2 odpowiedzi w tym temacie

[Universe]

Witam, mam pewien problem. Otóż chciałbym zwiększyć wysokość podciągnięcia, gdyż brakuje mi jej, gdy próbuję zrobić muscle up. Konkretnie chciałbym, aby drążek znalazł się na wysokość dołu mięśni piersiowych. Przeanalizowałem mechanikę tego ruchu i stwierdzam, że gdy już jest się brodą nad drążkiem to wyżej podciąga się tylną częścią barków. Mam rację? I tu nasuwa się pytanie.. Jak zwiększyć wysokość podciągnięcia? Starać się podciągać bardziej eksplozywnie i wysokość sama przyjdzie?

[czillaut]

Po prostu musisz starać się podciągać jak najwyżej, spiąć się na maxa, spiąć całe ciało i próbować, nie ma innej rady. Mogą pomóc negatywy wspierania oraz właśnie eksplozywne podciągnięcia.

[Powadzi]

I kolejny mały test, ponieważ czasami jest tak, że próbujemy sobie wmówić "nie dam rady, bo mam za krótkie ręce, za długie nogi, zbyt okrągłą piętę itp".

Wejdź na krzesło postawione pod drążkiem, abyś dotknął drążka klatką piersiową (oczywiście trzymając drążek na szerokości jaką się podciągasz). Oderwij nogi od krzesła, ale zrób to na tyle delikatnie, aby nadal trzymać drążek przy klatce piersiowej. Powoli, nie zrywowo, zrób fazę negatywną do pełnego wyprostu ramion.

Czy odczuwasz dyskomfort w jakimś mięśniu? Czy boli Cię jakiś staw?(chrupnięcie, przeskoczenie, zbyt silny ból) Czy któryś z mięśni stabilizujących podczas ruchu sprawił ból?(palenie w odcinku szyjnym, pod pachą, między kręgosłupem a łopatką). Czy czułeś mięśnie najszersze grzbietu oraz łopatki jakby chciały się "rozłożyć niczym skrzydła" oraz bardzo silne "palenie"/napięcie w okolicy łokcia po stronie wewnętrznej?

 

Jeśli odpowiedziałeś twierdząco na 3 pierwsze pytania, to albo zbyt ambitnie podchodzisz do treningu i nie jesteś jeszcze gotowy do takiego ćwiczenia, albo masz wadę postawy / anatomiczną przypadłość, która dyskwalifikuje Cie przy tym ćwiczeniu - gonisz do lekarza.

Jeśli odpowiedziałeś na ostatnie pytanie twierdząco, to po prostu jesteś za słaby na wykonanie ćwiczenia. A pomoc niżej.

 

http://kalistenikapo...a-pull/?p=84816

 

W tym poście nieco anatomicznie podszedłem do ćwiczenia. Musisz po prostu zwiększyć siłę mięśnia ramiennego oraz w końcowej fazie mocniej dociągnąć ruch plecami, czyli próbą cofnięcia łokci za linię tułowia (to ma być próba cofnięcia, a nie dążenie do cofnięcia). 

 

Wszystko przyjdzie z czasem.