Witam! Dzisiaj zobaczyłem ten film na wykopie -> i powiem Wam, że to wystarczyło, żeby mnie to po prostu poruszyło! Mam 25 lat, nie jestem gruby, jestem normalny, załączam zdjęcie z przed roku po 6 miesiącach siłowni (teraz trochę ubyło masy mięśniowej a rzeźba nie jest taka sama), było zaraz po kontuzji na siłowni dzięki której musiałem całkowicie przerwać treningi. Siłowania fajna ale atmosfera napinaczy mi po prostu nie pasuje i te wszędobylskie porównywanie. Mam w domu drążek, kółeczko do ćwiczeń, trochę hantelek a przede wszystkim mega dużo zapału, samozaparcia i motywacji. Chciałbym po prostu mieć solidną siłę i rzeźbę, żeby w lecie być dumnym z siebie. Pragnę, żeby ktoś mnie powitał w Świecie Kalisteniki i rozkochał w niej a obiecuję, że nie zmarnuję poświęconego mi czasu i uwagi. Dziękuję i jeszcze raz cześć !
Zaloguj się Zarejestruj się
Cześć wszystkim !
#2
Napisano 18 października 2014 - 23:07
Witamy w "rodzinnym" gronie!!
Najpierw poswiec sporo czasu na czytaniu tego forum, ważne tematy jakas literature, pozniej zabieraj sie za trening tylko z cierpliwoscia. Z czasem bedziesz sie smial z siebie jaki słaby byłes itp
pozdro
#3
Napisano 18 października 2014 - 23:13
Cześć!
Ja osobiście nigdy nie wierzyłem takim produkcją filmowym i pewnie wierzyć nie będę
Witaj na forum... zapoznaj się z odpowiednimi tematami jak "pigułka wiedzy" ... ułóż sobie plan i działaj ... efekty przyjdą ... u jednego później u drugiego szybciej
Jestem Grammar Nazi. Nie znoszę błędów, leni, idiotów i hipsterów.
NIE pomagam przez PW. Mogę co najwyżej pogawędzić.
NIE odpisuję na wiadomości najeżone błędami. Nie chce mi się męczyć oczu.
#4
Napisano 18 października 2014 - 23:19
Cześć!
Ja osobiście nigdy nie wierzyłem takim produkcją filmowym i pewnie wierzyć nie będę
Witaj na forum... zapoznaj się z odpowiednimi tematami jak "pigułka wiedzy" ... ułóż sobie plan i działaj ... efekty przyjdą ... u jednego później u drugiego szybciej
Witamy w "rodzinnym" gronie!!
Najpierw poswiec sporo czasu na czytaniu tego forum, ważne tematy jakas literature, pozniej zabieraj sie za trening tylko z cierpliwoscia. Z czasem bedziesz sie smial z siebie jaki słaby byłes itp
pozdro
Jutro zaraz po kościele siadam do kompendium wiedzy i wszelkich pigułek, trzeba wiedzieć jak coś zrobić, żeby zrobić to dobrze A co sądzisz o książce Skazany na trening ?
#5
Napisano 19 października 2014 - 00:32
Książka "Skazany" jest przez wielu uważana za podstawę kalisteniki. Ja osobiście uważam podobnie, mianowicie na start jest ok po pewnym czasie trzeba dorzucić parę ćwiczeń
Jestem Grammar Nazi. Nie znoszę błędów, leni, idiotów i hipsterów.
NIE pomagam przez PW. Mogę co najwyżej pogawędzić.
NIE odpisuję na wiadomości najeżone błędami. Nie chce mi się męczyć oczu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych