Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się

Przeciąganie liny


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#1
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
Jakiś czas temu pisałem o niesamowitej skuteczności podciągnięć na linie. Dziś chciałbym napisać parę słów o przeciąganiu liny. Obecnie kojarzy nam się to z festynową zabawą, słowem obciach. Jednak zawsze tak nie było. Dla atletów starej daty przeciąganie liny było jednym z najczęściej prezentowanych popisów siły. Do dziś Strongmani przeciągają ciężarówki, jednakże siłowanie się na linie jest dużo bardziej rozwijające niż przepychanie Tirów. Dlaczego?

Bo siłując się na linie fundujemy sobie dynamiczne i nieprzewidywalne bodźce, które ciężko osiągnąć w innym ćwiczeniu. Nigdy nie wiesz kiedy przeciwnik szarpnie. Uczysz się reagować na jego ruch. To niezwykle ważne zwłaszcza dla ludzi walczących. Praktycznie każdy z dawnych atletów był również zapaśnikiem (walczył nawet słynny Eugene Sandow), więc doskonale zdawali sobie z tego sprawę.

Poza tym, praktycznie nie ma grupy mięśniowej która nie pracowała by przy przeciąganiu liny. Musisz dobrze zapierać się nogami i mocno nimi pracować. Zaangażować plecy, ramiona, barki, brzuch i nawet przedramiona. Poprawiasz siłę swojego chwytu, bo linę musisz mocno trzymać.

Przeciąganie liny to jedno z niewielu ćwiczeń w którym pracują wszystkie partie ciała, bo łamie stereotyp ruchowy. Dla uproszczenia: w większości ćwiczeń pchasz albo ciągniesz. W zależności od ruchu rozwijasz określone partie ciała (np. pchasz - stymulujesz klatkę i triceps, ciągniesz - najszerszy grzbietu i biceps). W przeciąganiu liny wszystkie te ruchy wykonujesz naraz: Ciągniesz do siebie i jesteś ciągnięty przez przeciwnika któremu stawiasz opór. Efekt jest taki, że po dwuminutowej zabawie masz dosyć i bolą Cię wszystkie mięśnie. Sprawdźcie to! Wystarczy kawałek liny i partner (lub kilku partnerów jeśli jesteście ponad przeciętnie silni). Ktoś powie, że to nie kalistenika, bo nie korzystamy z obciążenia własnego ciała. Ja się z tym nie zgodzę, korzystamy z ciała partnera ale nie widzę wielkiej różnicy. Poza tym ten element wprowadza zdrową rywalizację i pozwala zaobserwować swoje postępy.

Reasumując: Zachęcam Was do spróbowania i podzielenia się na forum wrażeniami:)
  • 0

#2
Orel

Orel

    Szeryf :D

  • Administrator - Boss

  • 582 postów
Witam, bardzo fajnie to opisałeś i masz na pewno racje. Tak więc spróbuję to przy najbliższej okazji :D
  • 0

#3
weyer

weyer

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 62 postów
  • LokalizacjaBydgoszcz
Hej ! świetny pomysł z tą liną, na pewno spróbuje!
  • 0

#4
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
Dzięki :) Pomysł niestety nie mój, ja go tylko odświeżam :)
  • 0

#5
BeF1990

BeF1990

    Outsider

  • Zasłużony
  • 433 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
Faktycznie warte przetestowania... Na mój następny trening muszę skołować linę. Razem z chłopakami może trochę "powalczymy". :)
  • 0

#6
cassi

cassi

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Zasłużony
  • 1 496 postów
Przeciąganie liny było konkurencją olimpijską.

Mecz zaczyna się od rzucenia monetą, żeby zdecydować, z której strony liny drużyna zaczyna konkurencję. Przed rozpoczęciem meczu linę układa się na ziemi tak, aby jej środek, zaznaczony kolorową taśmą, znajdował się na środku linii dzielącej pole gry. Następnie, kiedy zawodnicy stoją już przy linie, sędzia wydaje polecenie chwycenia liny i rozpoczęcia przeciągania.

Drużyna składa się z ośmiu zawodników i dopuszczalne są dwie zmiany rezerwowych, ale waga zmiennika nie może być większa niż waga zawodnika, za którego wchodzi – jednym słowem nowy zawodnik nie może zwiększyć ogólnej wagi zespołu. Lina musi mieć, co najmniej, 10 cm grubości i 33 metry długości. Linę należy trzymać oburącz gołymi rękami.

Podczas ciągnięcia zawodnicy mogą stosować szereg technik mieszczących się w regulaminie. Nie wolno oplatać się liną, blokować jej między ramieniem a tułowiem, oplatać wokół ramienia, ani na niej siadać. Zakazane jest również siadanie na ziemi - po ewentualnym upadku trzeba się natychmiast podnieść i wrócić do pozycji. Zawodnicy dostają po dwa ostrzeżenia przed dyskwalifikacją.

Choć nie jest to sport zaliczany do ekstremalnych, w 1997 roku podczas zawodów w przeciąganiu liny, dwóch zawodników uległo wypadkowi – na skutek zaplątania ramienia w linę, doszło do wyrwania ramienia w stawie barkowym. Szczęśliwie po operacji udało się przyszyć kończyny.

źródło http://aktywni.pl/ak...kurencja-olimp/



  • 0

#7
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
Dzięki Cassi, nie wiedziałem, że była to dyscyplina olimpijska. co się stało, że już nie jest?
  • 0

#8
BeF1990

BeF1990

    Outsider

  • Zasłużony
  • 433 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
Chyba brakło zawodników... Dziś mało kto przeciąga line, najlepszy przykład to my sami. Zresztą jakoś ciężko mi sobie wyobrazić profesjonalnych, zawodowych przeciągaczy liny w dzisiejszych realiach.
Jeśli uda się nam kiedyś zrealizować zlot to koniecznie musimy zrobić na nim mini zawody w przeciąganiu liny. :)
  • 0

#9
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
Dziś korzystając z wolnego czasu przeglądałem swoją biblioteczkę i w książce z 1924r. autorstwa dr inż Czesława Kłosia i Henryka Jeziorowskiego pt "lekkoatletyka - ćwiczenia proste" znalazłem rozdział o "ciągnieniu liny". Postaram się jutro go zeskanować i wrzucić na forum. W książce tej jest zdjęcie Stanisława "Zbyszko" Cyganiewicza "Ojca Polskiej Atletyki" przeciągającego linę. Dla mnie to najlepsza reklama. Jeśli robił to człowiek który stoczył 1096 walk zapaśniczych w tym wiele "bez reguł" walczył m.in. z Helio Gracie, a ostatnią walkę o mistrzostwo świata chciał stoczyć będąc znacznie po sześćdziesiątce (nie pozwolono mu na to pod pretekstem formalnym), to ja też chcę to robić;)
  • 0

#10
BeF1990

BeF1990

    Outsider

  • Zasłużony
  • 433 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
Sorry za offtop ale masz może Zahir w swojej biblioteczce taką pozycje jak "Na ringach całego świata"?? Jest to biografia Jana Stanisława Cyganiewicza, dzisiaj już niestety nie do zdobycia. :(
  • 0

#11
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
Nie mam a też chciałbym to zdobyć:) a oglądałeś może film "Aria dla Atlety"? Też opowiada historię "Zbyszka".
  • 0

#12
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
Niestety nie wrzucę tych skanów, bo są za duże:( Chyba, że ktoś podejmie się ich zmniejszenia. Jak już kiedyś pisałem wszystko co bardziej skomplikowane od Kałasznikowa, to nie dla mnie;))
  • 0

#13
BeF1990

BeF1990

    Outsider

  • Zasłużony
  • 433 postów
  • LokalizacjaSosnowiec

Nie mam a też chciałbym to zdobyć:) a oglądałeś może film "Aria dla Atlety"? Też opowiada historię "Zbyszka".

Nie oglądałem, a wiesz gdzie można go zobaczyć?

Niestety nie wrzucę tych skanów, bo są za duże:( Chyba, że ktoś podejmie się ich zmniejszenia. Jak już kiedyś pisałem wszystko co bardziej skomplikowane od Kałasznikowa, to nie dla mnie;))

Nie ma problemu mogę się tym zająć. Ile zajmują te skany??



  • 0

#14
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
Bef, nie pamiętam. Prześlij mi maila, to Ci je wyśle.
  • 0

#15
BeF1990

BeF1990

    Outsider

  • Zasłużony
  • 433 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
bef1990@parkour.sosnowiec.pl - może innym też się kiedyś przyda. :)

Zmontuję z tych skanów ładny pliczek w PDF i skonwertuję odpowiednio aby każdy mógł skorzystać.
  • 0

#16
cassi

cassi

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Zasłużony
  • 1 496 postów
przeciąganie liny w znaczeniu po angielsku tug of war
Jeśli jest ktoś z warszawy mamy reprezentanta w polsce w przeciąganiu liny
http://www.tugofwar-...av=3&country=46
  • 0

#17
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
Wysłałem:) Do skanu z książki o której pisałem wcześniej dodałem drugi z książki pt. "Gry i Zabawy Ruchowe". Książka z 1947r. ale VI wydanie, czyli była wielokrotnie wydawana przed wojną.
  • 0

#18
BeF1990

BeF1990

    Outsider

  • Zasłużony
  • 433 postów
  • LokalizacjaSosnowiec

przeciąganie liny w znaczeniu po angielsku tug of war
Jeśli jest ktoś z warszawy mamy reprezentanta w polsce w przeciąganiu liny
http://www.tugofwar-...av=3&country=46

No proszę czyli są jednak prawdziwi zawodnicy w tej dyscyplinie. :) A ja już wieszczyłem totalny ich brak. Dobrze jest czasem się mylić. :D
  • 0

#19
cassi

cassi

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Zasłużony
  • 1 496 postów
W Polsce w szczyrku 12 Maja odbyły się 1 Mistrzostwa Polski w przeciąganiu liny.Ten stary Sport w przeciąganiu z liną jest taki w Polsce jak nasza kalistenika :) link do strony na temat Mistrzostw http://www.szczyrk.p...starcie-tytanow



Na YouTube wystarczy wpisać tug of war i mamy
np: kobiety też startują widać, że silne
http://www.youtube.com/user/mattymetzger
http://www.youtube.com/user/kcorin1
Szkoda,że nie mogę znaleźć naszej reprezentacji tylko to http://www.twif.pl/index.php?str=24. W Polsce takich ludzi znikoma ilość

ciekawostka: jest możliwość przetłumaczenia na YouTube filmik poniżej
 

Befie do tej federacji przeciągania liny masz tylko 100km od Sosnowca :)
  • 0

#20
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
Na tych filmikach widać jaki to jest czad!!! Jakie napięcia i jak pracują wszystkie mięśnie. A do tego dochodzi jeszcze praca zespołowa:) Dzięki Cassi. Może na jakimś naszym zlocie zrobimy małe zawody?
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych