Witam, odwiedziam to forum z pewnym zapytaniem. Dostałem przed wakacjami rozpiskę treningu w sumie powiem ze ala crossfit od trenera żeby nie zastygnąc na wakacjach i się nie nudzić a przez okres wakacji niestety nie mogłem cwiczyć z trenerem. Trening ten z początku był w sumie dla mnie nie realny żebym sobie poradził ale jednak postanowiłem podjąc wyzwanie. Trening ropzisuje się tak :
- Rozgrzewka
- Bieg dystans 1 km
- Podciąganie nachwytem 8min.
- Bieg 1km
- Rzuty kamieniem dosyć w sumie sporym 8min.
- Bieg 1km
- Brzuszki 8 min.
- Bieg 1 km
- pompki 8 min.
- Bieg 1km
- Przysiady bądz wyskoki z przysiadu 8min.
- Rozluznianie mięśni rozciąganie.
Robię tak co 2 dzień oczywiście nie zawsze udaję mi się robić np pompki czy podciągać się przez 8 minut jak już odpadne z braku sił czekam parę sec i znowu się podciągam albo nachwytem albo podchwytem albo oburącz analogicznie z pompkami. Jestem troche zdziwiony bo trenuje już tak w sumie 4 tydzień i nie widzę efektów co do kondycji, wcześneij wiadomo zdychałem jak parowóz i biegłem truchtem teraz tylko 1 bieg udaje mi się przebiec tyćke szybciej reszta tam samo i za każdym treningiem zdycham że tak powiem z braku powietrza. Zachowuje oddychanie przy ćwiczeniach tak samo przy bieganiu wcześniej dużo paliłem nie palę od rozpoczęcia treningu. Gdy biegnę za każdym razem bolą mnie łydki ale to za każdym wydaję mi się że po takim czasie treningów powinny być już widoczne efekty, oczywiście jestem w stanie się już podciągnąc wiecej razy niż wczesniej czy zrobić więcej pompek ale ta kondycja mam wrażenie jakby w miejscu stała ktoś może ma jakieś sugiestie co się może dziać?. Jeśli to nieodpowiedni dział proszę o przesiesienie.
Z góry dziękuję pozdrawiam.