24 replies to this topic

[KamilKonskie]

Jeżeli zależy komukolwiek na treningach. I twierdzi, że to jego nowy styl życia to na prawdę te 2 miesiące go nie zbawią. Ja robię sobie treningi 3 razy w tygodniu do tego boks, biegam, a jak mam tylko wolny czas to coś sobie tam jeszcze robie. I mimo, że są to proste ćwiczenia to progres czuję i widze. Jka i przygotowanie stawów, tkóre przy lekkich nawet ćwiczeniach bolały niesamowicie, a teraz spokojnie sobie przechodze kolejne kroki .

[rokfor]

Witam przeczytałem już wiele książek na temat kalisteniki. Osobiście eksperymentuje z wieloma systemami i bez spinki się tym bawię, często łącze systemy Pavela ze skazanym. Bardzo często wracam do pierwszych etapów ze skazanego ale np generuje duże napięcie mięśniowe jak zaleca Pavel , spróbujcie wyobrazić sobie że przepychacie ścianę która waży tonę i zróbcie trzy serie po 30 powtórzeń . Czasem przez pewien okres czasu robię progres skazanego metodą smarowania gwintów. Najbardziej podoba mi się podejście Ala Kavadlo który sugeruje żeby wsłuchiwać się we własne ciało i intuicyjnie układać trening. Polecam każdemu treningi jogi , uczą pokory cierpliwości , systemów progresywnych oraz idealnie przygotowują ciało i psychę do treningu kalisteniki. Po pewnym czasie przestało mnie interesować jak szybko do czegoś dojdę bo trening stał się przyjemnością samą w sobie , jak zaczynałem to wyobrażałem sobie cel jako najważniejszy a trening koniecznym cierpieniem prowadzącym do celu , teraz jest to dla mnie przyjemność , zatrzymanie w czasie a osiągi i progres są po prostu dodatkowym bonusem.

[sałata]

Jak można wypowiadać się o książce skoro nawet danej metody sie nie wypróbowało albo ktoś czyta nie uważnie.Jeżeli ktoś nie zacznie ćwiczeń od pierwszego kroku tylko np.od piątego to na pewno nie dojdzie do kroku 10.Pierwsze kroki dla osób zaawansowanych działają rehabilitacyjnie a kolejne rozwijają.Jeżeli będziemy pomijać poszczególne kroki to albo nabawimy się kontuzji albo zatrzymamy się np. na kroku 5 i będziemy mieli problem ruszyć dalej.

[sałata]

Jeżeli chodzi o trening mam kilku letnie doświadczenie ale gdy wykonuję ćwiczenia ze skazanego zgodni z opisem zamieszczonym w książce naprawdę działają i widzę postępy.Potrzebna jest cierpliwość i systematyczność oraz czas a efekty przychodzą same.Poszczególne ćwiczenia mają swój cel i jest wspaniały plan treningowy dla osób które czytają z uwagą książki oraz cierpliwe w oczekiwaniu na efekty.

[sałata]

Pamiętajcie pośpiech jest złym doradcą.Pośpiech to kontuzje.Do treningu skazanego proponuję dołożyć ćwiczenia rozciągające a poranne wstawanie po treningu obejdzie się bez bólu.Sam stosuję zestawy z książki Pavla Tsatsoliniego "Super Stawy."