Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Chlorella czyli czas na oczyszczanie/alga na wszystko.

chlorella detox siła

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

#1
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL

Zachęcam do przeczytania,
Reklama jak to reklama, każdy ma swój rozum i sam zdecyduje czy przeczyta ten artykuł i przetestuje chlorelle czy zostawi ją w spokoju. Nikogo nie namawiam.

http://www.lowcytren...a-oczyszczanie/


  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa


#2
Salute!

Salute!

    Salute!

  • Zasłużony
  • 1 391 postów

Fajny artykul, moge podrzucic kilka podobnych i nawet link do ksiazki. Spozywalem przez pol roku, sklad witaminowy i mineralny na opakowaniu robi wrazenie.
Niestety zmian ani na plus ani na minus nie zauwazylem, w zwiazku z tym przestalem wydawac kase na cos, co nie dawalo zadnych efektow. Znacznie wieksze zmiany zauwazylem po spozywaniu jajek. Ale dzisiaj takie czasy, ze trzeba samemu sprobowac czy te rozentuzjazmowane i z reguly mocno przesadzone opisy w reklamach nie mijaja sie z rzeczywistoscia.


  • 0

#3
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL

Faktycznie, nie które produkty działają a nie które nic nie dają, czasami trzeba modyfikować spożycie, dawki, zrobić przerwę etc... a czasami lepiej wydać pieniądze np na quinoę bądź pestki dyni.

 

Np spirulinę poleca w swojej książce "Jedz i biegaj" Ultramaratończyk Scott Jurek

Też produkt podobny do chlorelli


  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa


#4
Salute!

Salute!

    Salute!

  • Zasłużony
  • 1 391 postów

Scott Jurek jest weganinem, wiec nie dziwne, ze poleca suplementy, w koncu to sens tej diety. Spiruline tez zazywalem, zreszta podobno najlepiej jest zazywac jedno i drugie jednoczesnie. Moze oczekiwalem zbyt spektakularnych efektow, ktorych tak naprawde nie potrafilem nawet zdefiniowac. Ale ja bym zbytnio nie wierzyl stronom, gdzie po 2 stronach pochwalnych peanow jest baner reklamowy z linkiem do sklepu.

 

Moze jezeli ktos dlugie lata ciagnal na totalnie smieciowej diecie i ma spore niedobory roznego rodzaju mikro i makro elementow to rzeczywiscie to jest na pewno lepsze do wyrownania brakow niz jakies syntetyczne Centrum z apteki.


  • 0

#5
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL

Jedząc owoce i warzywa, one też działają, nie od razu, ale działają ;p


  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa


#6
Salute!

Salute!

    Salute!

  • Zasłużony
  • 1 391 postów

A tego nie wiem, owocow praktycznie nie spozywam. Kiedys moze sprobuje :)


  • 0

#7
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL

Jedząc przez kilka tygodniu nasiona chia, siemię lniane czy sezam miałem coś zauważyć ? Obniżenie cholesterolu, właściwości przeciwmiażdżycowe, przeciwnowotworowe, przeciwzapalne, etc... nic nie zauważyłem, odstawiłem i nie jem tego. Dalej nic nie zauważyłem po odstawieniu, a więc czy jest zdrowe ? Uważam że tak, czy strata pieniędzy, pewnie nie, tak samo jak nie jest stratą pieniędzy kupienie 0,5kg gruszek, 0,5 marchewek i pęczka seleru.

 

A np kurkuma chroni przed rakiem, dodając kurkumę do potraw które spożywam, czy coś odczuje, NIE. To nie działa jak steryd, że już nagle coś odczujemy po kilku dawkach.

Np kardamon, cynamon czy pierpsz cayen, nasiona konopi, też mają jakieś tam właściwości, czy to się da odczuć od tak sobie, no wątpie.

 

Bądź po prostu trzeba by było b. dużo tego jednorazowo wziąść co jest nie zdrowe. Zdrowie trzeba rozłożyć w czasie. :) I być zdrowym przez całe życie, a nie przez 5 miesięcy, a potem zapalenie stawów czy niedoczynność tarczycy nas łapie.


  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa


#8
Salute!

Salute!

    Salute!

  • Zasłużony
  • 1 391 postów

Jezeli cos smakuje to dlaczego nie jesc? Cynamon, kurkuma, curry, cayenne, chili, kardamon, imbir, czosnek etc to sa wspaniale przyprawy, ktore zmieniaja i wzbogacaja smak i warto je stosowac jak najbardziej. Kawa z cynamonem, imbirem, gozdzikami i kardamonem (czyli popularna przyprawa do kawy) potrafi postawic na nogi nawet umarlego :)
Nie wyobrazam sobie innej kawy przed treningiem (no plus maslo do niej jeszcze  oprocz przypraw) i tutaj sie zgadzam jak najbadziej. Jezeli zas ktos chce jesc superfoods typu, maca , chlorella, spirulina, ktore nie maja w zasadzie smaku, nie widze przeciwskazan, w koncu to jego kasa, ale kiedys byly tez tak zwane "sacred foods", ktore rozne plemiona, nacje czy spolecznosci uznawaly za szczegolnie waznei byly to np tran (taki jak Blue Ice), ikra, zoltko jaja, watroba zwierzeca. I byly naturalne i tanie. Poczytajcie sobie jak w Tajdzie przywracano wzrok oslepionym odblaskiem slonca na sniegu. Lapano ptaka i dawano surowa watrobe do zjedzenia. Dlaczego? Bo wtedy juz wiedzieli o dzialaniu czegos, co dzisiaj nazywamy witamina A.

Osobiscie wole zoltko jaja niz chlorelle czy spiruline, sklad witaminowo makroskladnikowy rownie imponujacy ale smakowo przewaga gigantyczna.


  • 0

#9
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL

Tak, smak jest ważny, ale nie zawsze, ja się smakiem np nie zawsze kieruje, lecz musi to przejść przez gardło bez odruchów wymiotnych, wtedy jest dobre, smaczne i wartościowe. :)

Mi tam smakuje z samą wodą, ale można do tego dodać syrop z agawy bądź syrop klonowy, miodu, sevi, czy dodać proszek do musli z jogurtem/wodą/mlekiem, czy zrobić batoniki energetyczne ze spiruliną czy zrobić naleśniki/omlet z jajkami, chlorellą, migdałami, jagodami goji itd...wtedy smak tej algi jest mało wyczuwalny.

 

Luko może się ze mną nie zgodzić, bo kiedyś pisał, że ludzka istota posiada smak i powinna się nim kierować wybierając jedzenie, bo np jakiegoś gówienka nie zjemy, bo nie będzie nam smakować i będzie powodować odruchy wymiotne etc...

 

 

Zdradzę pewien sekret :) Mniej więcej 300ml wody i jedna łyżeczka od herbaty guarany w proszku oraz jedna łyżeczka od herbaty maca w proszku, wypiłem mniej więcej o 7h30-8h00, a zawody na 20km [biegowe] były o 10h, i pobiegłem bardzo dobrze, i pobiłem swój rekord życiowy, trasa była b. trudna, a po wstaniu czułem się jak trup, i nie wiedziałem, że tak dobrze pobiegnę, zapowiadało się, że gorzej wypadne.

Opisuje jak na mnie zadziałała guarana + maca. Tak tak, trening musiał być wykonany skrupulatnie i dokońca. Regeneracja tydzień przed zawodami też musia być, to nie tak, że hop, coś tam wypijemy i polecimy na 7 biegu. Bądź dostaniemy 3 płuco. :ph34r:


  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa


#10
Salute!

Salute!

    Salute!

  • Zasłużony
  • 1 391 postów

Luko może się ze mną nie zgodzić, bo kiedyś pisał, że ludzka istota posiada smak i powinna się nim kierować wybierając jedzenie, bo np jakiegoś gówienka nie zjemy, bo nie będzie nam smakować i będzie powodować odruchy wymiotne etc...

Ja tez sie z tym zgadzam, po to mamy zmysl smaku, zeby odrozniac jadalne od niejadalnego, to jedna z kluczowych spraw decydujacych o przetrwaniu gatunku.

Dzisiaj ludzie kompletnie to ignoruja, wmuszaja w siebie jakies przedziwne papki, koktajle i ogolnie produkty, ktore powoduja odruch wymiotny, musza zatykac nos zeby przelknac, a wszystkie te dziwaczne wygibasy po to zeby zywic sie "zdrowo". To zadziwiajace co dzisiaj ludzie potrafia zjesc "dla zdrowia", choc natura nie bardzo sie z tym zgadza. Dzicy ludzie pewnie by sie znaczaco popukali w czolo a jako gatunek bysmy byli skazani na zaglade.

 

No ale coz, kazdy jest panem samego siebie w koncu i kto zabroni? :D


  • 0





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: chlorella, detox, siła

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych