Cześć,
Mam na imię Paweł, mam 33 lata. Zainteresowałem się kalisteniką po wysłuchaniu programu 4 bieg w radiu Czwórka. Było to w zeszłym tygodniu. Od razu mnie to zainteresowało, przejrzałem wstępnie forum (Wiedza w pigułce była pierwsza . Kupiłem książkę Skazany na trening, którą dostałem dzisiaj, przeczytałem wszystkie wstępne rozdziały i końcowe by mieć rozeznanie i chcę więcej.
Nie jestem żadnym sportowcem, raczej kanapowcem, takim ojcem co to by raczej się położył po robocie i odpoczywał, ale nie chcę skończyć w wieku 40 lat z bandziochem, którym będę straszył dzieci na plaży. Tak więc postanowiłem się wziąć za siebie, trochę biegałem, ale zrobiło się zimno i ciemno na dworze tak więc wolę potrenować w domu. Ważę obecnie 86 kg przy wzroście 176 cm co mówi samo przez siebie, że żaden ze mnie wyczynowiec.
Po przeczytaniu pobieżnie Skazanego zacznę trening od Świeżej Krwi, jednak chciałbym byście polecili mi jak mam się przed tym rozgrzewać, Paul pisze by zaczynać od niższych progów ćwiczeń, które chcesz wykonywać w sesji treningowej, ale co zrobić gdy zaczynasz od samych podstaw?