Przede wszystkim musi skupić się nad wyrównywaniem napięcia taśm/ meridianów mięśniowo powięziowych.
Pytanie co się dzieje z układem szkieletowym twojej siostry ?
Doprowadziła do urazu w jednym miejscu. Zaniedbała i siły obciążenia kręgów przeniosły się błyskawicznie na inne obszary.
Najczęściej układ szkieletowy ulega uszkodzeniu w obrębie kręgów szyjnych, później przemieszcza się na kręgi lędźwiowe, a następnie przenosi się na kolana, jak jakiś wirus .
Zaniedbane uszkodzenie kręgów szyjnych prowadzi do narostów zw. osteofitami, wybudowanych przez zmieniony/nieprawidłowy rozkład sił wywieranych na układ szkieletowy.
Na osteofity nakłuwają się nerwy, wywołując napięcie mięśniowe w obrębie górnej części pleców i barków.
Podobnie dzieje się gdy dojdzie do zmiażdżenia dysków. Następuje ucisk nerwów.
Aby się z tym uporać trzeba się nauczyć rozluźniać napięcie.
Jak do tego doszło ?
Trochę teorii w skrócie. Na początek obrazek który nam pomoże w zrozumieniu zagadnienia.
Na obrazku widzimy przykładowy model tensegracyjny.
To szkielet z zapałek imitujący kręgosłup, obleczony sznurkami.
Połączenia szkieletu z zapałek z sznurkami o zrównoważonym napięciu, tworzą stabilną budowlę. Te sznurki, wyobraźmy sobie, że to meridiany mięśniowo powięziowe.
Jeżeli uszkodzimy sznurek w jednym miejscu (utniemy go, skrócimy lub naciągniemy) siły przenoszone przez ten sznurek przeniosą się w inne punkty szkieletu.
Mamy wówczas do czynienia z przeciążeniami.
Model utraci dotychczasową równowagę. Taka symulacja daje wyobrażenie jak powstają kolejne schorzenia w układzie szkieletowym.
Ratunkiem jest praca na powięziach. Stałe wyrównywanie napięć między przednimi taśmami a tylnymi i spiralnymi.
Wyrównanie napięć ustabilizuje kręgosłup i ustawi w odpowiedniej pozycji, dzięki czemu procesy budulcowe układu kostnego będą na powrót prawidłowo funkcjonować.
Pamiętajmy, jeżeli często przybieramy nieprawidłową postawę kręgosłupa układ kostny się dostosowuje do położenia i rozbudowuje, ale nie tak jak powinien.
Stąd te osteofity, zmiażdzenia krążków międzykręgowych itp.
Jakie ćwiczenia ? Tylko rozciągające i rozluźniające z masą własnego ciała (nie chodzi o szpagaty ).
Przejrzyj poniższy post. Filmik z weteranem wojennym powinien was naprowadzić po jaką formę ćwiczeń siostra powinna sięgnąć.
http://kalistenikapo...wia/#entry98551
Zerknij też na mojego posta http://kalistenikapo...zić/#entry97325
Życzę powodzenia, ale wiem, że będzie trudno skoro siostra nie lubi się przemęczać.