Cześć,
jestem Piotr Sport uprawiam regularnie, z kilkoma przerwami spowodowanymi przez kontuzje, od dobrych 4 lat. Przez ten czas głównie trenowałem sporty walki. W listopadzie zeszłego roku, zmęczony licznymi urazami, postanowiłem na bliżej nieokreślony czas dać sobie spokój z boksem tajskim. Od tego czasu sporo ćwiczę z kettlami i obciążeniem własnego ciała, czasami włączając do tego trochę żelastwa.
Bardzo się cieszę, że trafiłem na to forum, od paru dni męczę je całymi godzinami i widzę, że muszę się jeszcze sporo nauczyć. Odkładam dodatkowe obciążenie i zaczynam od podstaw, standardowo Wielka Szóstka ze Skazanego (dzisiaj odbyłem pierwszy trening). Liczę na to, że pożegnam się raz na zawsze z bólem kolan i łokci, z którym miałem do czynienia niestety zbyt często.
Już teraz dziękuję za ogrom wiedzy od użytkowników, dodatkową motywację i mam nadzieję, że wraz ze swoim rozwojem (nie tylko fizycznym), dorzucę parę groszy do tej skarbnicy informacji