Poczytałem o rozciąganiu. Napisane jest, by rozciągać się przed treningiem, jednakowoż na forum spotykałem się z opiniami, że należy robić to po treningu. Jak to jest?
Zaloguj się Zarejestruj się
Zapiski własne.
#22
Napisano 29 lipca 2015 - 23:13
Mozna robic przed treningiem, ale po rozgrzewce jako przygotowanie i rozciagniecie miesni pod elementy. Np ciezko zrobic skin the cat na prostych nogach i lokciach bez uprzedniego rozciagania.
Po treningu powinnismy se rozciagac 10-15min, aby zmniejszyc napiecie miesniowe oraz zwiekszyc przestrzen miedzy wloknami i zwiekszyc ukrwienie miesni. Szybsza regeneracja. (Z tym ukrwieniem, to moglem pomylic z innym procesem. Jak ktos ma inne info prosze sprostowac).
Sesja z lafaya to osobny "trening", czyli rozgrzewka i okolo 1h rozciagania.
Inna teoria tez mowi, ze po treningu stricte na sile, czyli zakres 1-3 powtorzenia w wielu seriach nie powinnismy sie rozciagac, poniewaz trening sily powoduje swiadone skracanie miesni, a rozciaganie je wydluza.
I pojawia sie zgrzyt, bo po co rozciagac cos, co chcemy aby bylo krotkie?
wysłane za pomocą TapaTalk
Piękno i siła, a nie pompa i masa
#23
Napisano 01 sierpnia 2015 - 15:04
Już wyjaśniam, dlaczego o to pytam. Sprawa jest niecodzienna i nie potrafię znaleźć podłoża "problemu".
Jak wiadomo, jestem na wczesnym etapie ćwiczeń. Dopiero przygotowuję stawy i obawiam się, że coś jest z nimi nie tak. Zauważyłem od 2 tygodni dziwną rzecz, jaką jest co kilkudniowy ból stawów. Schemat przedstawia się następująco:
Poniedziałek: ćwiczę, czuję się świetnie
Wtorek: Wolne, czuję się świetnie
Środa rano: bolą mnie stawy, od tak bez przyczyny.
Oczywiście nie mówię o wszystkich stawach, ale najczęściej czuję ten dyskomfort w kolanach, czasami w kostkach albo palcach rąk. W tę środę z kolei miałem jakiś dziwny ból pleców po lewej stronie, ale tłumaczyłem to sobie nagłą zmianą pogody na deszczową (jakby jakiś rodzaj przedwczesnego artretyzmu ).Nazajutrz wszystko przeszło.
Na szczęście wiem co przynosi mi ulgę - po prostu ruch. Na bolące plecy pomaga skłon do ziemi z ułożonymi płasko dłońmi. Na ból nóg - kilka przysiadów. Przeanalizowałem sytuację i moje podejrzenia dotyczą dwóch rzeczy:
-jakimś cudem (gdyż co jak co, ale o poprawną technikę ćwiczeń zabiegam wręcz paranoicznie) wykonuję coś źle technicznie, choć to brzmi naprawdę dziwnie, gdyż te ćwiczenia wydają się proste, w dodatku analizowałem je razem z wami w postaci filmów i chyba było ok.
-brak rozciągania
Mam szczerą nadzieję, że cała rzecz tkwi w powodzie drugim. Wolałbym uniknąć długich, półtoragodzinnych sesji rozciągających i zagłębić się w te trwające 15-20 minut. Czy w przypadku moich ćwiczeń wykonywać je więc po rozgrzewce i PRZED treningiem, czy PO treningu? A może PRZED i PO treningu? Bardzo bym prosił o podratowanie przykładami takich ćwiczeń rozciągających, gdyż od tego zamętu nie wiem w co celować...Z góry wielkie dzięki.
#24
Napisano 10 sierpnia 2015 - 18:39
Podwieczorny trening w upalny dzień = catharsis dla ducha i ciała.
Wznosy kolan na leżąco - 1x20/1x17
Pompki przy ścianie - 1x30/1x20
Przysiady scyzorykowe - 1x35/1x25
Podciąganie australijskie - 1x7/1x7
Mostek krótki - 1x20/1x20
Unoszenie pięt ze zgiętymi kolanami - 1x25/1x15
"Pompkorocking" - 1x15/1x15
Zwis poziomy - 1x20 sek
Pozycja skrętu z nogą wyprostowaną - 2x20 sek na lewą i prawą część ciała.
#27
Napisano 17 sierpnia 2015 - 20:28
16.08.2015
Wznosy kolan na leżąco – 1×19
Mostek krótki – 1×23
Przysiad scyzorykowy – 1×35„
Pompkorocking” – 1×20
Wspiętki – 1×27
Podciąganie australijskie – 1×10
Pierwszy krok skrętów tułowia – 20 sek. na każdą stronę ciała
17.08.2015
Wznosy kolan na leżąco – 1×22
Mostek krótki – 1×25
Przysiad scyzorykowy – 1×35
„Pompkorocking” – 1×25
Wspiętki – 1×27
Podciąganie australijskie – 1×5
Pierwszy krok skrętów tułowia – 20 sek x 2 na każdą stronę ciała
#28
Napisano 03 września 2015 - 19:26
3.09.2015
Wznosy kolan na leżąco – 1×22
Pompki przy ścianie - 1x25
Mostek krótki – 1×30
Przysiad scyzorykowy – 1×40
„Pompkorocking” – 1×20
Wspiętki – 1×30
Podciąganie australijskie – 1×5
Pierwszy krok skrętów tułowia – 20 sek x 3 na każdą stronę ciała
Zwisochwyt - 2x15 sek
Powoli zwiększam napięcie mięśniowe w każdym ćwiczeniu, np we wspiętkach: palce u nóg, same łydki oraz uda. Niedawno potrzebowałem oparcia w razie zachwiania równowagi, teraz ją "łapię" właśnie poprzez stałe napięcie mięśniowe i operowanie palcami u nóg. Niesamowite uczucie.
Użytkownik Chors edytował ten post 03 września 2015 - 19:26
#30
Napisano 08 września 2015 - 19:09
Dzisiaj nieco się pobawiłem, ale o tym za chwilę.
Podciąganie australijskie -1x7
Przysiad scyzorykowy - 1x50
Wznosy kolan - 1x22,
Pompki przy ścianie - 1x33
Mostek krótki - 1x33
Wspiętki na palce - 1x33
Pompkorociking - 1x20,
Zwisochwyt nachwytem i podchwytem - 2x20 sek,
Pierwszy krok skrętu tułowia 2x20 sek na każdą stronę ciała
Przyciąganie drążka znad głowy do pleców - 1x10 (rehabilitacja prawego barku i jego wady rozwojowej)
Mówiąc o zabawie, troszkę pokombinowałem przy rockingu. Najpierw wykonałem kultowy już chyba pompkorocking, by potem płynnie przejść do "ósemeczek" (nie wiem jak to nazwać, czysty spontan ), na koniec poruszałem się po przekątnych kwadratu, nie odrywając palców nóg i dłoni od ziemi.
Użytkownik Chors edytował ten post 08 września 2015 - 19:14
#31
Napisano 12 września 2015 - 18:35
-Podciąganie australijskie - 1x8
-Wznosy nóg - 1x27
-Przysiad scyzorykowy - 1x50
-Mostek krótki - 1x30
-Wspiętki - 1x37
-Pompki przy ścianie - 1x25
-Pompkorocking - 1x21
-Zwisochwyt aktywny (7x podniesienie i opuszczenie barków)
-Łatwa pozycja skrętu - 2x15 sek. na każdą stronę ciała.
Obrałem cel poboczny, jakim jest zrzucenie nieszczęsnego brzucha. 92 cm w pasie to niezbyt satysfakcjonujący wynik.
Użytkownik Chors edytował ten post 12 września 2015 - 18:35
#32
Napisano 16 września 2015 - 20:10
Użytkownik Chors edytował ten post 16 września 2015 - 20:11
#34
Napisano 16 września 2015 - 21:04
Dzięki, Dipsiarz. Zróżnicowane być może zbyt wiele nie są, bowiem na każdej sesji wykonuję to samo z drobnymi "zabawami", ale wcale mnie to nudzi i czerpię taką samą przyjemność za każdym razem. A zmęczony nie czuję się wcale, nie padam na twarz później, wręcz przeciwnie - czuję się mocniejszy, ale daję sobie potem odpocząć.
Liczba powtórzeń jest spora, chociaż może to ze względu na to, że wykonuję część pierwszych kroków Skazanego w ramach etapu przygotowania ogólnego do późniejszego wysiłku. Więcej jak 50 powtórzeń nie zamierzam wykonywać.
Powodzenia również.
Użytkownik Chors edytował ten post 16 września 2015 - 21:06
#35
Napisano 20 września 2015 - 17:56
#36
Napisano 22 września 2015 - 20:16
#37
Napisano 26 września 2015 - 19:35
Podciąganie australijskie – 1×10
Wznosy kolan – 1×33
Pompki przy ścianie – 1×40
Przysiad wspomagany – 1×11
Mostek krótki – 1×32
Pompkorocking – 1×10
Wspiętki na palce na wyprostowanych nogach – 1×25
Zwisochwyt aktywny – 1×60 sek. z unoszeniem i opuszczeniem barków (8 powtórzeń)
Pozycja skrętu prostego – 3×30 na każdą stronę ciała
Przyciąganie drążka znad głowy do pleców – 1×12
Pamiętam, gdy jeszcze miesiąc temu miałem problemy z wykonaniem choćby 30 pompek przy ścianie z zachowaniem pozycji hollow. Dziś sobie uzmysłowiłem, że wykonanie 40 powtórzeń z zachowaniem pozycji hollow, ściągnięciem barków do przodu oraz napięciem mięśniowym wprawdzie nie przyszło mi lekko, ale gdybym się skupił, dobiłbym nawet do progu przejścia (50 powtórzeń). Odłożyłem jednak trochę siły do banku i spasowałem. Zamierzam pokonać ostatni odcinek na spokojnie i bez pośpiechu, bo zwyczajnie jestem "pośpiechowym-ateistą". Dam sobie na ten cel tyle czasu, ile potrzebuję.
Użytkownik Chors edytował ten post 26 września 2015 - 19:36
#38
Napisano 29 września 2015 - 19:31
Podciąganie australijskie – 1×9
Wznosy kolan – 1×33
Pompki przy ścianie – 1×41
Przysiad wspomagany – 1×12
Mostek krótki – 1×33
Pompkorocking – 1×15
Wspiętki na palce na wyprostowanych nogach – 1×27
Zwisochwyt aktywny – 1×60 sek. z unoszeniem i opuszczeniem barków (8 powtórzeń)
Pozycja skrętu prostego – 3×30 sek. na każdą stronę ciała
Przyciąganie drążka znad głowy do pleców – 1×12
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych