Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Plan treningowy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

#1
Evanger

Evanger

    Brak

  • Użytkownik
  • 3 postów

Skazanego posiadam od ponad roku. Próbowałem się przekonać do kalisteniki po kilkakroć, byleby coś z sobą zrobić, ale tak naprawdę to dopiero miesiąc temu zacząłem ćwiczyć wedle wskazań tejże książki od samych podstaw, bo i tak w moim przypadku należy. Mam 19 lat, 177 cm wzrostu i od ponad dwóch lat ważę cały czas 70-71 kilogramów. Ile mam tkanki tłuszczowej, tego nie wiem, lecz nie jestem umięśniony. Przeciwnie, uważam się za słabego, nie bez powodu zacząłem od ćwiczeń dla nowicjuszy.

 

Nie traktuję Skazanego jako czegoś idealnego, tedy postanowiłem po tym miesiącu dokonać paru korekt w moich planie treningowym. Do tej pory wyglądało to tak:

 

Poniedziałek - Biceps i plecy

Wtorek - Nogi

Czwartek - Triceps i klatka piersiowa

Sobota: Brzuch

 

Przez ten miesiąc (zaznaczę jeszcze raz: zaczynałem od zera) nie zaszedłem zbyt daleko. Podnoszę się na piętrowym łóżku, gdyż nie jestem w stanie cały się podnieść na drążku wedle ćwiczenia trzeciego. Przysiady robię lekko się podpierając o biurko dla zachowania równowagi. Pompki robię na krześle, zatem nie podnoszę nawet 50% swojej wagi, ale staram się je robić w miarę nisko. Brzuch to wznosy nóg na plecach, ale nadal skrzywione w kolanach. 

 

Na czym mi zależy? Nie oszukuję się. Wiem, że prawdziwy trening oznacza lata wysiłku. Nie jestem kimś, kto chce zrobić "100 brzuszków w miesiąc" i ładniej wyglądać na plaży. Oczywiście, dobrze by było mieć męską, umięśnioną sylwetkę. Ale przede wszystkim liczy się zdrowie, panowanie nad swoim własnym ciałem, zwiększanie siły, własnych umiejętności, przekraczanie granic, wprowadzenie w życie pewnej rutyny.

 

Co zatem planowałem zmienić? Chciałem dalej kierować się wskazaniami Skazanego w tych ćwiczeniach, które już wykonuje i iść dalej, z kroku na krok. Choć wiem, że np. podciąganie zajmie mi jeszcze sporo czasu. Mimo to niedawno robiłem na brzuch 3 serie po 15 wznosów ze skrzywionymi nogami, teraz już 3 serie po 20, jest zatem jakiś postęp i nie widzę sensu z tego rezygnować - no, chyba, że ktoś przekona mnie, iż należałoby. To, co chcę uczynić to przede wszystkim trenować całą resztę. Myślicie, iż można śmiało dołożyć podstawowe ćwiczenia z np. drugiej części Skazanego na łydki, aby szybciej trenować nogi? Myślałem też, by zacząć trenować mięśnie skośne brzucha, chyba, iż te wznosy ćwiczą je do pewnego stopnia również. Chciałem bardzo trenować mostki no i oczywiście barki, ale nie potrafię na obecną chwilę stać na głowie, nawet podpierając się o ścianę - za słabe ręce i zbyt mało równowagi. Mieszkam w bloku gdzie mamy 8 pięter i wąskie kręcone schody, zatem zastanawiam się też nad tym, by 1-2 w tygodniu przebiec po schodach te 8 pięter, co wy na to? Co oprócz tego by mogło mi się przydać, jakieś dodatkowe ćwiczenia? Mam wrażenie, iż ze wszystkich partii ciała obecnie ćwiczonych najsłabszy mam brzuch (z nie dużą, lecz widoczną bardziej niż mięśnie) tkanką tłuszczową i biceps, jeśli da się coś z tym zrobić. No cóż, zawsze się da... Postanowiłem też, iż dodam przed każdym treningiem 5 minut rozgrzewki i chciałem się też zastosować do programu intensywnego spalania tłuszczu Bar Brothers. Czekam na wasze opinie.


  • 0

#2
Pafik

Pafik

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 67 postów
  • LokalizacjaOstrowiec Świętokrzyski

Jeżeli zależy ci na zdrowiu to pamiętaj by się nie rozpędzić i panować nad ambicją. Od siebie poleciłbym modyfikacje planu w sposób że wszystkie ćwiczenia ze Skazanego robisz na jednym treningu w formie np serii (robisz 2 serie pompek przechodzisz do przysiadów oczywiście ćwiczysz na progu który obecnie nie sprawia ci jakiś dużych problemów, gdy zaliczysz próg przejścia przechodzisz na następny,ja tutaj bym niektóre progi zmienił ale to wedle uznania ja np dochodząc do 12 technicznych powtórzeń zmieniam próg. Możesz to także zrobić w formie FBW czyli wyglądało by to np tak podciąganie, pompki, mostki, wznosy nóg,przysiady. Chodzi o to że przechodzisz z ćwiczenia np pompek do następnego ćwiczenia np przysiadów teoretycznie bez przerw albo z minimalnymi przerwami ale przecież możesz robić przerwy a z czasem je skracać.Gdy wykonasz wszystkie ćwiczenia czyli całyobwód robisz przerwę tak by odpocząć np 2-3 minuty.Wybierz co ci by bardziej pasowało czy trening seryjny czy FBW ja osobiście wole FBW. Taką metodą możesz ćwiczyć spokojnie co drugi dzień czyli poniedziałek trening wtorek wolne środa trening i tak dalej... Dołożyłbym jakąś lekką zabawę z ćwiczeniami izometrycznymi poczytaj o tego typu treningu jest to na forum. Co więcej izometrie mógłbyś dać po treningu lub przed. Najlepiej   parę ćwiczeń np hollow body ,planki. Trening ten pozwoliłby ci nauczyć ciało współpracy i na 100% je wzmocnił, poczytaj także o crawlingu który możesz wykonywać w dni wolne lub jako rozgrzewke. Na stanie na rękach czy głowie przyjdzie czas gdy ogólnie wzmocnisz ciało ,jestem tego pewny. Poczytałbym na twoim miejscu także o rozciąganiu które jest fajną metodą odprężająca bynajmniej ja tak ją określam;] oraz bardzo ważnym aspektem treningu ponieważ siła bez mobilności nie znaczy za wiele;] 


  • 0

Czasem trzeba zrobić krok w tył, by móc zrobić dwa do przodu.


#3
Struc

Struc

    Advanced Member

  • Zasłużony
  • 1 348 postów
  • LokalizacjaKraków

musisz poczytać o treningu i usystematyzować wiedzę bo masz pomieszane w głowie

 

jesteś chudy i niezbyt umięśniony a myślisz o skośnych brzucha... a na co ci one??

 

skup się na sile ogólnej i obfitym jedzeniu, trenuj min 3x w tyg treningiem FBW, składającym się z podstawowych ćwiczeń (masz ich 4 do 6)

 

jak będziesz robił 5 pistoletów, 10 podciągnięć i 15 dipów to myśl o innych rzeczach


  • 0

...


#4
Evanger

Evanger

    Brak

  • Użytkownik
  • 3 postów

Dziękuję za wskazówki. Wspomniałem o mięśniach skośnych brzucha, gdyż choć wydają się one (bardzo) mało istotne, są jednak częścią ciała, a zależy mi na jego pełnym rozwoju w perspektywie wielu lat. Nie chcę niczego zaniedbać i dlatego pisałem, iż najchętniej wziąłbym się za plan treningowy, który uwzględni wszystko - to co ważne w stopniu większym, a znacznie mniej to co mało ważne, ale też istotne dla zrównoważonego rozwoju. 

 

Na pewno poczytam o rozciąganiu i spróbuję to dostosować do Full Body Workout. Pytanie tylko: czy obfite jedzenie pomoże mi przy treningu kalistenicznym? Owszem, jestem chudy, ale mimo wszystko mam dość tkanki tłuszczowej na obecną chwilę, by ją skutecznie spalić na mięśnie nim się zacznę martwić co będzie dalej.


  • 0

#5
Struc

Struc

    Advanced Member

  • Zasłużony
  • 1 348 postów
  • LokalizacjaKraków

mięśnie skośne brzucha, tak samo jak proste pracują podczas wykonywania większości podstawowych ćwiczeń, pod warunkiem, że dbasz o technikę i odpowiednie napięcie ciała, które zawsze powinno wychodzić właśnie ze środka, czyli z brzucha i pośladów

 

bardziej niż na brzuchu skup się na prostownikach bo to o nich często zapominają początkujący adepci tego pięknego sportu


  • 0

...


#6
Pafik

Pafik

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 67 postów
  • LokalizacjaOstrowiec Świętokrzyski

Skup się na czystym jedzeniu. Pytanie co znaczy czyste hehe tutaj też polecam posilić się trochę literaturą ale mogę dać parę rad. Mianowicie jedz żywność jak najmniej przetworzoną czyli omijaj jakieś fastfoody jakieś jogurty owocowe oraz oczywiście słodycze. Bazuj na nabiale najlepiej jak byś miał dostęp do jaj i mleka takiego z 1 ręki że tak powiem (niebo a ziemia powiem tyle) co dalej? warzywa warzywa i jeszcze raz warzywa(pomidor.ogórek,marchew,brokuły,kalafior,kapusta,rzodkiem itp) najlepiej surowe. Włącz do diety płatki owsiane, kasze,ryż, makarony lepszej jakości. Staraj się jeść ryby a także jakieś mięso niech to nie będzie zawsze kurczak (wiem że jest tańszy niż inne mięsa) ale też polecam indyka coś w ten desen. Jedz owoce takie jak np jabłka,cytryny,banan od czasu do czasu np po treningu. Jeśli chodzi o nawadnianie to polecam wodę, wywaliłbym wszystkie inne napoje prócz kawy i herbaty czyli omijasz napoje typu cola,fanta itp. Jeśli nabiał to maślanka naturalna czy jogurt naturalny są o 200% lepsze i zdrowsze niż jego owocowe odpowiedniki. Ja omijam jedzenie chleba ale chleb dobrej jakości jest dobra alternatywą. Jeśli będziesz jadł czystko trenował ciężko ale też z rozsądkiem to sylwetka się poprawi, uwidocznią się mięśnie i będzie o wiele lepszy efekt wizualny. Możesz dodać  aktywność typu bieganie, basen ,rower a najlepszym rozwiązaniem będzie ogólnie dużo ruchu. Masz czas ,nudzi ci się ? idź na spacer lub pobaw się aktywnością fizyczną.


  • 0

Czasem trzeba zrobić krok w tył, by móc zrobić dwa do przodu.


#7
Evanger

Evanger

    Brak

  • Użytkownik
  • 3 postów

Zatem przedstawiam Kolegom moją propozycję na nowy plan treningowy z uwzględnieniem FBW i paru innych wskazówek:

 

Poniedziałek - biceps i plecy, zatem podciąganie z różnymi nachwytami

Wtorek - odpoczynek

Środa - triceps i klatka piersiowa poprzez pompki (na razie 2-3 warianty by trenować siłę na trudniejszych etapach i wytrzymałość na poprzednich) oraz brzuch jako ćwiczenia proponowane przez Bar Brothers w 5 Killer Workout Routines przy czym brzuszki zastąpię wznosami nóg

Czwartek - odpoczynek

Piątek - nogi czyli przysiady i jestem też w stanie (sprawdzałem) ćwiczyć dodatkowo łydki, gdyż mam je dosyć słabo umięśnione

Sobota i niedziela - parę dodatkowych lecz lekkich ćwiczeń, szczególnie w celu trenowania pleców i barków, spróbuję supermanów i biegania po schodach 

 

Przed tymi ćwiczeniami chciałbym dołączyć parę ćwiczeń na rozciąganie i pobudzanie mięśni (byłbym wdzięczny za dodatkowe linki, które pomogą mi to urozmaicić), zaciekawiły mnie też ćwiczenia izometryczne. 

 

Oczywiście zdaję sobie sprawę z istoty czystego jedzenia, lecz jak do tej pory wydaje mi się, iż odżywiałem się nawet dobrze tzn. nie śmieciowo, co zresztą sugeruje mój brak problemów z nadwagą (przeciwnie, w mej rodzinie mamy szybką przemianą materii i ciężko jest nam tyć). Nie jadam fast foodów, nie gardzę warzywami i owocami do posiłków i pomiędzy nimi. Moja dieta jest dosyć zbilansowana. Jadam mięso, bardzo dużo ryb (mieszkam w Skandynawii) i zastanawiam się czy moja ulubiona, mianowicie łosoś, też jest zalecana. Trzy tradycyjne posiłki dziennie. Od chleba wolę sałatki, czy też np. kurczaka z ryżem na śniadanie.

 

Średnio będę miał teraz możliwość na bieganie, niestety. Powiedzmy, iż chciałbym biegać na świeżym powietrzu 20-30 minut dziennie. Czy w choćby małym stopniu zrekompensuje to jeżdżenie na rowerze w domu (chodzi o maszynę oczywiście) przez jakąś godzinę? 


  • 0

#8
Pafik

Pafik

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 67 postów
  • LokalizacjaOstrowiec Świętokrzyski

Wszystko jest na forum wystarczy dobrze poszukać. Rozciąganie polecam po treningu , polecam poczytać o crawlingu i ogólnie resetach są to ćwiczenia bardzo dobre by się rozruszać. Co więcej poleciłbym ci skupienie się na paru albo i jednym ćwiczeniu na daną partie a nie na robieniu nie wiadomo ilu ćwiczeń. Sam nie wierzyłem że tak można uzyskiwać progresje ale  uwierzyłem, do tego jest to mniej czasochłonne i możesz przyłożyć się dokładnie do danego ćwiczenia.


  • 0

Czasem trzeba zrobić krok w tył, by móc zrobić dwa do przodu.





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych