Cześć, jestem Paweł mam 18 lat.
Od pewnego czasu byłem zainteresowany kalisteniką i w zorganizowany sposób trenuje ok 1.5 miesiąca. Stosowałem metode opartą troche na stronie podciaganie.pl i 100pompek.pl z tym że dodawałem pewne ćwiczenia, wyglądało to mniej więcej tak: dzień 1 podciąganie neutralnym (troche szerzej niż barki) nachwytem serie wg podciąganie.pl (np 3 4 3 3 maks ) potem 5 serii podciągania podchwytem (zwykle nie dawałem rady bo byłem już przemęczony podciąganiem nachwytem więc robiłem 3 serie po 1-3 powtórzenia a potem samo opuszczanie podchwytem) a na koniec na dobicie samo opuszczanie maksymalnie szerokim nachwytem.
Po takim treningu 2 całe dni przerwy a trzeciego dnia trening skoncentrowany na klatce tj: 5 serii dipów (od 8 do 12 stosując mniej więcej zasady z podciąganie.pl czyli 1 seria w miare rozgrzewkowa 2 ciężka itp) potem 5 serii pompek, ręce na podniesieniu, kąt między nogami a podłożem 30-40 stopni i 5 serii francuskich pompek z chwytem ręce razem.
Dodatkowo raz w tygodniu nogi (meckanimal leg routine z madbarz.com). I tak trenowałem jakiś miesiąc, nie miałem jakichś masakrycznych wzrostów liczby powtórzeń ale po każdym treningu byłem styrany, do każdego podchodziłem czując lekko partie które trenowałem ostatnio, ale było ok. Po tym czasie, dla urozmaicenia chciałem robić lżejsze treningi, ale częściej (1 dzień przerwy) tj samo podciąganie+pompki na poręczach (zaczynałem od podciągania, bo to było moim głównym celem, gdyż chciałem sobie wyrobić dynamike i liczbę powtórzeń w tym cwiczeniu by móc próbować za jakiś czas robić muscle upa) i po 2 takich treningach (jeden na spokojnie bez spiny, a drugi na maksa w sumie wbrew moim zamierzeniom) poczułem że mam przetrenowane barki (tak ze jak podnosiłem cokolwiek lekkiego, już 2 dni po treningu,używając barków to bolały i drżały mi mięśnie).
Daje sobie od ostatniego treningu 5 dni przerwy co powinno załatwić sprawę z barkami(już czuje się lepiej) i nie wiem do której metodyki treningowej wrócić (a może do innej). Moje cele to zrobienie muscle upa, a potem stopniowy rozwój siły i muskulatury.Co myślicie zwłaszca o pierwszej metodzie treningowej i co mi polecacie w mojej sytuacji ? Dzięki za wszelkie pomocne odpowiedzi.