Witam dręczy mnie to jaka technika podciągania podchwytem jest lepsza.
1. Barki napięte, hollow body, podciągam się do samej góry jakieś 2s, powolna faza negatywna 2-3s, prawie do pełnego wyprostu w łokciach z zachowaniem napięcia mięśniowego.
2. Barki luźno (szyja się chowa), hollow body, podciągam się do samej góry jakieś 2s, powolna faza negatywna 2-3s, pełen wyprost w łokciach (aż się blokują, a mięśnie rozluźniają chwilowo).
Pytam kogoś doświadczonego.
Najlepiej jak barki masz napięte, podciągasz się jak najwyżej, do góry niech faza trwa 2 sekundy, a negatywna (ekspresywna) trwa też 2 sekundy, u góry 1 sekunda jeżeli chcesz zbudować wytrzymałość rzecz jasna, jak siłę to stosuj mało powtórzeń i zastosuj zatrzymania izometryczne, możesz stosować na samej górze, po środku czy też jak wisisz, 3 przystanki, czas zatrzymań możesz zwiększać wraz z przypływem sił dodatkowo pamiętaj że opuszczamy się do do pełnego wyprostu. Jakbyś chciał sobie utrudnić to pozycja hollow, l sit (Świetnie działa na mięśnie brzucha oraz lędźwi), czy też dodać kilka kg "dodatkowe obciążenie"