Witam !
Od którego roku życia można zacząć przygodę z kettlami ?
Nasze strony:
Najgorszą rzeczą którą mógłbyś spotkać na drodze samodoskonalenia to uczucie spełnienia.
W wieku 16 lat spokojnie możesz ćwiczyć z obciążeniem, jeśli nie masz przeciwskazań zdrowotnych. Dobór wielkości ciężaru wynika głównie z twoich możliwości. Nigdy nie ćwiczylem kettlami ale myślę, że tak jak w każdym treningu z obciążeniem decydującym czynnikiem są to twoje parametry fizyczne i siła. Napisz ile masz wzrostu, ile ważysz, ile powtórzeń podstawowych ćwiczeń z kettlami (sądzę,że takie są) jesteś w stanie wykonać, a na pewno osoby, które się na tym znają udzielą ci bardziej szczegółowych odpowiedzi.
Genealna zasada, którą sprawdziłem ze sztangą (myślę, że z kettlami jest podobnie) to, że więcej to nie zawsze jest lepiej, lepiej to lepiej.
To tak nie działa. Kalistenika jest takim samym narzędziem jak sztanga, hantle, kettle czy kółka gimnastyczne i służy różnym celom. To że ćwiczysz kalistenikę nie oznacza że nie możesz korzystać z innych narzędzi. Tak samo jak korzystasz z rzekomego 'żelastwa' nie możesz zapominać o kalistenice.
Takie same efekty? Tutaj bym polemizował, bo to zależy od celu.
Nie wolno się zamykać na jedną metodę/narzędzie treningowe bo przed oczami ucieka nam masa innych zajebistych rzeczy. Ćwiczyłeś kettlami ?
lucluca ma rację...nie rozwiniesz w pełni swojego potencjału korzystając całe życie tylko z jednego programu...a zresztą potrzebne są nowości..mięśnie trzeba czymś zaskoczyć od czasu do czasu i nawet Paul pisał, że gimnastycy ćwiczyli z ciężarami.. .co prawda dopiero po opanowaniu ćwiczeń z masą własnego ciała, ale zawsze
Nie wolno się zamykać na jedną metodę/narzędzie treningowe bo przed oczami ucieka nam masa innych zajebistych rzeczy. Ćwiczyłeś kettlami ?
Nie wiem na jakim poziomie zaawansowania ty jesteś, ale ja lecąc "weteranem" i będąc jeszcze na niższych krokach ćwiczeń, nie muszę korzystać z dodatkowych obciążeń.
Choć po opanowaniu wszystkich kroków przyznam ci rację że pewnie do korzystania z obciążeń w treningu dojdzie, ale to jeszcze bardzo odległy widok. Tak że odpowiem że z kettlami nie ćwiczyłem.
i nawet Paul pisał, że gimnastycy ćwiczyli z ciężarami.. .co prawda dopiero po opanowaniu ćwiczeń z masą własnego ciała, ale zawsze
No właśnie, ale czy ty tych ciężarów używać JUŻ potrzebujesz ?
I na to pytanie musisz odpowiedzieć sobie sam
Mięśnie się zaskakuje niekoniecznie zmianą ćwiczeń. I tutaj właśnie jest problem z kalisteniką, bo nie ma jako tako dobrze zrobionej progresji, musisz zmieniać ćwiczenia. W przypadku sztangi wystarczy ci martwy ciąg i wyciskanie, i możesz na tych programach jechać spokojnie parę lat manipulując intensywnością i natężeniem. Ale ok nie o tym temat. Kalistenika jest dla mnie fanastyczną sprawą, gdy faktycznie jestem na wyjazdach, nie mam ze sobą sprzętu i nie muszę się głowić co by tu zrobić by ćwiczyć. Wystarczy mi coś do podciągania, pompka na jednej ręce i pistolet. I także jestem zdania że jeśli nie masz ogarniętych podstaw i nie potrafisz technicznie wykonywać poprawnych pompek, przysiadów lub podciągań, to zapomnij na razie o gryfie lub kettlach.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych