Witam.
Jestem tutaj nowy, od pewnego czasu zaglądam regularnie na forum, ale do rzeczy.
Mam parę pytań odnośnie diety.
Ostatnimi czasy przeczytałem Skazanego ( część 1 i 2) i stworzył mi się w głowie pewnego rodzaju mętlik, otóż :
w Skazanym, napisane jest że nie warto robić żadnych masówek itp, wystarczy jeść regularnie, odpowiednio 3 posiłki ( oczywiście zbilansowane ) i oczywiście ćwiczyć Moje pytanie dotyczy właśnie tego. Jak uważacie, jak to było z wami ? Jedliście zdrowo, regularnie i ta masa szła wam w górę, czy jednak ta stara masówka znana nam z siłowni jest obowiązkową pozycją, jeżeli chcemy uzyskać te upragnione parę kg mięcha ?
Pytam, gdyż na każdej drodze słyszę co innego. Z góry dzięki, pozdro !