37 odpowiedzi w tym temacie

[bicek]

Słuchaj, masz inne źródło zdrowszych tłuszczy niż jajko, z niego bierz tylko białko. Ja tak robię i jest spoko a dobry cholesterol jem z ryb i przyokazji również zdrowe tłuszcze.

Kościk ile masz lat bo poziom zależy od wieku im starszy tym organizm ma większy poziom cholesterolu złego.

Hepatil- jak cukier może odkładać się w postaci cholesterolu- cukier to cukier a cholesterol to lipid steroidowy.

[Grzegorz]

Hepatil- jak cukier może odkładać się w postaci cholesterolu- cukier to cukier a cholesterol to lipid steroidowy.

Który jest wytwarzany przez komórki organizmu. Cholesterol we krwi to nie ten sam cholestelor, który został dostarczny do żołądka!

Niestety nie podeprę swoich słów linkami do badań, ale nie jeden raz juz czytałem opracowania, które popierane są aktualnymi badaniami w tym temacie i udowadniają, że ilość spożywanego cholesterolu w bardzo małym stopniu wpływa na ilość cholesterolu we krwi. Większość jest syntezowana w wątrobie i w komórkach organizmu.

[bicek]

Z tego co ja wiem to cholesterol z pożywienia różni się od tego cholesterolu we krwi człowieka tym że w ciele człowieka jakaś część tego cholesterolu zmienia swoją gęstość (czy coś takiego) a nie budowę cząsteczki i rozdziela się na 2 ldl ten o mniejszej gęstości który ma tendencję do odkładania się na naczyniach wieńcowych (nie tylko wieńcowych) i hdl o większej gęstości który tak nie robi jak ldl. To co napisałem nie jest pewne. Dodam że moja babka 88 lat jest chuda jak szczapa, nie je tłustych rzeczy tylko jakąś zupę, nieraz  gotowane mięso itp. je zdrowo a ma miażdżycę którą powoduję między innymi cholesterol.

[Grzegorz]

Zrobione były takie badania, że cholesterol dostarczany w postaci pożywienia oznaczono czynnikiem promieniotwórczym.

Poźniej szukali tego w organizmie człowieka. Okazało się, że cholesterol we krwi nie był oznaczony radioaktywnie.

[pawel222251]

Niedawno oglądałem filmik(link poniżej) jak jakiś dr. twierdził iż cholesterol nie wpływa bezpośrednio na miażdżycę. Za to twierdził, że niedobór witaminy(bodajże K2), ma wpływ na powstawanie miażdżycy spowodowanej odkładaniem się wapnia na ściankach tętnic i żył. Jednocześnie twierdził, że je bardzo dużo jaj i nie ma praktycznie w ogóle komórek miażdżycowych. Nie jestem specjalistą, w sprawach medycyny, ani nie popieram tego co jest podane w poniższym linku. Ten post jest po prostu ciekawostką w sprawie cholesterolu. 

 

t

[marooooo00000]

A napisz mi czy te jajka które spożywałeś pochodziły od zaufanych sprzedawców czyli takich którzy mieszkają na wsi i karmią te kury zdrowym pokarmem i potem kury niosą zdrowe jajka czy takie  z jakiegoś marketu typu: carrefour czy biedronka? To po pierwsze, a po drugie jeśli jadłeś jajka w postaci jajecznicy robionej czyli podejrzewam że smażonej na oliwie no to ja się wcale nie dziwię, że podskoczył Ci cholesterol. Każde smażone jedzenie podnosi poziom cholesterolu. Tutaj nawet już mógłbym pominąć kwestię czy były to ekologiczne jajka czy te bardzo nie zdrowe z marketów bo jeśli smażone to i tak jeśli były ekologiczne utraciły swoje wartości. Podejrzewam, że gdybyś jadł te jajka nie smażone lecz gotowane przez 3-4 minuty to wyniki byłyby dobre. Ale nie dam sobie ręki uciąć lecz sam zrobię sobie teraz taki eksperyment z taką samą dzienną ilością jajek jak ty spożywałeś tylko że gotowane w krótkim czasie

[Pafik]

Jest ktoś w stanie mi wytłumaczyć jak to jest z jajkami podczas gotowania i smażenia? Czytając forum itp doszedłem do wniosku że lepiej je ugotować niż usmażyć, właśnie tutaj nurtuje mnie czy podczas gotowania jajko traci jakieś cenne właściwości? Jest ono gotowane w skorupce więc nie ma  za bardzo gdzie coś uciec ale pod wpływem temperatury zmienia się całkiem struktura jajka, białko się ścina itp. Jakie to ma konsekwencje do wartości jajek?

[student87]

Najzdrowsze jajka są te gotowane na miękko.

[Struc]

im dłuższa obróbka termiczna tym więcej wartości odżywczych jedzenie traci

[Salute!]

Jest ktoś w stanie mi wytłumaczyć jak to jest z jajkami podczas gotowania i smażenia? Czytając forum itp doszedłem do wniosku że lepiej je ugotować niż usmażyć, właśnie tutaj nurtuje mnie czy podczas gotowania jajko traci jakieś cenne właściwości? Jest ono gotowane w skorupce więc nie ma  za bardzo gdzie coś uciec ale pod wpływem temperatury zmienia się całkiem struktura jajka, białko się ścina itp. Jakie to ma konsekwencje do wartości jajek?

Obrobka termiczna zawsze powoduje jakies zmiany, chocby takie, ze np awidyna z bialka, ktora jest inhibitorem, nie przeszkadza. Ogolnie pod warunkiem, ze sie nie smazy "na kamien" to oba sposoby obrobki jaj sa dobre i zaden nie jest "lepszy". To wylacznie kwestia smaku, ja np rzadko gotuje, bo mi sie nie chce, smazenie jest szybsze i smaczniejsze. A jaja wcinam codziennie.

[student87]

Nie powiesz, że jajko smażone na tłuszczu jest zdrowsze od tego gotowanego.

[Salute!]

Powiem. I co teraz?

[student87]

Nie zgodze się z Tobą.

[Salute!]

Nie musisz, kazdy wybiera w co chce wierzyc, co jednak nie ma zadnego wplywu na fakty.

Ale jezeli wolisz wiedziec to np polecam taka ksiazke fachowca od jajek prof Trziszki, ponad 606 stron o samych jajkach we wszelkie mozliwe strony, technologia, przetworstwo, sklad itp.
http://allegro.pl/ja...4654880675.html

[student87]

Mam na uwadze fakt samego smażenia, a nie przetwarzania jajka. 

[AndrzejD74]

Oczywiste, że jajko smażone jest mniej zdrowe od gotowanego.

Ale smażone jajko jest przepyszne. Jem takie i takie, nie widzę skutków ubocznych .

Trzymam się zasady, aby nie łączyć jajek z cukrem i nie smażyć na maśle. Do posiłku z jajkiem nie spożywam nawet słodzonej herbaty.

Ogólnie ogranizm ludzki nie lubi smażonych potraw, i czasami buntuje się gdy przesadzamy z ich ilością i częstotliwością spożywania.

[Salute!]

Mam na uwadze fakt samego smażenia, a nie przetwarzania jajka. 

Smazenie, duszenie, gotowanie, podgrzewanie, pieczenie,grilowanie etc to formy przetwarzania zywnosci tzw termiczna obrobka zywnosci, kazda ma potencjalne wady i zalety.

Szybkie podsmazenie jajek do sciecia sie bialka i przy plynnym zoltku jest duzo krotsze od gotowania i przebiega w nizszych temperaturach, ergo: straty i denaturacja sa duzo mniejsze. Gotowanie w ogole a na parze juz w ogole jest mocno przereklamowana forma obrobki i bardzo promowana przez durne gazety pokroju Pani domu czy Tina.

[Doors]

Żółtko z jajka jest pokarmem który zawiera najwięcej witamin i minerałów spośród wszystkich dostępnych nam naturalnie produktów. Pewien naukowiec stwierdził, że tylko wit C mu brakuje do pełnej puli składników.  Warto zatem spożywać przy okazji jajek np paprykę.

 

Oczywiste, że jajko smażone jest mniej zdrowe od gotowanego.

Ale smażone jajko jest przepyszne. Jem takie i takie, nie widzę skutków ubocznych .

Trzymam się zasady, aby nie łączyć jajek z cukrem i nie smażyć na maśle. Do posiłku z jajkiem nie spożywam nawet słodzonej herbaty.

Ogólnie ogranizm ludzki nie lubi smażonych potraw, i czasami buntuje się gdy przesadzamy z ich ilością i częstotliwością spożywania.

 

Podpisuję się pod tym, z tym że organizm nie tyle nie lubi smażonych potraw, co gorących. Natomiast zwrócenie uwagi na nie łączenie cukrów i tłuszczy jest bardzo ważne, choć jak ktoś lubi np czekoladę ma duży problem

 

Osobiście też uwielbiam jajecznicę, dodając do niej cebuli, paprykę, imbir możemy ją wzbogacić na tyle że nawet fakt że będzie smażone nie będzie takie złe.