Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Umysł jest silniejszy od mięśni


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1
Luko

Luko

    Advanced Member

  • Bywalec

  • 1 921 postów

Umysł jest silniejszy od mięśni

Autor: Łukasz Luko

 

Na początek, oto cytat Billa Foxa. Nie będę się rozwodził, bo to co ten Pan mówi idealnie definiuje moją filozofię treningu.

 

„Pomyśl o każdej sesji jak po prostu o kolejnym dniu w dojo, nawet jeśli jesteś w piwnicy czy na ogródku, gdzie będziesz praktykował i rozwijał swoje umiejętności.

Nie ma znaczenia że nie ćwiczysz sztuk walki ponieważ Twój trening siłowy jest teraz sztuką walki. To nad czym pracujesz, to nie Twój triceps, aby uderzać mocniej, ale zdolność do narzucania woli Twojemu ciału: by wykorzystać układ nerwowy, oddech i intencję do połączenia umysłu z ciałem.

Każde powtórzenie jest umiejętnością. Jeśli nie jest wykonane z koncentracją i intencją, jest bezwartościowe. Tak jak w sztukach walki, postęp jeśli chodzi o podnoszony ciężar, liczbę powtórzeń nie zawsze będzie liniowy natomiast każda sesja wykonana z koncentracją przynosi wartość. Znacznie bardziej satysfakcjonujący sposób na trening jeśli chodzi o dłuższą perspektywę. „

 

A teraz przejdźmy do praktyki. Pamiętaj: "Jeżeli chcesz się napić musisz to zrobić sam. Żaden opis wody nie zastąpi Ci jej."

Kto czytał „Więcej niż bodybuilding“ kojarzy pownie prosty plan przez „Umysł do mięśni 5x5x5„

Zmodyfikowałem go pod kalistenikę, nie było to trudne. Chcę aby ten plan był swego rodzaju testem dla Ciebie, czy liczy się dla Ciebie jakość czy może odhaczenie idiotycznej cyferki w dzienniku treningowym. Ten plan jest tak banalny i tak prosty, że bardzo łatwo przeoczyć jego skuteczność, zabójczą skuteczność. Jestem w 101% pewny że gdy podążysz tym programem, to da Ci on w miesiąc więcej siły niż kiedykolwiek zdobyłeś innym programem.

Dlaczego ludzie nie chcą wykonywać tego rodzaju planów? To jest oczywista sprawa, bo wygląda zbyt prosto i prymitywnie by mógł działać. Nie obchodzi mnie to, bo to już jest Twój problem. W moim przypadku działał, w przypadku moich ludzi także. To się liczy.

Oto moja interpretacja, czyli 6x5x5

Pierwsza szóstka oznacza że wybierasz sześć ćwiczeń angażujących całe ciało, ćwiczeń siłowych dodam. Jeśli wykonujesz 10 powtórzeń zwykłych pompek to nie wybieraj pompek. Oto jakie ćwiczenia możesz wybrać, oczywiście nie patrz w kategorii mięśni tylko ruchów.
Z ruchów pchających masz do wyboru: pompki na jednej ręce, na poręczach, w staniu na rękach.
Z ruchów ciągnących rządzi podciąganie taktyczne.
Przysiad: pistolety.
W tym momencie masz trójbojową "troikę", i można by było na tych ćwiczeniach zakończyć. Ale wybierz sobie jeszcze trzy. Coś na brzuch się świetnie sprawdzi - brzuszki Jandy, wznosy, pompki scyzorykowe. Oraz coś na szyję i uchwyt.  Mostki na głowie i wyciskanie ręcznika robią tutaj swoje.

Kolejna piątka oznacza, że robisz tylko jedną serię z 5 powtórzeniami i koniec dnia. Jasne? Nie muszę chyba tłumaczyć że obowiązuje Cię totalna koncentracja i pełne skupienie na *technikach wysokiego napięcia.

Trzecia piątka oznacza że wykonujesz trening przez 5 dni w tygodniu. Weekend masz wolny.

Cały plan, prawda że prosty?

Ok uprzedzam pytania, bo na pewno będą.

Pierwsze jakie się pojawi, to o ćwiczenia. „bo ja nie jestem w stanie wykonać pompki na jednej ręce“, „bo podciąganie taktyczne jest dla mnie za proste“. Pamiętaj że każde ćwiczenie można utrudnić lub ułatwić. Przykłady: nie jesteś w stanie wykonać pompki na jednej ręce, to wykonuj je w oparciu o coś (łóżko, krzesło, ścianę). Podciąganie taktyczne można utrudnić dodając ciężar (mało mnie obchodzi że to nie jest prawdziwa kalistenika) lub po prostu starać się trzymać drugą ręką ręcznik i przesunąć ciężar na jedną rękę. Użyj wyobraźni, to dobry trening na umysł. A ten plan takowym jest, bo łączy umysł z mięśniami.

Drugie jakie się pojawi to na pewno będzie coś w tym stylu „a czy mogę dodać martwy ciąg w środę, a ściskanie kauczuku w piątek“. Pewnie możesz. Spróbuj a potem podziel się spostrzeżeniami. Tylko pamiętaj że gdy coś dodajesz. to już nie jest oryginalny plan i jeśli nie będziesz miał efektów, to jest to Twoja wina.

Trzecie pytanie. A co dalej po miesiącu? Ok więc przechodzimy do periodyzacji. Wykonuj ćwiczenia przez 3 tygodnie, natomiast w czwartym tygodniu, zmniejsz ich „ciężar“. Co?! Już tłumaczę, w przypadku sztangi zdjąłbyś po prostu trochę obciążenia. W ćwiczeniach z masą ciała zasady są te same, tylko musisz zmanipulować dźwignię by ćwiczenie stało się łatwiejsze. Przykład: jeśli trzy tygodnie wykonywałeś pełne pompki na jednej ręce, to w czwartym tygodniu zrób je podparte. Jeśli trzy tygodnie wykonywałeś pistolety z 10kg obciążeniem, to w czwartym tygodniu zrób je pełne bez obciążenia. Znów trening na wyobraźnię. Wytęż umysł, to potężne narzędzie, potężniejsze niż Twoje mięśnie.

W pątym tygodniu będziesz zdumiony swoją siłą. Co dalej? Albo przerzuć się na inny plan, albo wróć do swojego. Albo jeśli działa ten, to ssiemy go dalej aż do ostatniej kropli. Jak? W piątym tygodniu pora na zmianę. W przypadku ruchów pchających jeśli pracowałeś nad pompką na jednej ręce, to teraz możesz popracować nad pompkami w staniu na rękach. W przypadku brzucha także, zamiast wznosów , brzuszki Jandy. Lub po prostu druga opcja, czyli znów porównajmy to ze sztangą. Co byś zrobił w przypadku sztangi? To proste, dodał ciężar. Więc teraz znów jedziesz z dźwignią. I tak na przykład możesz robić teraz podciąganie podchwytem z jedną ręką trzymającą przedramię. W pistoletach dodaj obciążenie albo kompletnie się rozluźniaj na ziemi. Może to być drastyczna zmiana, albo delikatna jak na przykład dodanie zatrzymań izometrycznych w brutalnych punktach ruchu. Ot tyle, żadnej filozofii tutaj nie ma. Jeśli masz kłopot, napisz, pomogę.

Oczywiście dla ludzi którzy traktują trening siłowy tak samo poważnie jak ja, mam trzecią opcją - bardzo skuteczną, opartą na planie z „Łatwej siły“ którą również przetestowałem w boju. Siła rośnie, niczym grzyby po deszczu. Ale to już tylko dla tych którzy wykonają ten plan przez miesiąc i odezwą się do mnie potem.

Jesteś gotów by połączyć umysł z ciałem?

*A i kwestia technik wysokiego napięcia. Polecam najpierw ogarnąć „Nagiego wojownika“. Wciąż najlepszym programem na siłę jest smarowanie gwintów. Ale nie każdy ma czas przez cały dzień.

 


  • 25
www.facebook.com/originalstrengthpolska - inspirujemy, dobrze się bawimy, pomagamy w zrozumieniu funkcjonowania ludzkiego ciała. Budujemy kuloodporne organizmy!

#2
Kucharz

Kucharz

    Member

  • Użytkownik
  • 25 postów

Od następnego tygodnia zaczynam i po miesiącu opiszę efekty. SIŁA! :D


  • 0

#3
Wino

Wino

    Lecimy tutaj

  • Bywalec
  • 268 postów
Od pół roq ćwiczę wg skazanego, niedawno zmieniłem plan na weteran. Robię po kilka serii jednego ćwiczenia dziennie. Jakiś postęp jest, chociaż zgodnie z zaleceniemi dużo czasu spłędziłem na ćwiczenie również pierwszych kroków. W większości ćwiczeń nie przekraczam już 10 powtórzeń. Czy to jest zły plan? Czy powinienem się przerzucić na to, o czym tutaj piszesz? Zależy mi na sile, a w przyszłym miesiącu zamierzam nie chodzić na ju jitsu, więc mógłbym wypróbować jakiś nowy plan... Z drugiej strony weteran wydaje mi się całkiem spoko i nie mam parcia, żeby go zmieniać tylko żeby coś zmienić. Czy ten program, o którym piszesz jest na pewno lepszy? Czy powinienem dać sobie spokój z periodyzacją ćwiczeń ze skazanego (wciąż w niektórych ćwiczeniach muszę zrobić po kilkadziesiąt powtórzeń do etapu przejścia) i przejść do najcięższych możliwych ćwiczeń?
  • 0

pl.pokerstrategy.com/#uGUYWV - dobre miejsce na naukę gry w pokera, z tego linka najlepsze bonusy!

 


#4
Kucharz

Kucharz

    Member

  • Użytkownik
  • 25 postów

Widzę, że ćwiczysz troszkę pod wytrzymałość, jeżeli chcesz pod siłę to napewno powinieneś zmienić plan, może na ten, może na inny. Ale racze jak Luko już coś wrzuci na forum to można być pewnym, że nie są to jakieś bajeczki, tylko informacje, z których można spokojnie korzystać. A co do siły możesz przeczytać książkę "Nagi wojownik".


  • 0

#5
Luko

Luko

    Advanced Member

  • Bywalec

  • 1 921 postów

Od pół roq ćwiczę wg skazanego, niedawno zmieniłem plan na weteran. Robię po kilka serii jednego ćwiczenia dziennie. Jakiś postęp jest, chociaż zgodnie z zaleceniemi dużo czasu spłędziłem na ćwiczenie również pierwszych kroków. W większości ćwiczeń nie przekraczam już 10 powtórzeń. Czy to jest zły plan? Czy powinienem się przerzucić na to, o czym tutaj piszesz? Zależy mi na sile, a w przyszłym miesiącu zamierzam nie chodzić na ju jitsu, więc mógłbym wypróbować jakiś nowy plan... Z drugiej strony weteran wydaje mi się całkiem spoko i nie mam parcia, żeby go zmieniać tylko żeby coś zmienić. Czy ten program, o którym piszesz jest na pewno lepszy? Czy powinienem dać sobie spokój z periodyzacją ćwiczeń ze skazanego (wciąż w niektórych ćwiczeniach muszę zrobić po kilkadziesiąt powtórzeń do etapu przejścia) i przejść do najcięższych możliwych ćwiczeń?

Jeśli plan daje Ci efekty i nie masz ochoty go zmieniać, to ssij plan aż do końca. Nagły przeskok z czegoś co daje efekty na cokolwiek innego jest raczej kiepskim posunięciem. Wszystko zależy od celów.

Program który ja zaoferowałem nie jest najlepszy i nie jest wcale lepszy od innych planów, po prostu jest ukierunkowany pod pewien cel, siłowy głównie. Nie skupia się na trzaskaniu powtórzeń tylko na laserowej i chirurgicznej koncentracji. To takie usystematyzowane smarowanie gwintów. Jeśli czyimś celem jest pompka na jednej ręce lub pistolet, to ten program jest znacznie lepszą opcją aniżeli program zakładający robienie dużej liczby powtórzeń. Ten plan jest także dla ludzi którzy prowadzą intensywny i napięty styl życia. Bo pokazuje że 15-20 minut pełnego skupienia na treningu daje znacznie więcej niż półgodzinna rozgrzewka + 1,5h (!) głównego treningu.

 

Zrewiduj cele (swoje cele!) a wówczas możesz wybierać plan dla Ciebie. Ale podkreślam, że jeśli plan który wykonujesz daje Ci satysfakcję i lubisz go, to go wykonuj, to bardzo ważne i rzadki w obecnych czasach szczególnie jeśli chodzi o trening by coś kogokolwiek cieszyło ;] Ewentualnie możesz robić Skazanego, a potem wkomponować w niego, szczególnie przy ostatnich krokach, miesiąc tego, nie widzę problemu.


  • 1
www.facebook.com/originalstrengthpolska - inspirujemy, dobrze się bawimy, pomagamy w zrozumieniu funkcjonowania ludzkiego ciała. Budujemy kuloodporne organizmy!

#6
Wino

Wino

    Lecimy tutaj

  • Bywalec
  • 268 postów
Ok, to zostanę przy weteranie, bo w sumie to mi się podoba.
Sorki, za offtop, ale skoro już pytam - zastanawia mnie, czy dobrze robię. Bo przy tym weteranie powinno się niby robić 2-3 serie. Ja robię to jako minimum absolutne, ale zazwyczaj mam trochę czasu i jednak robię tych serii więcej. Czy to może być złe? Nie przetrenowuję się (mam doświadczenie w treningu MMA i wiedziałbym, jakbym się przetrenowywał, bo tam to się czasem nie dało uniknąć przetrenowania).
  • 0

pl.pokerstrategy.com/#uGUYWV - dobre miejsce na naukę gry w pokera, z tego linka najlepsze bonusy!

 


#7
kano

kano

    KB-MASTER !

  • Zasłużony
  • 1 325 postów

+1

 

Tak całościowo - sporo pracy, te arty!


  • 0

Ja bym tu widział jeszcze tureckie wstawanie poparte ostrym wymachem !!! :D


#8
Luko

Luko

    Advanced Member

  • Bywalec

  • 1 921 postów

Ok, to zostanę przy weteranie, bo w sumie to mi się podoba.
Sorki, za offtop, ale skoro już pytam - zastanawia mnie, czy dobrze robię. Bo przy tym weteranie powinno się niby robić 2-3 serie. Ja robię to jako minimum absolutne, ale zazwyczaj mam trochę czasu i jednak robię tych serii więcej. Czy to może być złe? Nie przetrenowuję się (mam doświadczenie w treningu MMA i wiedziałbym, jakbym się przetrenowywał, bo tam to się czasem nie dało uniknąć przetrenowania).

Zamiast dodawać kolejne serie, może po prostu wykonuj takie ćwiczenia przy których 2-3 serie będą wymagające.


  • 1
www.facebook.com/originalstrengthpolska - inspirujemy, dobrze się bawimy, pomagamy w zrozumieniu funkcjonowania ludzkiego ciała. Budujemy kuloodporne organizmy!

#9
char

char

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 18 postów

A jak by połaczyć 6x5x5 ze skazanym uwzględniając progresje cwiczeń?


  • 0

#10
czillaut

czillaut

    Advanced Member

  • Moderator
  • 993 postów
  • LokalizacjaPL

Dobrym rozwiązaniem myślicie byłoby wybranie ćwiczeń albo ciężaru by wykonywać tylko 2 powtórzenia w serii, dojście do 5 i zmiana ćwiczenia/zwiększenie unoszonego ciężaru ?


  • 0

#11
Luko

Luko

    Advanced Member

  • Bywalec

  • 1 921 postów

Jeśli nie umiesz dobrać ćwiczenia który pozwoli Ci wykonać 5tkę. Możesz sobie rozbić na serię, na przykład 2x2 +1x1 lub 1x2 + 1x3. Obojętnie.

W innym przypadku nie kombinuj.


  • 1
www.facebook.com/originalstrengthpolska - inspirujemy, dobrze się bawimy, pomagamy w zrozumieniu funkcjonowania ludzkiego ciała. Budujemy kuloodporne organizmy!

#12
r0zczochrany

r0zczochrany

    Member

  • Użytkownik
  • 20 postów

Wypróbowałem ten program. Na początku podchodziłem do niego podejrzliwie ale nie żałuje ;) Po 4 tygodniach czuję znaczny przyrost siły całego ciała a w szczególności dłoni których nigdy nie ćwiczyłem. Poręczam za ten program i jego skuteczność. Dzięki Luko.


  • 0

#13
rokfor

rokfor

    Brak

  • Użytkownik
  • 3 postów
  • LokalizacjaRumia

Witam ja początkowo młóciłem skazanego na trening wedłóg jego zaleceń co do ilości serii . Po przeczytaniu nagiego wojownika robię program ze skazanego ale w innych ilościach powtórzeń . Jeżeli jestem w stanie wykonać jakieś ćwiczenie w 8-10 powtórzeń , wykonuje je w 5 seriach po 5 powtórzeń. Jednocześnie smarowanie gwintów non stop. Mogłem pozwolić sobie na zamontowanie drążka rozporowego w pracy i co godzinę wykonuję 3-4 podciągnięć w siadzie L. Progres czuje non stop. Oczywiście jeżeli dochodzę do etapu kiedy czuje się przemęczony albo przez przypadek się przetrenowałem robię przez tydzień pierwsze etapy ze skazanego. Wiem że będe musiał popracować nad wytrzymałością bo zauważyłem że potrafię wykonywać dość trudne ćwiczenia a potrafię się podciągnąć zaledwie 10 razy (uczciwie oczywiście).


  • 0

#14
Traviss

Traviss

    Member

  • Użytkownik
  • 21 postów

słyszałem że Luko miał pisac książkę o życiu ćwiczeniach ... ma ktoś informacje na ten temat ,będe bardzo wdzięczny


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych