Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Obrona przed dźwigniami/duszeniami


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

#1
qwsdm

qwsdm

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 416 postów

Witam

Od kilku lat trenuje KM , i zastanawiam się na obronami przed dźwigniami i duszeniami praktycznie nie do wyjścia.
Np technika mata leo w czasie jej zakładania można obronić się jeśli wcześnie się zareaguj ale co w tedy jeśli założy nam pełne duszenie ,mamy szanse wyjść jeśli się dobrze nie "przyssa" ale co w tedy jeśli się przyssa , jesteśmy w stójce możemy próbować z impetem zejść na ziemie może puści, na ziemi praktycznie nie mamy szans może jakieś wjazdy na oczy czy coś w tym stylu, na przykład przy balaszce z trójkątnego duszenia, możemy jeśli damy radę podnieś go i rzucić go na ziemie, na asfalcie damy rade się rozplątać lecz na miękkiej powierzchni już jest możliwość że wytrzyma, czy nawet sama balacha podczas jej robienia mamy duże szanse wyjść potem jak na założy już praktycznie nie jak i przy praktycznie wszystkich dźwigniach.Ostatnio oglądałem filmiki od ruskich z systema

pokazana tam nawet fajne wyjścia z duszenia z różnych duszeni które dla mnie były by nie możliwością się wydostać, nie jestem pewien czy to skuteczne bo nie testowałem.Ale jak myślicie da radę wyjść czy nawet są wyjścia z najgorszych dźwigniach, bo na macie możesz kontrolować sytuacje ale na ulicy jak ktoś cie zaskoczy jest trudno.Zawsze się zastanawiaęłm czy da radę wyjść z pełnych dźwigni typu balacha czy rożnych duszeniach.Bo z dźwigni możesz jeszcze wyjść jeśli poświecisz jakiś staw w duszeniach tak nie ma , tlen do mózgu nie dopływa i masz kilka sekund.Co o tym myślicie?

 

 
  • 0

#2
Wino

Wino

    Lecimy tutaj

  • Bywalec
  • 268 postów
Systema to raczej niezbyt sensowny system. Filmiku nie oglądałem, z góry zakładam, że dużo mądrych rzeczy tam nie ma :)

Jeśli chodzi o wyjście z zapiętego duszenia czy dźwigni - to taka teoretyczna rozkmina. Czy dźwignia albo duszenie w rzeczywistości jest czasem "idealnie zapięta" - chyba nigdy, bo przeciwnik zawsze się broni. Czy da się wyjść - da się wyjść, jeżeli twoje umiejętności wychodzenia są lepsze od umiejętności duszenia przeciwnika. Im mniej zapięte tym lepiej, ale to też niezbyt istotne, bo jak jesteś lepszy od przeciwnika to nie dasz mu do końca tej dźwigni czy duszenia zapiąć. Przez "umiejętności" należy tu rozumieć zarówno stricte umiejętności, czyli technikę, jak i siłę i masę. No i bardzo ważne jest doświadczenie. Według mnie z każdej techniki da się wyjść, to jest walka pomiędzy dwoma ludźmi, technika to twór abstrakcyjny. Jeżeli jeden z przeciwników jest znacznie lepszy od drugiego to i z całkiem zapiętego mata leo ucieknie. Siła jest istotna i wpływa na to, jakie techniki możemy skutecznie stosować. Na przykład ja - szczupły, jak zapnę trójkąt nogami, to z reguły nie da się z tego uciec. Jak zapnę trójkąt rękami to silniejszy, bardziej doświadczony przeciwnik z reguły ucieknie. A jak ktoś ma power w rękach to trójkątem rękami może miazgę robić.

No ale myśl przewodnia - tak, jak "walczy człowiek, a nie styl", tak samo dusi człowiek, a nie technika. Technika nigdy nie będzie wykonana idealnie, bo nie ma czegoś takiego. Zawsze będzie wykonana przez konkretną osobę, w określony sposób, na określonej osobie. Zawsze będą jakieś luzy i jakaś możliwość wyjścia. Od tego, jak mocny fizycznie i jak przygotowany technicznie jest duszony zależy, czy wykorzysta którąś z możliwości ucieczki.

"Poświęcić staw" - lepiej nie kombinuj w tą stronę, jak ktoś ci rękę urwie to już raczej nie powalczysz. Ale możesz zobaczyć, jak robi to Vinny
  • 0

pl.pokerstrategy.com/#uGUYWV - dobre miejsce na naukę gry w pokera, z tego linka najlepsze bonusy!

 


#3
qwsdm

qwsdm

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 416 postów

Wiesz zniszczyć staw na treningu  to jest głupota nie wygrasz a i dalej nie powalczysz przez dłuższy okres lecz jeśli spotakała cie to na ulicy  to może być jedyne wyjście.


  • 0

#4
Pablo14

Pablo14

    gnls

  • Użytkownik
  • 314 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Jeśli jest możliwość to za palce w oczy. W Krav Maga jeśli trafisz na dobrego intruktora to Cię wszystkiego nauczy.


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych