Cześć, ogólnie przyjmuję że ćwiczę około 5 miesięcy ze względu na takie amatorskie ćwiczenia w ciągu dwóch miesięcy, a od lutego kiedy kolega pokazał mi książkę "Skazany na trening" przemyślałem to i owo , zdobyłem odpowiednią wiedzę i zacząłem ćwiczyć własnym planem. jeszcze 5 miesięcy temu, miałem problem z zrobieniem 30 przysiadów, 50 brzuszków czy też 15 pompkami, a podciągałem się raz, dwa.
Po upływie tego czasu, moja motywacja wzrosła do miliona a postępy moim zdaniem są szalenie wielkie. Podciągam się 8 razy nachwytem 12 razy Uchwytem, doszedłem do granicy 15 powolnych pompek na poręczy do samego końca, podciągania troszkę bardziej extremalnę z kamizelką 10 kg oraz w L sit 6 razy w Uchwycie. Przysiady mogę zrobić tak do 60,70 nawet 7 serii, co do pompek w dzień zrobiłem max 500. Ogólnie ćwiczyłem wszystkie rodzaje, opanowałem na jednej ręce, robię ich około 15, teraz ćwiczę z klaskaniem za sobą i 360 stopni, nie mogę zrobić nawet jednego powtórzenia pompki Lalanne tzn. leże na wprost wyprostowany i podnoszę się za pomocą rąk i nóg, do tego trzeba mieć stalowe plecy i dolny odcinek pleców bodajże. Nauczyłem się też muscle upa z wejściem na jedną ręke, teraz ćwiczę z wejściem na drugą
Uznaje 3 miesiące treningu bo wtedy tak na prawdę się ostro przykładałem a dwa miesiące poprzedzające trening były bardziej przygotowujące mnie do niego Postaram się nagrać filmik z moimi umiejętnościami za jakiś czas.