Postanowiłem nie zwlekać i dzielić się osiągnięciami (miejmy nadzieje że będą) i motywacją z innymi:)
wiek-18 lat
wzrost-186 cm
waga-81 kg
Staż treningowy jaki posiadam to około półtora roku boksu , dwa lata biegania a przed tym wszystkim 2 lata siłowni. Niestety pod koniec sierpnia dopadła mnie kontuzja kolana która mnie wykluczyła z w/w aktywności. W ten czas zainteresowałem się kalisteniką, przeczytałem parę książek trochę forum i zacząłem ćwiczyć. Zrealizowałem Skazanego do mniej więcej do połowy od początku i z czasem troszeczkę zmodyfikowałem trening co zobaczycie później.
Moim celem jest ogólny rozwój, nauka techniki oraz można powiedzieć swego rodzaju rehabilitacja gdyż podczas ćwiczeń na siłowni nie oszczędzałem się zbytnio, podobnie było również podczas treningów boksu i biegania. Jednym słowem za dużo za często, ogólnie chcę więc zregenerować ciało po przez ruch. Na wygląd raczej nie narzekam oraz nie przywiązuje do niego wielkiej wagi więc moim późniejszym celem będzie siła.Jeśli chodzi o odżywianie akurat ten element mam opanowany od dawna.Opanowałem go jeszcze za czasów siłowni, jem pięć zbilansowanych posiłków w ciągu dnia , dużo warzyw i owoców, pije tylko wodę. Z czasem u mnie jest raczej dobrze, jestem człowiekiem który potrafi się zorganizować by zrobić to co musi to co chce i to co powinien:) Co do kontuzji kolana byłem u lekarza który w sumie nic mi nie powiedział, zrobił USG powiedział że nic nie widzi i może to być przeciążenie. Zapytałem czy mogę uprawiać sport na słowo boks w jego oczach widziałem już że nie ma takiej opcji , podobnie było gdy powiedziałem bieganie,mówiąc przysiady z własną masą ciała powiedział że mogę ale lekko. Ogólnie kolano mnie już nie boli tak jak to miało miejsce wcześniej tylko od czasu do czasu coś zakuje i pulsuje jest to raczej sporadyczne. Wolę jednak poczekać nim zacznę powoli wracać do boksu i biegania. Postaram się pisać regularnie i mam nadzieje że mi się to uda:)