Hey.czy ktos wie ile dni tygodniowo trenuja gimnastycy? Jaka jest zmuennisc ich treningow , ile czasu robia siłę, ile wytrzymałość w skrócie a moze ta zmiennosc jest w ramach jednego treningu?
Pozdrawiam
Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!Zaloguj się Zarejestruj się
gimnastyka czestotliwosc i periodyzacja
Rozpoczęty przez
grześ
, mar 15 2013 07:49
#5
Napisano 15 marca 2013 - 20:23
dzieciaki 3h dziennie 6 dni w tygodniu
seniorzy 2 x 3h dziennie 6 dni w tygodniu
Alicia Sacramone przygotowując się do olimpiady w Pekinie trenowała codziennie 3h i 4h. W soboty 1 trening 3h.
seniorzy 2 x 3h dziennie 6 dni w tygodniu
Alicia Sacramone przygotowując się do olimpiady w Pekinie trenowała codziennie 3h i 4h. W soboty 1 trening 3h.
#6
Guest_zahir11_*
Napisano 16 marca 2013 - 10:34
Rafał, takie rzeczy wiemy, problem dotyczy szczegółów tego treningu. W sportach siłowych taka częstotliwość nawet przy bardzo zaawansowanych zawodnikach i dobrym rozpisaniu treningu jest rzadkością (choć zdarza się bo np. Pudzian trenował intensywnie codziennie). Oczywiście mam świadomość innej stymulacji mięśniowej i wiem, że trening gimnastyczny jest wysoko objętościowy ale z mniejszym natężeniem (nie dźwiga się ciężarów). Nie mniej jednak jesteśmy ciekawi szczegółów. Ile razy w ciągu tygodnia robi się ćwiczenia stricte siłowe (np. pompki w staniu na rękach), jak planuje się te codzienne treningi w zależności od stopnia zaawansowania? Czy dba się o regenerację jakichś partii mięśniowych które były ostatnio poddawane ostremu treningowi (np. dzień wcześniej ostro robiliśmy siłę, więc dzisiaj tylko elementy akrobatyczne, by organizm mógł się zregenerować).
Napisałem już do Adama i Mrówka, by napisali coś o tym ze swojego instruktorskiego doświadczenia.
Napisałem już do Adama i Mrówka, by napisali coś o tym ze swojego instruktorskiego doświadczenia.
#8
Napisano 16 marca 2013 - 15:07
W niektrórych sportach wiem, że trening siłowy jest łączony z treningiem technicznym. Także te siłowe ćwiczenia to tak naprawdę jedynie część całego treningu. Też jestem ciekaw jak to wygląda u gimanstyków. Domyślam się, że 6 godzin x 6 dni to nie jedynie trening siłowy bo to trudno byłoby wytrzymać.
#10
Napisano 16 marca 2013 - 16:42
pytanie było między innymi o to ile trenują gimnastycy dlatego odpowiedziałem częściowo, bo o reszcie nie mam pojęcia na tyle żeby się komuś przydało. Teraz trenuję rekreacyjnie więc to jest zupełnie inny trening. Z dzieciństwa mało pamiętam więc szczegółowo też nie mogę opisać. To co wiem to że trening różni się w zależności od wieku, a w późniejszym czasie też od wybranego kierunku - wielobój czy specjalizacja w 1 czy 2 przyrządach. Trening gimnastyczny to w dużej mierze praca na przyrządach, chociaż pamiętam że obwody siłowe były bardzo często (pompki, scyzoryki, unoszenie nóg w zwisie na drabinkach, brzuszki, grzbiety, wchodzenie po linie z nogami w poziomce to ćwiczenia, które wryły mi się w pamięć). No i rozciąganie... tego się nie da zapomnieć
Sam jestem ciekaw jak to szczegółowo wygląda więc czekam na to co napisze Adam lub Mrówek.
Sam jestem ciekaw jak to szczegółowo wygląda więc czekam na to co napisze Adam lub Mrówek.
#12
Napisano 16 marca 2013 - 20:18
rozciąganie którego nie da się zapomnieć wyglądało tak:
1. leżysz na plecach, trener siada na twojej nodze a drugą swoimi rękami unosi i dociska tak, że stopę masz przy uchu
2. leżysz na plecach nogi unosisz w górę do pionu, trener łapie je w kostkach i rozciąga na boki dociskając w stronę podłogi.
3. w siadzie prostym i rozkrocznym robisz skłon, trener kładzie się na twoich plecach dociskając do podłoża. sam tego nie doświadczyłem z tego co pamiętam, ale widziałem ostatnio jak 10 letnia gimnastyczka była tak rozciągana to jeszcze trener po dociśnięciu jej do maty uniósł jej nogi w górę do przeprostu coś jak to
Generalnie nikt się wtedy nie bawił w PNF itp wynalazki, które są obecnie uznawane za najlepszy sposób rozciągania.
Pamiętam też lajtowe w porównaniu z tym rozciąganie dynamiczne - wymachy nóg przy drabinkach w bok i w tył.
1. leżysz na plecach, trener siada na twojej nodze a drugą swoimi rękami unosi i dociska tak, że stopę masz przy uchu
2. leżysz na plecach nogi unosisz w górę do pionu, trener łapie je w kostkach i rozciąga na boki dociskając w stronę podłogi.
3. w siadzie prostym i rozkrocznym robisz skłon, trener kładzie się na twoich plecach dociskając do podłoża. sam tego nie doświadczyłem z tego co pamiętam, ale widziałem ostatnio jak 10 letnia gimnastyczka była tak rozciągana to jeszcze trener po dociśnięciu jej do maty uniósł jej nogi w górę do przeprostu coś jak to
Generalnie nikt się wtedy nie bawił w PNF itp wynalazki, które są obecnie uznawane za najlepszy sposób rozciągania.
Pamiętam też lajtowe w porównaniu z tym rozciąganie dynamiczne - wymachy nóg przy drabinkach w bok i w tył.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych