Witam,
Mam na imie Radek i mam okragla 30stke na karku Doswiadczenie z sportem w zyciu to 5 lat treningow mma i 10 lat spedzonych na silowni... powiedzialbym ,ze z 4-5 lat silownia byla brana na powaznie... 3 lata temu mialem wypadek samochodowy, lekarz zabronil cwiczyc przez 6 miesiecy no i od tego czasu ciezko bylo sie zmotywowac.. Po glebokim przemysleniu stwierdzilem ,ze na obecna chwile silka ,ze tak sie wyraze mnie nie kreci a zelastwo mi sie zbrzydlo-poprostu niewidzialem w tym sensu. Zaczalem gleboko myslec o powrocie do mma ale niestety z powodu roznych przeszkod na dana chwile musialem to odpuscic i szukalem jakiejkolwiek motywacji zeby wrocic do treningow.
Tak wlasnie znalazlem kalistenike na yt. Duzo ciekawych filmikow i w koncu cos czym moglbym zastapic "zelastwo".
Na silowni zawsze mialem slaby uchwyt-mimo duzych ciezarow ktore bylem w stanie przerzucic przy mojej wadze.Niestety martwy ciag lub drazek zawsze byl wykonywany z paskami zeby ominac problem z slabym uchwytem. Przynajmniej bede mial cos nad czym bede musial szczegolnie popracowac i sie skupic
Przez te 3 ostatnie lata mialem krotkie zrywy z cwiczeniami, glownie to worek i trx przeslizgnal mi sie przez rece, ale tak jak pisze byly to tylko zrywy... Czego szukam ?? Hmm ciezkie pytanie ogolnie , mysle ,ze szukam swojej sciezki do sportu. Co za tym idzie zmiany stylu zycia ktore teraz prowadze oraz motywacji. Mysle ,ze jak uda mi sie przebrnac przez sam poczatek to potem juz bedzie tylko lepiej.
Na ta chwile ukladam pierwszy plan zeby mial cos czego bede mogl sie trzymac sztywno i nie omijac treningow. Co za tym idzie powolne modyfikowanie diety... i tak malymi kroczkami do celu. Mysle ,ze z wasza pomoca bedzie to duzo latwiejsze - mnostwo materialow i postow na forum , wiec nie ma co sie rozpisywac tylko trzeba zaczac wchlaniac wiedze
Pozdrawiam