Mamy dla Was króciutką ankietę!
Liczymy na szczere i przemyślane głosowanie!
(Ankieta znajduję się wyżej nad treścią posta)
(Udział w głosowaniu mogą brać tylko użytkownicy forum)
Nasze strony:
Mamy dla Was króciutką ankietę!
Liczymy na szczere i przemyślane głosowanie!
(Ankieta znajduję się wyżej nad treścią posta)
(Udział w głosowaniu mogą brać tylko użytkownicy forum)
Jestem Grammar Nazi. Nie znoszę błędów, leni, idiotów i hipsterów.
NIE pomagam przez PW. Mogę co najwyżej pogawędzić.
NIE odpisuję na wiadomości najeżone błędami. Nie chce mi się męczyć oczu.
Procent z głosów: 9.09%
22 oddalo glos...
3 - tak
30 - nie....
hmmmm , cos mi tu nie pasuje albo czegos nie rozumiem...
Też zbytnio tego nie czaje.
Jak to powiedział Stalin - "Nie ważne jest, kto i jak głosuje, ale kto liczy głosy"
nie rozumiem w ogóle treści ankiety. Dlaczego ktoś miałby chcieć zmienić osobę która prowadzi wyzwania? przecież dobrze prowadzi wszystko..? chyba że o czymś nie wiem..
Ankieta przez jakiś czas była dostępna dla niezalogowanych osób Mój błąd przy tworzeniu Więc głosy "gości" są nie ważne
Zliczone "osoby" zostały tylko te które były zalogowane oddając głos. Głosy oddane przez "gość" zostały anulowane!
nie rozumiem w ogóle treści ankiety. Dlaczego ktoś miałby chcieć zmienić osobę która prowadzi wyzwania? przecież dobrze prowadzi wszystko..? chyba że o czymś nie wiem..
Bardzo dobrze prowadzi Jednak niektórym chyba nie odpowiada poziom (jest zbyt wysoki) i mają obiekcję :/
Ja już z FurioS'em rozmawiałem i próbowałem napchać w niego trochę mojego punktu widzenia
P.S. zostawiam ankietę tylko z głosami zliczonych (zalogowanych) osób. Błąd został poprawiony.
Jestem Grammar Nazi. Nie znoszę błędów, leni, idiotów i hipsterów.
NIE pomagam przez PW. Mogę co najwyżej pogawędzić.
NIE odpisuję na wiadomości najeżone błędami. Nie chce mi się męczyć oczu.
Jednak niektórym chyba nie odpowiada poziom (jest zbyt wysoki) i mają obiekcję :/
Wyzwania są prowadzone bardzo dobrze przez FurioS'a. Wyzwania i zaliczanie ćwiczeń muszą być zgodne z wytycznymi, które pokazuje FurioS w filmach instruktażowych, inaczej wszystko by się rozsypało, dlatego trzeba twardo tego przestrzegać. Jeżeli komuś coś nie odpowiada to niech nie bierze udziału w wyzwaniach i po problemie. Na początku istnienia forum i wyzwań, były one traktowane dość luźno i też to części osób nie odpowiadało, bo nie było wiadomo, czy ćwiczenie można zaliczyć czy też nie bo wiele osób wykonywało ćwiczenia na swój sposób i ze swoją techniką (czasem źle wykonywaną), i ciężko było sprawiedliwie ocenić uczestników i wyłonić zwycięzców.
Wyzwania w takim systemie jaki są teraz są najlepszym rozwiązaniem według mnie;)
Wyzwania muszą być trudne, bo inaczej nie byłby wyzwaniem ;P Na razie jestem za słaby aby zrobić całe wyzwania, ale kiedyś może zacznę nagrywać
Btw. Dawno nie było jakiegoś wyzwania, ostatnie jest z maja
Z jednej strony chcielibyśmy, żeby do wyzwań przystępowało jak najwięcej osób. Z drugiej strony przy wymagających ćwiczeniach nie ma szans, żeby filmików było dużo. Sam chętnie bym wystartował, tylko z góry wiem, że nie jestem w stanie rywalizować w wymaganych ćwiczeniach. Prowadzącemu nie mam nic do zarzucenia, bo prowadzi wyzwania wg. obranej formuły i prowadzi je dobrze. Pomyślałbym raczej o stworzeniu dwóch katgorii: początkujący i zaawansowani. W zaawansowanej oceny powinny być wtedy bardziej restrykcyjne. Skrupulatnie oceniana technika wykonania ćwiczenia. W kat. początkujących możnaby trochę mniej krytycznie podchodzić do oceny, bardziej oceniać zaangażowanie itp.
W kat. początkujących możnaby trochę mniej krytycznie podchodzić do oceny, bardziej oceniać zaangażowanie itp.
Po co wykonywać ćwiczenie, którego nie jesteś w stanie zrobić poprawnie technicznie, jeśli coś jest za trudne to wykonuj łatwiejsze warianty.... cierpliwość przepustką do perfekcji.
I want represent an idea, I want represent possibilities
W kat. początkujących możnaby trochę mniej krytycznie podchodzić do oceny, bardziej oceniać zaangażowanie itp.
Zaangażowania nie brakuje każdemu kto już bierze udział w wyzwaniach
Dążmy do "idealnego" wykonania techniki w danym ćwiczeniu. Jeżeli ktoś już bierze udział w wyzwaniach to właśnie stara się jak najbardziej dość do tego "ideału" i nagra kilka filmów, aż mu to wyjdzie
Podzielenie jeszcze na kategorie na początkującego i zaawansowanego wprowadzi chaos w wyzwaniach. Poza tym ćwiczenia są już ustawione od najłatwiejszego do najtrudniejszego, więc każdy może próbować swoich sił Według mnie nie ważne, czy w danym ćwiczeniu potrafi wykonać 5 powtórzeń czy też 40 powtórzeń.
Z jednej strony chcielibyśmy, żeby do wyzwań przystępowało jak najwięcej osób. Z drugiej strony przy wymagających ćwiczeniach nie ma szans, żeby filmików było dużo. Sam chętnie bym wystartował, tylko z góry wiem, że nie jestem w stanie rywalizować w wymaganych ćwiczeniach. Prowadzącemu nie mam nic do zarzucenia, bo prowadzi wyzwania wg. obranej formuły i prowadzi je dobrze. Pomyślałbym raczej o stworzeniu dwóch katgorii: początkujący i zaawansowani. W zaawansowanej oceny powinny być wtedy bardziej restrykcyjne. Skrupulatnie oceniana technika wykonania ćwiczenia. W kat. początkujących możnaby trochę mniej krytycznie podchodzić do oceny, bardziej oceniać zaangażowanie itp.
Zgadzam się, ale widziałabym to inaczej - w obu kategoriach skrupulatna ocena, tylko zadania trochę inne. Na przykład wznosy nóg w zwisie - ugięte albo proste. Byłoby więcej pracy dla Furiosa, ale mniej zaawansowani mieliby szanse z kimś w ogóle rywalizować. Ostatnie wyzwania mnie przerosły o jakieś pięć lat treningu )) Wielki respekt dla uczestników!
Zrobienie pierwszego MU może być dla mnie mega satysfakcjonujące. Mogę się tym chwalić na forum, pokazywać znajomym, którzy nie ćwiczą itp. Ale nie będę startował na mistrzostwach MU z zawodnikami z których nasłabszy robi 20-30 MU.
Jeśli wyzwania mają być formą rozpowszechniania kalisteniki, promocji. Jeśli zależy na tym by coraz więcej osób brało udział w wyzwaniach. Trzeba zmienić formułę na bardziej przystępną. Inaczej będzie tylko te kilka, kilkanaście filmików na każdych wyzwaniach, i ciągle prawie ci sami zawodnicy.
Według mnie wyzwania nie są jakoś szczególnie trudne, po roku czasu treningów każdy może podjąć się rywalizacji. O to chodzi przecież w zawodach, nie tylko tych kalistenicznych, ale każdych, że jakiś poziom musi być. Wątpie, że ktoś chciałby uczestniczyć w wyzwaniach, gdzie przykładowo mielibyśmy wykonywać ćwiczenie banalnie proste. Druga sprawa, popatrz na jakiekolwiek zawody/mistrzostwa, startują tam przecież mocni zawodnicy i słabsi, sam udział w zawodach jest czymś fajnym i można sprawdzić swoją technike, nie jest najważniejszym wygranie. Każdy kiedyś zaczynał, więc nikt nie jest gorszy, a jedynie ma krótszy staż. Przecież nikt się tutaj z nikogo nie śmieje, jeśli czyjaś technika albo liczba powtórzeń nie są imponujące. Robisz to co potrafisz i to wszystko.
I want represent an idea, I want represent possibilities
0 members, 0 guests, 0 anonymous users