Gdyby to szkodzilo, to nikt by nie zapisal kilkuletniego dziecka do sekcji gimnastycznej zostawiajac go w rekach trenerow. Tam przeciez dzieciaki katuja nadgarstki codziennie, a mlode kosci i stawy w tym wieku sie jeszcze rozwijaja.
Kosciec oraz umiesnienie rozwijaja sie w pelni miedzy 7 a 9 rokiem zycia, lecz nie jest wytrzymaly na wysilek. Dopiero w wieku 12-17 lat konczy sie okres zrastania sie nasad kostnych z trzonami (na podstawie ksiazki dr. Orzecha Monografia treningu sily miesniowej). A przeciez jeden z najbardziej utalentowanych mlodych gimnastykow Bialowas ma dopiero 9 lat
Czy przeszkadza mu bol nadgarstkow? Czy narzeka na cos? Pewnie nie. A dlaczego?
Bo wszystko co robi zwiazane z gimnastyka robi pod okiem trenera, ktory posiada wiedze, jak zrobic, aby zrobic dobrze.
Ps. Co do anatomii. Czytalem w jednej z ksiazek z branzy sportowej/rehabilitacyjnej (niestety nie podam juz tytulu, bo nie pamietam), ze jesli dany staw mozna bezbolesnie wygiac, obrocic, skrecic, zgiac itp itd to oznacza, ze jest to naturalny ruch dla danego stawu. W tych ruchach stawy sa, a raczej powinny byc, w stanie udzwignac mase ciala, poniewaz sila miesni i stawow jest wprostproporcjonalna do ilosci i intensywnosci ruchu czlowieka z tym ciezarem. Niestety jednak choroba cywilizacyjna jaka jest otylosc i brak ruchu sprawiaja, ze dochodzi do zanikow sily miesni i stawow i stad wynikaja ich choroby i uszkodzenia.
Ps2. Im wiecej czytasz tym lepiej. Nie daj sie tylko zwiesc kolorowym portalom, gdzie czesto artykuly sa kupowane przez producentow specyfikow pomocnych przy wszystkich schorzeniach. Tam jedynie czego sie dowiesz, to cene i rodzaj preparatu
Wysłane za pomocą TapaTalk