Na śniadanie możesz płatki owsiane połączyć z mlekiem(płatki będą miękkie i fajniej wchodzą, osobiście lubię je pod każdą postacią) oraz cukrem, łyżeczka czy dwie cukru przecież cię nie zabiją, nie dajmy się zwariować, jak lubisz to możesz je mieszać z rodzynkami. Wiórki kokosowe możesz zjeść osobno. Jogurt naturalny nie jest dobrym źródłem makroskładników, jedyna jego zaleta to dobre kulty bakterii probiotycznych. Dużo lepszym źródłem białka jest serek wiejski lub chudy twaróg. Moje śniadanie wygląda mniej więcej tak: płatki owsiane górskie + szklanka gorącego mleka + łyżeczka cukru, do tego serek wiejski + łyżeczka dżemu. Co do twojej kolacji to nie łącz ogórka z pomidorem oraz innymi warzywami zawierającymi witaminę C, ogórek zawiera enzym askorbinowy, który niszczy tą cenną witaminę. Zielony ogórek zawiera mało witamin i minerałów. Na noc możesz jeść jajka, albumina jaj jest wzorcem przyswajalności protein, na dodatek wchłania się powoli, więc organizm przez noc będzie to lepiej wykorzystywał. Do tego tłuszcz, który znajduje się w jajkach dodatkowo spowalnia wchłanianie białka. Inną kompozycją na noc jest twaróg/serek wiejski + coś do smaku + masło orzechowe(takie, które jest masłem orzechowym, a nie takie z dodatkiem utwardzaczy i cukru/soli, a na dodatek 60% zawartością orzechów), oliwa z oliwek, olej lniany, wiórki kokosowe. Dobrą opcją na noc jest tłusta ryba. Pamiętaj by tłuszcze pochodziły z dobrych źródeł, zdrowe tłuszcze są potrzebne do regulacji hormonalnej, z niektórymi kwasami tłuszczowymi są wchłaniane takie witaminy jak A,D,E,K. Pamiętaj o odpowiedniej ilości warzyw w diecie, aby dostarczyć zapotrzebowanie na witaminy i minerały oraz nie zakwaszać organizmu.
Zanim zapytasz wysil się i poszukaj w Google!
Train. Compete. Live