Siemanko.
Od 3 tygodni ćwiczę FBW ze strony madbarz.com dla początkujących. Trening daje duże efekty, szczególnie siłowe, bo na początku ledwo dawałem radę podciągnąć się 2 razy, teraz wchodzi 5 bez najmniejszego problemu. Oczywiście trening ten modyfikuję odpowiednio pod siebie dodając powtórzenia.
Pomyślałem sobie, że jak już na FBW idzie mi całkiem nieźle, to może by tak zacząć trenować 5 dni w tygodniu, każda partia innego dnia. Ale pojawia się problem, mianowicie ćwicząc 5 razy w tygodniu nie będę mógł zawsze zjeść odpowiedniego posiłku przed i po treningu.
Dlatego zwracam się do Was z pytaniem, czy lepiej trenować 3 dni w tygodniu, ale zjeść dobrze przed i po treningu, czy może trenować 5 dni w tyg, ale wtedy posiłki będą nie do końca poprawne.
Na dietach też za bardzo się nie znam, robię redukcję, nie mam jakiejś specjalnej diety, gdzie przestrzegam kalorii. Po prostu mniej jem, przed i po treningu kurczak z ryżem. Przez te 3 tygodnie spadło mi 3,5kg, a obwód brzucha zmniejszył się o 4 cm. Jestem mezomorfikiem.
Mój cel, to do maja zejść do ok 79kg, i trochę poprawić sylwetkę. W wakacje planuję zacząć przybierać masy, ale póki co nie ma po co tak daleko wybiegać w przyszłość .
Tak więc jak myślicie. Czy lepsze efekty da FBW 3x w tygodniu, z porządnymi posiłkami przed i po preningowymi, czy lepiej ćwiczyć 5x tygodniu, ale z trochę gorszym jedzeniem ?
Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!Zaloguj się Zarejestruj się
FBW czy partia na dzien.
Rozpoczęty przez
mapcio
, mar 18 2013 12:14
#2
Napisano 18 marca 2013 - 12:56
Jeśli chcesz zejść z wagą to ja bym do radził w te 2 dni treningowe dodać bieganie, a nie siłowy. Na moim przykładzie przekonałem się, że posiłek po treningu to jeden z kluczowych elementów. Do tego masz mały staż żeby kombinować coś z treningiem, póki masz takie efekty to nie przesadzaj z treningiem siłowym i rób to co robisz do tej pory, a w te 2 dni w tygodniu - tak jak pisałem wcześniej - możesz dorzucić bieganie, basen czy coś w tym stylu.
#5
Napisano 19 marca 2013 - 01:31
Od bieganie nie ucieknę, więc ruszam jak tylko będzie cieplej.
A co sądzicie o tym, by w dni nie treningowe robić sobie w ciągu dnia kilka serii pompek?
Oczywiście nie kilka serii po max, tylko tak z 5 serii w ciągu dnia po 10 pompek? By zwiększyć siłę? Mam taką energię, siłę i motywację do treningów, że w dni wolne, jak tylko znajdę chwilkę czasu, to nie mogę oprzeć się pokusie by zrobić kilka pompek
A co sądzicie o tym, by w dni nie treningowe robić sobie w ciągu dnia kilka serii pompek?
Oczywiście nie kilka serii po max, tylko tak z 5 serii w ciągu dnia po 10 pompek? By zwiększyć siłę? Mam taką energię, siłę i motywację do treningów, że w dni wolne, jak tylko znajdę chwilkę czasu, to nie mogę oprzeć się pokusie by zrobić kilka pompek
#6
Napisano 19 marca 2013 - 01:34
Poczytaj o smarowaniu gwintów: http://forum.kaliste...listeniczne-FAQ
Ta metoda jest szerzej opisana w książce "Nagi wojownik". Polecam:)
Ta metoda jest szerzej opisana w książce "Nagi wojownik". Polecam:)
#8
Napisano 19 marca 2013 - 14:06
Na początku nie ma takiego znaczenia czy będziesz trenował 3x czy 5x w tygodniu. Szczerze mówiąc możesz i 6 i 7 (ja kiedyś tak trenowałem i też miałem fajne rezultaty). Po prostu jak przedobrzysz to organizm sam cię przystopuje.
Potem jak staniesz się bardziej zaawansowany, zaczniesz z treningu wyciskać o wiele więcej, to sam odkryjesz który trening jest dla ciebie dobry. Imo najlepiej sprawdza się FBW 3x w tygodniu, bo aby dobrze zmęczyć jedną partię (trening split) to musisz ją naprawdę skatować. A jak skatujesz to prezz następne dni masz z nią spory problem, więc tak naprawdę żyjesz od treningu do treningu.
Z jedzeniem musisz sobie poradzić. Tu nawet nie chodzi o trening. Naucz się gotować rano (co zajmuje z 10 min). Porządny facet ma umieć gotować. A w tej materii musi też umieć znaleźć na to czas. Żona ci się za to odwdzięczy :}
Potem jak staniesz się bardziej zaawansowany, zaczniesz z treningu wyciskać o wiele więcej, to sam odkryjesz który trening jest dla ciebie dobry. Imo najlepiej sprawdza się FBW 3x w tygodniu, bo aby dobrze zmęczyć jedną partię (trening split) to musisz ją naprawdę skatować. A jak skatujesz to prezz następne dni masz z nią spory problem, więc tak naprawdę żyjesz od treningu do treningu.
Z jedzeniem musisz sobie poradzić. Tu nawet nie chodzi o trening. Naucz się gotować rano (co zajmuje z 10 min). Porządny facet ma umieć gotować. A w tej materii musi też umieć znaleźć na to czas. Żona ci się za to odwdzięczy :}
#9
Napisano 19 marca 2013 - 14:24
ja bym został przy FBW 3x w tygodniu. Tak jak poprzednicy pisali - dodaj bieganie w dni nietreningowe. Pompki w dni nietreningowe sobie odpuść, daj czas mięśniom czas na regenerację. Wiem, że ciężko się powstrzymać, ale pomyśl sobie, że odpoczynek do też część treningu (bardzo ważna zresztą).
Skoro trening przynosi oczekiwane rezultaty to go nie zmieniaj jeszcze przynajmniej przez 3-5 tygodni.
Skoro trening przynosi oczekiwane rezultaty to go nie zmieniaj jeszcze przynajmniej przez 3-5 tygodni.
#10
Napisano 19 marca 2013 - 19:30
Z jedzeniem musisz sobie poradzić. Tu nawet nie chodzi o trening. Naucz się gotować rano (co zajmuje z 10 min). Porządny facet ma umieć gotować. A w tej materii musi też umieć znaleźć na to czas. Żona ci się za to odwdzięczy :}
Gotować umiem, nawet całkiem dobrze
Chodzi mi o to, że czas dobrze zjeść i zrobić trening w odpowiednim czasie, mam tylko 3 razy w tygodniu. W pozostałe dni jem odpowiednio z dietą, ale nie mam czasu, żeby między 3, a 4 posiłek wcisnąć trening.
Bezapelacyjnie zostaję więc przy FBW
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych