Zaloguj się Zarejestruj się
Crossfit vs Kalistenika ?
#1
Napisano 06 października 2015 - 21:14
#2
Napisano 06 października 2015 - 22:09
Bo jest crossfit i ''crossfit'' jak ze wszystkim. Nie ma co sobie wyrabiać opinii na podstawie jednego filmiku, choć faktem jest, że wokół tego sportu jest ogromna otoczka biznesowa i sporo jest też ludzi, którzy nie kończą dobrze trenując to. No ale na pewno są też tacy, którzy robią to z głową.
#3
Napisano 06 października 2015 - 22:12
Crossfit to moda(dlatego reebok i reszta sponsorów pakują w to kasę), nie ważna jakoś a ważna ilość - Kalistenika to ciężka praca, wiedza, wytrzymałość psychiczna, dążenie do wykonywania ćwiczeń w perfekcyjnej technice i nie za wszelką cenę
Rep za filmik
Rucik, też masz rację bo są i tacy crossfit'owcy, którzy trenują z głową i również sa tacy street workout'owcy co robią podobne wrażenie pustki w mózgu jak Ci crossfit'owcy, którzy byli pokazani na filmiku
#4
Napisano 07 października 2015 - 00:04
Zgadzam się bezsprzecznie.Crossfit byłby dobrym pomysłem jedynie dla kogoś kto ma wszechstronne doświadczenie treningowe a nie dla każdego.
Poza tym budować swoją wartość na idiotycznych rekordach to strata czasu moim zdaniem o wiele lepiej skupić się na treningu całości - umysł,serce,duch i ciało.
#5
Napisano 07 października 2015 - 12:17
Crossfit to tylko nazwa. Tak na prawdę ludzie wykorzystywali to, co teraz nazywa się crossfitem już bardzo wiele lat temu. Nie zapominajmy, że obecny "crossfit" ma w sobie bardzo dużo elementów z kalisteniki. Różnica jest taka, że wykonuje się obwody stacyjne, a nie seria/przerwa/seria/przerwa/seria. Crossfit jest na pewno korzystny z tego względu, że wykonuje się tam tylko ćwiczenia złożone dające siłę funkcjonalną. Jednak jak wiadomo takie ćwiczenia są najcięższe dla naszego organizmu i wykonywanie ich w obwodach jedno po drugim musi być robione z głową.
Sprawność/funkcjonalność/moc/siła/wytrzymałość/mobilność > wygląd
Mięśnie są niczym jeśli nie mają użytku poza siłownią.
#6
Napisano 07 października 2015 - 15:50
Użytkownik Cloud99 edytował ten post 07 października 2015 - 15:50
#7
Napisano 07 października 2015 - 22:57
Mylisz powerlifterów z dwuboistami/ciężarowcami chyba Ci drudzy robią rwania, zarzuty, a Ci pierwsi martwy ciąg, przysiady i wyciskanie na ławce płaskiej, oczywiście inne ćwiczenia dodatkowe też. Oba sporty skupiają się na sile i ciężarach, a ćwiczenia które wykonują są funkcjonalne, ale wolę ciężarowców z dwuboju olimpijskiego Ja osobiście łączę metody dwuboju, powerliftingu, kalisteniki, kettlebell jak mam okazję, ogólnie wszystkiego co funkcjonalne. Jedyne czego brakuje mi do crossfitu to obwody stacyjne
Sprawność/funkcjonalność/moc/siła/wytrzymałość/mobilność > wygląd
Mięśnie są niczym jeśli nie mają użytku poza siłownią.
#8
Napisano 08 października 2015 - 09:40
a co my robimy trenując w obwodzie czy na czas?
crossfit jest bardzo skutecznym narzędziem do budowania wytrzymałości mięśniowej, wydolności tlenowej i beztlenowej, mocy, siły ogólnej, koordynacji i wszyechstronności... i nie da sie temu zaprzeczyć
stricte do budowania miesni nie za bardzo się nadaję... ale nie po jest stworzony ten system
crossfitem można nazwać dowolny zestaw ćwiczeń wykonywanych po kolei
co do nazewnictwa to mnie to nie interesuje za bardzo
tak jak pan Tabata wymyślił sobie interwał, który stał się bardzo popularny... tak samo jest z crossfitem, bodajże Glassman opisał i zdefiniował crossfit... a że stał się tak popularny w stanach a potem na świecie to tylko mu pogratulować...
ogólnie głupie pytanie... z tych - czy lepsze jest kolarstwo szosowe czy torowe
...
#9
Napisano 08 października 2015 - 10:15
a co my robimy trenując w obwodzie czy na czas?
Chodzi o mocny wycisk, danie z siebie maksimum mozliwosci, bardzo szybko i do konca, jesli masz mroczki przed oczami czy serce podchodzi pod gardło, płuc juz nie czujesz, myslisz o powrocie do domu, położeniu sie, odpoczeciu i wmawiasz sobie, ze to juz koniec, po co ja to robie, po co mi ta diabelna kondycja fedora emalianenko czy Kenenisy Bekele, mistrzem nie zostane, ale to jest wspaniale w tym wszystkim, te zmęczenie, te endorfiny rozrywające mózg.
I np masakra kondycyjna przydaje sie w boksie czy muay thaiu badz na ulicy gdzie przed nozownikiem trzeba szybko uciekac, badz obronić swoja dziewczyne. ;-)
Ale to cos jeszcze w tym jest, nie ktorzy lubia po prostu dac sobie wycisk, ja pamietam jak na savate zawsze byl mocny trening kondycyjny, ze pot zalewal oczy, nogi i rece byly mokre od potu, a koszulke mozna bylo by wyciskać. ;-)
I przy takim treningu nie robi sie cwiczen na zaliczenie, musi byc dokladnie zrobione kazde cwiczenie.Kazdy obwód i to bardzo szybko, bez przerwy badz minimalna.
Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:
* siłą bezwzględna * siła względna * siła maksymalna * siła ogólna * siła szybkościowa * siła specjalna * siła wytrzymałości mięśniowej * siła biegowa
#10
Napisano 08 października 2015 - 10:21
Chodzi o mocny wycisk, danie z siebie maksimum mozliwosci, bardzo szybko i do konca, jesli masz mroczki przed oczami czy serce podchodzi pod gardło, płuc juz nie czujesz, myslisz o powrocie do domu, położeniu sie, odpoczeciu i wmawiasz sobie, ze to juz koniec, po co ja to robie, po co mi ta diabelna kondycja fedora emalianenko czy Kenenisy Bekele, mistrzem nie zostane, ale to jest wspaniale w tym wszystkim, te zmęczenie, te endorfiny rozrywające mózg.
I np masakra kondycyjna przydaje sie w boksie czy muay thaiu badz na ulicy gdzie przed nozownikiem trzeba szybko uciekac, badz obronić swoja dziewczyne. ;-)
Ale to cos jeszcze w tym jest, nie ktorzy lubia po prostu dac sobie wycisk, ja pamietam jak na savate zawsze byl mocny trening kondycyjny, ze pot zalewal oczy, nogi i rece byly mokre od potu, a koszulke mozna bylo by wyciskać. ;-)
I przy takim treningu nie robi sie cwiczen na zaliczenie, musi byc dokladnie zrobione kazde cwiczenie.Kazdy obwód i to bardzo szybko, bez przerwy badz minimalna.
Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
Faktycznie może mieć to sens, ale tylko jeśli ktoś robi to z głową. Poza tym nikt mnie nie przekona że takie treningi są odpowiednie dla początkujących. Ponadto tak szybkie wykonywanie ćwiczeń warunkuje mniejszą koncentracją w każdym z nich, a osobiście nie polecam martwych ciągów bez odpowiedniego skupienia
Jeśli kogoś to kręci to niech wykonuje obwody w sposób jaki opisujesz, ale na pewno trzeba z tym uważać.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
#11
Napisano 08 października 2015 - 10:25
Chodzi o mocny wycisk, danie z siebie maksimum mozliwosci, bardzo szybko i do konca, jesli masz mroczki przed oczami czy serce podchodzi pod gardło, płuc juz nie czujesz, myslisz o powrocie do domu, położeniu sie, odpoczeciu i wmawiasz sobie, ze to juz koniec, po co ja to robie, po co mi ta diabelna kondycja fedora emalianenko czy Kenenisy Bekele, mistrzem nie zostane, ale to jest wspaniale w tym wszystkim, te zmęczenie, te endorfiny rozrywające mózg.
I np masakra kondycyjna przydaje sie w boksie czy muay thaiu badz na ulicy gdzie przed nozownikiem trzeba szybko uciekac, badz obronić swoja dziewczyne. ;-)
Ale to cos jeszcze w tym jest, nie ktorzy lubia po prostu dac sobie wycisk, ja pamietam jak na savate zawsze byl mocny trening kondycyjny, ze pot zalewal oczy, nogi i rece byly mokre od potu, a koszulke mozna bylo by wyciskać. ;-)
I przy takim treningu nie robi sie cwiczen na zaliczenie, musi byc dokladnie zrobione kazde cwiczenie.Kazdy obwód i to bardzo szybko, bez przerwy badz minimalna.
Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
Faktycznie może mieć to sens, ale tylko jeśli ktoś robi to z głową. Poza tym nikt mnie nie przekona że takie treningi są odpowiednie dla początkujących. Ponadto tak szybkie wykonywanie ćwiczeń warunkuje mniejszą koncentracją w każdym z nich, a osobiście nie polecam martwych ciągów bez odpowiedniego skupienia
Jeśli kogoś to kręci to niech wykonuje obwody w sposób jaki opisujesz, ale na pewno trzeba z tym uważać.
Dokładnie, nie dla poczatkujacych.
A np do martwego ciagu nie weźmiesz bóg wie jakiego obciazenia. To nie jest trening na bicie wlasnych rekordów. za duzo oszacujesz do swojego stażu treningowego i lipa moze stac sie nagle. Wiec trzeba uwazac.
Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:
* siłą bezwzględna * siła względna * siła maksymalna * siła ogólna * siła szybkościowa * siła specjalna * siła wytrzymałości mięśniowej * siła biegowa
#12
Napisano 08 października 2015 - 10:28
#13
Napisano 08 października 2015 - 10:52
I nie sa to ćwiczenia technicznie tak jak to jest pokazane w video.
Mozna robic takie obwody stacyjne na czas badz na powtórzenia uzywajac kettle, beczki, kamienia, pilki 5kg, młota i opony, samej opony, liny, sztangi, manekina do zapasow, obciazenia masy ciala, sanek ciąganie/pchanie, skakanki etc.
Wazny jest czas przerwy, im krotszy tym lepiej, oczywiscie, nie da ktos przerwy z 15-30s jesli ten ktos zaczyna cwiczyc w ten sposób.
Wystarcza nawet 2-3cwiczenia aby byc wykonczonym na koncu treningu. I takiego treningu raczej nie wykonuje sie czesciej niz 2x w tygodniu.
Kiedys pisalem moj ulubiony zestaw.
60s burpees, pull ups, squats, push ups, potem jest to samo przez 45s, 30s, 15s, glowna jednostka trwa 10minut.
Albo przez 3minuty robisz
8 burpees, od razu sprint 30-50m, i od razu 10 pompek i powrót. Po tych 3min przerwa 30-60s.
I takich 3-minutowych rund robisz ogółem 3-5.
Albo cos takiego.
Przez 3minuty robisz.
10x Slams Medicine ball 5kg zza glowy, potem w sufit uderzasz 10x, sprint 30m, powrot truchtem na start, po 3 minutach przerwa 60s, powtarzasz z 4-5x
Cwiczenia samemu mozna wymyślać.
Kiedys nagrywalem na sali cwiczenia z pilka 5kg na poprawe mocy wyjściowej, dam link jak znajdę.
Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka
Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:
* siłą bezwzględna * siła względna * siła maksymalna * siła ogólna * siła szybkościowa * siła specjalna * siła wytrzymałości mięśniowej * siła biegowa
#14
Napisano 08 października 2015 - 10:56
tylko garstka trenuje na maxa - zawodowcy, ci którzy aspirują i debile, którzy nie są przygotowani a chcą robić rekordy
pooglądajcie jak trenują "normalni ludzie", początkujący, w średnim wieku - body row na kółeczkach, zwykłe pompki, zwykłe pszysiady, martwy ciąg samą sztangą. bieganie - same najlepsze ruchy
a widzieliście debili co spadają z drążków i łamią łapy w street workoucie - to jest dopiero debilizm i brak rzygotowania
nikt nie każe robić krosfitów jak Froning cz Fraser
trzeba trenować na miarę własnych możliwości i ścigać sie z samym sobą
Użytkownik Struc edytował ten post 08 października 2015 - 11:01
...
#15
Napisano 08 października 2015 - 11:13
Tutaj też jedna z moim ulubionych rutynek, piłka ważyła bodajże 3kg, nie było innej na sali, no była 5kg, ale pęknięta już ;p
Tutaj to o czym pisałem, ostatnio młotem uderzenia, bodajże ważył z 2-3kg.
Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:
* siłą bezwzględna * siła względna * siła maksymalna * siła ogólna * siła szybkościowa * siła specjalna * siła wytrzymałości mięśniowej * siła biegowa
#16
Napisano 08 października 2015 - 11:24
w każdym razie nie jestem z tych co hejtują inne sporty
uważam, że amatorskie uprawianie każdego rodzaju sportu niesie za sobą jakieś korzyści dla ciała i ducha
wręcz jestem za tym aby łączyć wiele aktywności ze sobą a nie uprawiać dziecinadę pt. który sport jest lepszy
trzeba dorosnąć kochani
bez urazy
...
#17
Napisano 08 października 2015 - 11:53
Tutaj też intensywny trening. Długi i nudny, bo całość nagrywałem, nie skrócałem wtedy nic.
Może muzyka komuś się spodoba.
Tutaj kawałek treningu na savate brzuszki-pompki na zmianę, chciałem zrobić reklamę klubu, ale nie wyszło.
Tutaj jakaś tam tabata wyszła.
Tutaj inna rutynka. W 2013 roku jeszcze źle te slams robiłem, a może to było zmęczenie po 400m biegu ?
Tutaj też inne obwody:
Tutaj z pierwszych ćwiczeń, są tam 4x plyo push ups, bieg pod stromą górkę jakieś 30m, i potem jest ale tego nie widać crab crawl kilka metrów a następnie powolny zbieg, albo marsz w dół a następnie skakanka, bodajże było z 60s i można z tego kilka obwodów zrobić, a na końcu od 07'08 jest wytrzymałościówka przez 90s robisz burpees a następnie odpoczywasz na skakance przez 60s sekund, albo robisz podskoki albo pajacyki, a całość wychodzi z 3x. W przyspieszonym tempie dałem. Napisałem burpees, od, to jest sprawle
Chyba już to było, ale motywujące, spoko koleś, ostatnie momenty najlepsze, rzucał worek jak jakąś szmatę
Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:
* siłą bezwzględna * siła względna * siła maksymalna * siła ogólna * siła szybkościowa * siła specjalna * siła wytrzymałości mięśniowej * siła biegowa
#19
Napisano 08 października 2015 - 13:04
Tak samo jak uderzanie młotem w oponę, przetaczanie jej, ciągnięcie/pchanie ciężaru, kettle, itd. wszystko co funkcjonalne i angażuje wiele mięśni do pracy jednocześnie jest dobre dla fightera czy rugbisty.
Sprawność/funkcjonalność/moc/siła/wytrzymałość/mobilność > wygląd
Mięśnie są niczym jeśli nie mają użytku poza siłownią.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych