Właśnie skończyłem książkę i mam takie małe spostrzeżenia co najmniej dziwne przykład: można urosnąć nawet parę centymetrów robiąc mostki, jedząc dużo nabiału i zwisać na drążku te przykłady pomogą w dekompresacji kręgosłupa hehe. Trener Wade chyba nie czytał swojej pierwszej części taka mała uwaga pewnie się czepiam ale syzyfki w pierwszej części juz w c-mass nazwał oseskami hehe.
Książkę też i pochwałę w końcu znalazłem odpowiedź na cwiczenie którego nazwy szukałem mianowicie dotykanie nogami podłogi stojąc na głowie a to ćwiczenie zostało nazwane przeprostem odwróconym bardzo fajne. I wiem jak nazwać pike push up z nogami na krześle jako pompki scyzorkowe. Książka pozatym dała mi sporo motywacji co do rodzaju nowych ćwiczeń a w niektórych miejscach kilka rzeczy w głowie poukładała. Wydaje mi się że tą książkę napisali bracia Kavadlo podszywając się pod Wada zabardzo są chwaleni i są uważani za najlepszych trenerów na świecie i jakby prekursorów kalisteniki. W końcu muszą jakoś zarobić na PCC jak to zostało określone w książce trzeba kupić 2 cześć skazanego oczywiści kto jej nie ma bo na prąd kasy brakuje.
Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!Zaloguj się Zarejestruj się
C-mass nadchodzi!
Rozpoczęty przez
SenseJLF
, lis 12 2014 22:53
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych