http://fitness.sport...my_cwiczyc.html
Niestety, kalistenika nie jest trendy w 2015. Po ciężkim 2014 roku nadchodzą krótkie HIITy z YouTube z opaskami i statystykami na iPhona i joga dla regeneracji. Ładniejszą skórę zapewnią nam różnokolorowe, piankowe wałki. Nie trzeba już wychodzić na dwór, bo do mody wraca bieganie na bieżni.
Przy okazji, najlepszym źródłem sportowego humoru są często znajomi. Trafiłem na powyższy artykuł dzięki koleżance. Jest specjalistką od diet, jada w macu i kupuje losowe suplementy i odżywki. Jechałem kiedyś autostopem z facetem, który narzekał że po pracy i siłowni nie ma czasu na zrobienie obiadu, więc idzie do mcdonalda. Kolega od lat biega na tej samej trasie, tym samym dystansie, wydaje mi się, że coraz wolniej. O dziewczynach, które nie ćwiczą, bo nie chcą się rozrosnąć nie będę wspominał. Kolega po roku na siłowni nie potrafi zrobić przysiadu. Ktoś odradzał mi ćwiczenia, bo wzrośnie mi zapotrzebowanie kaloryczne i jak pójdę do pracy i przestanę ćwiczyć to będę gruby.