Brak odpowiedzi do tego tematu

[szyszek]

Witajcie.
Chciałem Was prosić w pomocy co do planu treningowego.
Parę miesięcy temu zainteresowałem się kalisteniką. Trochę wtedy chorowałem i coś miałem z kolanami i postanowiłem zacząć od skazanego. Ćwiczyłem trochę tym planem na spokojnie przechodząc początkowe kroki jak radzono ( i w sumie mocno poprawiłem tym stan kolan). Potem zacząłem ćwiczyć wg siebie, 3 razy w tygodniu( wyjątek - podciąganie przez smarowanie gwintów od kiedy mam drążek, czyli jakoś luty) i taka częstotliwość najbardziej mi odpowiada, bo tak też już trochę kiedyś w domu ćwiczyłem, ale chciałem się wziąć porzadniej i ćwiczyć wg planu. Cel to zwiększenie sprawności, więc logicznie w perspektywie dłuższego okresu czasu wydawało mi się, żeby zacząć trening trenując na siłę i robic wytrzymałość jak już będzie jakaś konkretniejsza baza .

Jeśli chodzi o ćwiczenia to robiłbym to co dotychczas - coraz trudniejsze warianty w pompkach(teraz ok. 15 wąskich, wspomagane też wychodzą, ale w małej ilości) , podciąganiu( tu słabo, nachwytem niecałe 10, podobnie w wąskim podchwycie), wznosach prostych nóg do kąta prostego( tu około 12- wiem, że u Wade'a jest to już 10 krok, ale Al to traktował jako podstawowe ćwiczenie jak podciąganie/dipy), przysiadach(pistoletach - tu robię coraz mniej wspomagane, ostatnio robiłem po 5 wspomagając się właściwie tylko dla równowagi) progresje wg Ala Kavadlo i dodał coś jeszcze, stąd parę pytań.

1. Chciałem dodać mostki, tylko obawiam się ich trochę, bo mam coś z dolnym odcinkiem kręgosłupa, choć regularne zwisy i wznosy nóg na drążku załatwiają sprawę. Widziałem już różne opinie o tym ćwiczeniu, ale chyba te prostsze wersje nie powinny zaszkodzić?
2. Co dodać na nogi? Bo te pistolety same to chyba jednak mało... Jest jakieś wartościowe ćwiczenie, w którym można zastosować progresję bez używania ciężarów? Wiem o żurawiu, ale z tego co widziałem, do tego ćwiczenia potrzebuję zaczepić nogi, a do tego nie mam w domu warunków.
3. Pozycje statyczne. Warto od razu zacząć roś robić w tym kierunku od razu, czy uwzględnić je w progresjach np. Dodać po wznosach prostych nóg L-hold?
4. Największy problem mam z doborem serii i liczby powtórzeń, bo sugerując się Skazanym robiłem zwykle te 2-3 serie z dużą ilością powtórzeń, a wiem, że na siłę to mniej a cięższych powtórzeń i więcej serii. Stąd pytanie - czy 3-5 serii ćwiczenia po max 5-8 powtórzeń będzie dobrym pomysłem? Tylko przy pięciu seriach zacząłbym raczej od 2 razy w tygodniu, bo choć sport w różnych formach( głównie narty/rower+ pokopanie piłki) nie jest mi obcy, to nie wiem jak przy takim treningu u mnie z regeneracją.
Ze względu na podpunkt czwarty nie wrzucam jeszcze szczegółowo rozpisanego planu do oceny.:blush:
Proszę o pomoc w odpowiedzi na te pytania, będę bardzo wzięczny za odpowiednie nakierowanie mnie.