czas w weekend czy na imprezie, tak jak z jedzeniem. Jem wszystko na co mam ochotę czuję się dobrze więc nie widzę powodu odmawiania sobie różnych dobrych rzeczy :D


  • 0

Pozdrawiam Krystian.

529233_10200681259700153_2075290237_n.jp

 

 

 


#12
Guest_DzikiCK_*

Guest_DzikiCK_*
  • Gość

Chłopie nie chcesz to nie pij żyj w abstynencyjnym celibacie ale nie siej herezji.


  • 0

#13
hotdog

hotdog

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 451 postów

Panowie nie przesadzajcie, jak kolega napisał w pierwszym poście piwo to bardzo wartościowy napój i wielu trenerów je nawet poleca, oczywiscie w rozsądnych ilościach.

Jak ktoś będzie pił 4 piwa przed snem codziennie to żle się to dla niego skończy z bardzo wielu powodów, ale jak ktoś sobie co 2-3 dzień wypije wieczorem zimne piwko to nie odczuje żadnych problemów.

 

Nawet na forach o siłowni piszą że pić można byle nie wymiotować, nie doprowadzć się do stanu ostatecznego itp.

 

Ćwiczymy dla siebie więc ja nei wiem czy jes sens odmawiania sobie piwka czy wódeczki co jakiś czas w imię zrobienie w ciągu roku większego o 0,5cm bicepsa niż gdybyśmy nie spożywali alkoholu. Życie to nie tylko siłka czy kali, o znajomych też trzeba dbać, trzeba się cieszyć życiem póki można(oczywiście rozsądnie).


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych