16 odpowiedzi w tym temacie

[AlbertDeSalvo]

Witam.
Mam 16 lat, ok. 173cm, 47kg (ok 12kg niedowagi ). Kalistenike ćwiczę od ok 3 miesięcy z czego 1 przeznaczylem na pierwsze kroki w Skazanym na trening. Reszte tego czasu realizowałem różne treningi od smarowania gwintów po plan 10x5, który przedstawił Pablo1. Skazanego porzuciłem ponieważ byłem głupi i niecierpliwy , ale doszedłem do wniosku, że nie ma co się spieszyć i powróciłem do punktu wyjścia. Czy opłaca mi się przechodzić przez 1 krok po raz kolejny ? Bo na razie ćwiczę od 2.... I jeszcze jedno Wade pisze, że jeden krok przechodzić przez miesiąc co trening dodając max. 5 powt., a realizując plan podany przez niego ( 2 razy w tygodniu po 2 ćwiczenia) mam tylko 4 treningi jednego ruchu w miesiącu, a w pierwszych krokach są 3 serie po ok. 40 powtórzeń. Jak to rozwiązać? Czy może źle coś zrozumiałem ? Jeśli gdzieś był taki temat to przepraszam, ale nie mogłem znaleźć.



Wysyłane z mojego HTC Wildfire S A510e za pomocą Tapatalk 2

[mati65095]

Skoro już ćwiczysz te 3 miesiące, robiłeś 10x5 czy smarowanie to po co zaczynać całkowicie od nowa. Mięśnie powinieneś mieć już przygotowane do większego wysiłku. Drugiego pytania nie zrozumiałem Jedynie co Ci powiem to to, że sam musisz poczuć kiedy możesz przejść do następnego kroku. Nie trzymaj się sztywno dni czy miesięcy. Na niektóre elementy poświęcisz więcej czasu a na inne mniej. 

[AlbertDeSalvo]

Dzięki wielkie za rozwianie moich wątpliwości. Nie pozostaje mi nic innego niż ćwiczyć :D

Wysyłane z mojego HTC Wildfire S A510e za pomocą Tapatalk 2

[eragon3d]

Nie wiem czy wcześniej coś ćwiczyłeś, ale jeżeli ćwiczyłeś do tej pory tylko te 3 miesiące to jednak zacząłbym od pierwszych kroków aby przygotować ciało, a szczególnie stawy do wysiłku. Jeżeli wiesz, że masz jakiś staw/ścięgno słabsze to poświęć na jego przygotowanie więcej czasu, bardzo Ci się to opłaci.

 

Jeżeli chodzi o dokładanie powtórzeń rób według własnego uznania, jeżeli czujesz że możesz dodać 2 powtórzenia to daj 2, jeżeli 5 to 5. Nie musisz się tego barczo sztywno trzymać. Będą takie progresje że będziesz co trening dodawał 2 powtórzenia, a będą też takie, przy których dodanie 1 na 3 treningi będzie wyzwaniem. Oczywiście mam na myśli dokładne i techniczne powótrzenia, a nie byle jakie.

[Chors]

Ja z początku również myślałem, że 7 miesięczna praca w hurtowni spożywczej na dziesięciogodzinnej zmianie, gdzie 90 procent czasu to dźwiganie ciężkich skrzyń, palet itp. mocno mnie przygotuje do późniejszego wysiłku. Popełniłbym ogromny błąd, gdybym dopiął swego i olał pierwsze, początkowe etapy. Zrobisz jak uważasz, bowiem każdy ma swój rozum.

[eragon3d]

Przy takiej pracy pracują te same mięśnie lecz pod innymi kątami więc możesz je katować cały dzień ale nie przełoży się to stricte na pompki czy podciągnięcia. Ja np. pominąłem początkowe kroki tylko z tego względu, że miałem już za sobą kilkanaście, czy kilkadziesiąt ( już teraz nie pamiętam ) miesięcy treningów pompek, przysiadów, wznosów nóg i wiedziałem, że mogę pójść dalej, w czym utwierdził mnie artykół Powadziego o kształtowaniu siły mieśniowej. Owszem w tym czasie popełniłem wiele błędów, raz było lepiej, raz gorzej.

 

Ale gdybym nie miał za sobą tego okresu "przygotowawczego" to oczywiście zacząłbym od pierwszych kroków.

 

Tak zrobiłem np. z podciąganiem. Zacząłem od pierwszych kroków i teraz jestem w stanie się podciągnąc ładnie technicznie podchwytem 3-4 razy, nie jest to może zawrotna ilość ale przy mojej masie mnie bardzo zadowala.

[Chors]

Zacząłem od pierwszych kroków i teraz jestem w stanie się podciągnąc ładnie technicznie podchwytem 3-4 razy, nie jest to może zawrotna ilość ale przy mojej masie mnie bardzo zadowala.

 

To zadowalający wynik biorąc pod uwagę techniczną poprawność. Ja w chwili obecnej podciągnę się poprawnie technicznie 1 raz i to ze spinaniem pośladów, tak więc takie osiągnięcie byłoby dla mnie bardzo kontent. Wierzę, że kiedyś dojdę do takiego poziomu.  

Użytkownik Chors edytował ten post 12 września 2015 - 21:00

[eragon3d]

Dziękuję za miłe słowa

 

Zacznij do podciągania używać ręczników. Aby się podciągnąć będziesz musiał mocno ścisnąć ręcznik, a to pozwala użyć większego napięcia mięśni. To pozwoli Ci dodać kolejne powtórzenia.

[AlbertDeSalvo]

Dzięki za odpowiedzi . Jeszcze jedno małe pytanko: Czy mógłbym skorzystać z takiego planu?:

Pon
Wznosy nòg
Pompki
Przysiady
Podciąganie
Wtorek
Wolne
Środa
Wznosy nóg
Podciąganie
Czwartek
Wolne
Piątek
Pompki
Przysiady
Sobota
Wolne
Niedziela
Wolne

Wysyłane z mojego HTC Wildfire S A510e za pomocą Tapatalk 2

[eragon3d]

Najlepiej jak napiszesz nowy post w którym napiszesz wszystkie informacje o sobie łącznie z planem treningowym według wzoru. To co podałeś jest tylko listą ćwiczeń. Przeczytaj też pigułkę wiedzy. Jest tam wszystko czego potrzebujesz do ułożenia planu, łącznie z gotowymi programami pod konkretne cele treningowe.

[veosar]

Ja mam podobne pytanie, ale zadaje je z nieco innych powodów. Obecnie ćwiczę na wolnych ciężarach systemem FBW, 3 razy w tygodniu. Mam 17 lat, 175 cm wzrostu i 61 kg wagi. Nie jestem bykiem, nie mam zresztą takiego zamiaru, moim głównym celem jest podbicie siły i zarysowanie nieco sylwetki, dlatego ostatnio zainteresowałem się kalisteniką i zakupiłem pierwszą część "Skazanego na trening". Sprawa wygląda tak.

 

Po tych ćwiczeniach FBW odczułem wzrost formy i ogólnie jestem zadowolony z dotychczasowego rozwoju, co nie znaczy, że nie chcę spróbować czegoś nowego. Tutaj wchodzi wasze forum, wasza pasja i "Skazany na trening". 

 

Obawiam się jednak, że jeżeli teraz bym zaczął trening tym systemem kalisteniki od pierwszych kroków, to mięśnie (do czasu aż przejdę do powiedzmy kroku 5) zdążą mi "zaspać" i stracę formę. Nie jest dla mnie problemem zrobienie 40 pompek z dobrą techniką, dlatego trochę głupio widzę zaczynanie od odpychania się od ściany. Czy to naprawdę takie konieczne? Nie chcę pozwolić by mięśnie mi w tym czasie zanikły, kiedy ja będę sobie pracował nad stawami .

[Pawel Gie]

W Twoim przypadku zaczynanie od pierwszych kroków nie ma sensu. Pierwsze kroki są dobre dla osób, które nie miały do tej pory styczności z treningiem siłowym, bądź są po długiej przerwie. Tymczasem jak Ty już ćwiczysz z ciężarami i nie masz problemu ze zrobieniem 40 poprawnych technicznie klasycznych pompek to śmiało zaczynaj od pompek wąskich I ta zasada dotyczy każdego ćwiczenia ze Skazanego. Jeśli jakieś ćwiczenie nie jest dla Ciebie problemem, to możesz je pominąć i zacząć od trudniejszej wersji. Po co masz się cofać?

[veosar]

Ciesze się, że ktoś zdołał potwierdzić moje stanowisko, chociaż wiadomo - jakby ktoś też chciał wtrącić swoje trzy grosze i też to potwierdzić, albo wręcz przeciwnie - to proszę pisać.

 

Mam jeszcze inne pytanie. Jeżeli chciałbym zupełnie zostawić ciężary, i że tak powiem przeskoczyć zupełnie na kalistenikę, to jaki polecacie mi plan? Obecnie, tak jak mówię, mam 3x FBW - poniedziałek, środa i piątek.

 

Te trzy dni treningu odpowiadają mi najbardziej, i w trzech dniach chciałbym się zamknąć. Do tego myślałem by trening ze "Skazanego" również zrobić w formie FBW - czyli barki, nogi, plecy i klata na jednym treningu (czyli jedno ćwiczenie). Próbowałem zarówno splita jak i FBW i FBW bardziej mi odpowiada. Macie jakieś sugestie co do takiej formy "Skazanego na trening", czy może polecacie Split (jeżeli tak, to proszę o podanie propozycji dzielenie partii w poszczególnych dniach).

 

Dziękuje i pozdrawiam .

[mati65095]

Skoro najbardziej odpowiadają Ci treningi FBW to nad czym tu się zastanawiać?  Sam ćwiczę tym systemem i jestem z niego w pełni zadowolony. 

[veosar]

A masz jakieś porady co do serii poszczególnych ćwiczeń? Progi od Paula Wade'a są zbieżne z seriami treningowymi, i nie do końca się w tym łapie.

[Pawel Gie]

@Veosar, a próbowałeś metodą łączenia treningu z ciężarami z kalisteniką, którą zaproponował Wade? Ja ostatnio zacząłem ćwiczyć w ten sposób (chociaż moje ćwiczenia ze sztangielką wzoruję na ćwiczeniach z kettlem a nie na tradycyjnym treningu znanym z kulturystyki) i u mnie bardzo fajnie się to sprawdza, chociaż jest to split a nie FBW.

 

Plan zakłada 4 dni treningowe, przez 3 dni ćwiczysz kalistenikę oraz ciężary, 4 dnia tylko kalistenikę.

 

Dzień 1: pompki, wyciskanie sztangi na ławeczce

Dzień 2: podciąganie na drążku, martwy ciąg

Dzień 3: przysiady, przysiad ze sztangą

Dzień 4: wznosy nóg, mostek, pompki w staniu na rękach

 

Możesz robić trening dzień po dniu, możesz wpleść dni przerwy pomiędzy dni treningowe. Dałem możliwie małą liczbę ćwiczeń, abyś się nie przetrenowywał i mógł "odkładać siłę do banku", co pozwoli Ci powoli i spokojnie nabierać siły.

[veosar]

Szczerze mówiąc, zawsze byłem jakiś nieufny co do ćwiczeń z ciężarami, i jeżeli bym mógł chciałbym zupełnie to zostawić . 

Stworzyłem nowy temat tutaj: http://kalistenikapo...em z tematu .