Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Drążek pomiędzy drzewami - samoróbka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1
Powadzi

Powadzi

    Wymówki domeną ludzi słabych

  • Administrator

  • 2 335 postów
  • LokalizacjaGorzów Wlkp

Witajcie,

 

w temacie KLIK opisałem tworzenie coś na kształt TRX.

W dalszym poście napisałem, że jestem zdecydowany na zakup kółek, ponieważ taka forma treningu przemawia do mnie najbardziej.

 

Ale zanim kupimy kółka i zaczniemy na nich ćwiczyć, to musimy mieć na czym je zawiesić. Jedni nazywają to bramą, inni po prostu drążkiem. Zwał jak zwał. Ma spełniać swoją rolę.

 

Na stawianie w ogrodzie dodatkowych konstrukcji raczej nie mam miejsca, więc musiałem wykorzystać to, co już tam jest - drzewa. 

Jedno z nich to wierzba, która była już widoczna na zdjęciach z łańcuchami. Druga "podpora" to chyba sosna :P nie znam się.

 

Całość wygląda tak:

Spoiler

 

A teraz wymiary:

szerokość od drzewa do drzewa: 270cm

wysokość: 290cm

szerokość rurki: fi 50mm

szerokość płaskownika na wspornik: 40mm

waga konstrukcji: około 8kg

 

Po co ten płaskownik? Bez niego nie byłem w 100% pewny, czy rurka wytrzyma, ponieważ uginała się pode mną, gdy położyłem ją na dwóch cegłach i stanąłem. Dodatkowo wywierciłem w płaskowniku otwory na karabinierczyki. Mogę podwiesić na nich linę do wspinania, wiadro do obrotów, czy huśtawkę dla maluchów. A i hamak pełnowymiarowy się tam zmieści :)

 

Na wierzbie rurka po prostu leży. Nie mocowałem jej, ponieważ drzewa "pracują" i podczas wiatru mogłoby dojść do zbyt dużych naprężeń. Natomiast do sosny jest ona przytwierdzona za pomocą obejmy stworzonej przeze mnie:

Spoiler

 

Obejma jest zdejmowana, ponieważ jest na 4 śrubach. Dodatkowo wraz z rośnięciem drzewa będę mógł luzować śruby, aby nie niszczyć drzewa. Obejma posiada wypust w postaci rurki o średnicy odpowiednio mniejszej, aby można było nałożyć drążek właściwy na ten wypust. Na środku wywiercona dziura przez wypust oraz drążek i zablokowane śrubą, aby drążek nie kręcił się wokół własnej osi.

 

Czas wykonania i montażu niecałe 2h. Byłem w dobrym położeniu, bo rurkę i płaskownik, a także materiał do obejmy ojciec miał na warsztacie. Nie jest to i tak przeszkodą, ponieważ na złomie kosztowałoby to wszystko około 25zł. 

 

Rurka jest idealną "bramą" pod kółka, ponieważ zawieszając kółka maksymalnie wysoko i tak nie dotykam stopami ziemi.

Na rurce można robić wszelkie wymachy, zamachy, wejścia siłowe (wyciąłem wierzbę na górze, aby było miejsce). Jedyny mankament tego wszystkiego jest to, że nie jestem w stanie bez drabiny dostać się na rurkę :P nie doskoczę do niej hehe

 

Efekt końcowy wraz z kółkami:

Spoiler

 

 

Otwórzcie swoje głowy i myślcie nad tym w jaki sposób jesteście w stanie wykorzystać otaczające Was rzeczy. Wiele postów jest na forum "mam gipsowe ściany", "mam niski sufit" itd itp. Z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Taki drążek można zawiesić gdzie się tylko chce (pod warunkiem, że są drzewa). Gdy zastosuje się dwie obejmy, to można zdejmować i zakładać taki drążek w 10 minut. Gdyby rurka była węższa to można z powodzeniem "wyjść w plener" z takim czymś + klucz płaski, aby skręcić śruby.

 

Oczywiście jest to męczące, ale dla chcącego nic trudnego :)

 

Odnośnie samych kółek postaram się w najbliższym czasie napisać krótki temat, ponieważ wielu ma problem z wyborem i kieruje się niestety ceną, a nie jakością. Są jednak rzeczy, których lepiej samemu nie robić i zaufać profesjonalistom.

 

Podsumowując.

Czas poświęcony na całość - 2-3h (dobór elementów, wykonanie, montaż)

Koszt łączny - 0zł w moim przypadku. Około 25zł w przypadku osoby, która musi kupić materiał. Nie liczę tarczy do szlifierki, wierteł, czy elektrody do spawarki, ponieważ każdy "majsterkowicz" takie rzeczy ma w domu.

Koszt pracy dla "Pana Henia", który ma spawarkę i miałby dla nas takie coś zrobić - 20 minut, czyli "flaszka" załatwia sprawę.

 

Jak widzicie, ani to drogie, ani trudne w wykonaniu. Liczą się chęci i zapał. A tego nam nie brakuje, prawda?


  • 6

Piękno i siła, a nie pompa i masa


#2
czillaut

czillaut

    Advanced Member

  • Moderator
  • 993 postów
  • LokalizacjaPL

Wszystko bardzo fajnie ale nie boisz się, że spadniesz kiedyś na te kamerdolce ?; p


  • 0

#3
Powadzi

Powadzi

    Wymówki domeną ludzi słabych

  • Administrator

  • 2 335 postów
  • LokalizacjaGorzów Wlkp

Gdy zacznę robić elementy, przy których będę się obawiał, że spadnę - usunę je :)

 

Nie jestem w gorącej wodzie kąpany, więc zanim zacznę robić te "trudne" elementy minie jeszcze sporo czasu. A pewnie do tego dnia wymyślę coś innego, lepszego hehe

Sprawia mi mnóstwo frajdy tworzenie czegoś, na czym mogę trenować. Podwójna przyjemność z tworzenia i użytkowania.

 

ps. na zdjęciach faktycznie wygląda jakby te kamienie były pod drążkiem. W rzeczywistości są około pół metra dalej i robiąc "zwykłe" elementy nie mam szans spaść prosto na nie. 


  • 0

Piękno i siła, a nie pompa i masa


#4
pk187

pk187

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 120 postów

Wyszło elegacnko. :) Czekam na temat z kółkami, bo też planuję zakupić niedługo.  :)


  • 0

#5
Daamian

Daamian

    Nowicjusz

  • Zasłużony
  • 96 postów
  • LokalizacjaKujawsko-pomorskie

No Powadzi gratuluję pomysłu i wykonania! :)

Gdybym był na stałe w domu pewnie też coś podobnego bym wykombinował w plenerze ,choć teraz zbliża się pora ,która nie sprzyja ćwiczeniom na zewnątrz :D

Niedawno zakupiłem kółka i nie mam wyjścia jak wieszać je ..... na gałęzi drzew ... Można? Można :)


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych