Witam
Nie jestem pewien czy to odpowiednie miejsce- jeśli nie proszę moderatora o przeniesienie a nie usuwanie tematu.
A więc tak: to że wszystkie nasze cechy budowy są uwarunkowane naszym materiałem genetycznym nie podlega dyskusji bo jest faktem.
Tzn że chociaż nie wiem jak bym się starał i co jadł nie urosnę wyżej niż pozwalają mi na to geny bo mój ojciec, mama, dziadek babcia itp byli niziutcy
I podobną sprawą jest rozstaw kości- mam bardzo wąski rozstaw kości w przedramieniu.
Obwód mierzony na wysokości miejsca w którym nosi się zegarek wynosi zaledwie 7,5cm
Dlaczego to miałoby być istotne ? Otóż słyszałem gdzieś albo czytałem, że od tego zależy masa- maksymalna masa i siła jaką możesz uzyskać (chodzi o miejsca przyczepu mięśni?)
I wydaje mi się że jest to prawda- próbowałem wielu ćwiczeń na przedramiona gdy jeszcze chodziłem na siłownię za dzieciaka- 0 progresu.
Rok temu gdy zacząłem ćwiczyć kalistenikę po pewnym czasie wprowadziłem pompki na palcach tak jak radził Paul Wade i też 0 efektu
Oprócz delikatnych przedramion mam też delikatne dłonie które według wielu są ważne aby bezpiecznie prowadzić trening- nie puścić drążka.
Zakładam ten temat aby dowiedzieć się co o tym myślicie - warto nie warto, mogę oczywiście czegoś jeszcze spróbować, jestem otwarty na propozycję.
Pozdrawiam