7 odpowiedzi w tym temacie

[MariuszM]

Cześć. Wołają na mnie Robin.

Jestem z 3 miasta. Mam już ładne pare wiosen, z aktywnością fizyczną związany jestem od niepamiętnych czasów.

Której uprawiałem różne rodzaje ale zawsze ja przeciwko swoim słabością, czyli drążek, sztanga i podłoga.

Teraz całkowicie skupiam się na treningu z obciążeniem własnego ciała.

Mam nadzieje do zobaczenia gdzieś kiedyś.

Udanego Dnia!

[Pablo1]

Witamy

 

Zachęcam do lektury pigułki wiedzy, z pewnością przyda się w dalszych treningach. Jaki jest Twój aktualny cel treningowy?

Życzę sukcesów.

[MariuszM]

aktualnie hmm robie 2 treningi dziennie rano basen 5-6 razy w tygodniu, po południu trening pana Marka LAUREN'A przeplatany z tym co mój przyjaciel przywiózł z kursu BUDST's w SANDIEGO w US. a na sam koniec stawiam pierwsze kroki ze SKAZANYM robie to od początku więc wieczorkiem takie delikatne rozruszano ale stosując do tego "SMAROWANIE GWINTÓW" nawet przy odpychaniu się od ściany można się spocić i to jest fajne - pewnie przy kroku 5 będę musiał wstawić to gdzieś "wyżej" ale narazie relaksuje się tym przed snem .

mój cel to utrzymać dobrą sprawność fizyczną i podciągać się tyle razy ile mam lat więc co roku 1+

[Whizzkid]

A co to ten kurs aż z Ameryki :] wpisałem w google ale nic nie można znaleźć 

[JamesFranek]

A co to ten kurs aż z Ameryki :] wpisałem w google ale nic nie można znaleźć 

 

Bo mając na koncie taki kurs z Amełyki jest fejm i prestiż, myślisz że kogo wybierze osoba szukająca trenera? kogoś kto ma 10 szkoleń w Polsce czy 1 w AMERYCE?  - sarkazm 

[Whizzkid]

Kolega napisał że jego kolega przywiózł coś z tego kursu, jakieś ćwiczenia lub inną wiedzę. Mógłby się podzielić, może to coś nowego. Co w tym złego, widzisz gdzieś żebym się jarał tym że koleś był w Ameryce na kursie?

[JamesFranek]

Haha. Jak by sarkazm nie był wyczuwalny to jest to na końcu dopisane Poza tym nie chodziło mi kompletnie o Ciebie, ogólnie się tak uważa, wszystko co "zagramaniczne" to lepsze. Trenerka personalna to w 95% shit, więc tak to sobie złożyłem do kupy Jak już się szkolić to wolałbym zrobić jakieś dobre 5 szkoleń u nas niż wyjeżdżać do US i w tej cenie zrobić jedno, tajemnej wiedzy na pewno nie uczą, bo to nie Hogwart, ale jak najbardziej może się nią podzielić  

Sam autor chyba ma podobne poglądy, że w stanach wszystko jest lepsze, przynajmniej takie wrażenie odnoszę po napisie "SANDIEGO" caps lock'iem (pomijając kwestię błędu) Oczywiście to moje domysły, domniemania, nikogo nie osądzam, tylko na luźno sobie piszę xD

[Merfi84]

Hej Mariusz! Też Trójmiasto. Może gdzieś się kiedyś przypadkiem spotkamy na drążkach

Napisz coś więcej o tych treningach. Zaciekawiłeś mnie