Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

sparing z kolegami?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

#1
peanut

peanut

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 58 postów
chcieliśmy z kumplem trochę posparować w miękkich rękawicach bokserskich i w szczękach, nie mam zamiaru zapisywać się na jakąkolwiek SW tylko obyć trochę w walce wręcz, żeby poradzić sobie podczas bójki na ulicy i obronić sie przed jakimś drechemm którego zainteresował nasz telefon. ktoś z was próbował nauczyć się czegoś tym sposobem? jakieś wskazówki?
podstawowe ciosy tj. proste, sierpowe itp. znamy, trzeba tylko doszlifować technikę i sprawdzić jak to wychodzi w praktyce, bo umówmy się, technika wypracowana na macie ma się słabo (tutaj zostanę zbesztany, z góry przepraszam) do patana zasypującymi nam 'cepami' z każdej strony, reszta to prawdopodobnie będzie prowizorka lub to co podłapiemy z filmików (krav maga, MT, boks itp.)
i jeszcze raz zaznaczam, że odpada sekcja SW.
pozdrawiam :)
  • 0

#2
Fijao

Fijao

    Member

  • Użytkownik
  • 23 postów
Panie kolego, na forum jestem nowy, ale przygodę z sw zacząłem lata temu. Co by nie powiedzieć nie znacie panowie podstawowych ciosów takich jak sierot i proste, z całym szacunkiem i nikogo nie obrażając. Jednak nie jest to technika tak prosta jak sie wydaję, ja sam jestem daleki od prawidłowego wykonania. Nie polecam również pracy na worku.... Bo robi większą krzywdę niż pożytek u osób początkujących którym nie ma kto wskazać błędów. Same sparingi jak najbardziej tylko z głową panowie i na same ręce da wam to jakie takie obicie. Sparingi z nogami wyglądają zupełnie inaczej, bo przez większość czasu będziecie trzymać dystans i będzie mało wymian. Nie spodziewajcie sie też jakichś efektów po takich sparingach. Dać coś da, o ile podejdziecie do tego z GŁOWĄ podkreślam to slowo, bo równie dobrze może sie skończyć złamanym nosem.... Najlepiej jest spacerować przynajmniej w grupie 3 osób, dwie osoby sparują jedną patrzy i ich stosuje bo po wymianie lub dwóch zawsze ktoś sie podpisała i bije za mocno. Proponuje używać 1/3 do maks 1/2 siły starać sie używać techniki. Ale wyrabianie sobie kupę złych nawyków. Takich jak uciekanie z głową w dół, nachalnie się jednak się obijecie.

Pozdrawiam

Wysyłane z mojego HTC One S za pomocą Tapatalk 2
 
Sparować powinno tam być, za błędy przepraszam ale pisze z tel aktualnie nie mam dostępu do kompa;)

Wysyłane z mojego HTC One S za pomocą Tapatalk 2
  • 0

#3
peanut

peanut

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 58 postów
będziemy starali trzymać się choć po części techniki i zwracać uwage na błędy, może znajdziemy też kogoś kto trenuje SW i ewentualnie pokaże nam kilka technik. póki co zastanawiam się nad kupnem szczęki i nasuwa mi się pytanie jaki ochraniacz kupić: podwójny czy pojedynczy? oraz jakiej firmy byłby najlepszy?
  • 0

#4
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL
podkreślę, nie polecam bicia mocno, tylko punktujecie, nie mając techniki to można i komuś zrobić krzywdę i sobie
  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa


#5
Maycky

Maycky

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 73 postów

będziemy starali trzymać się choć po części techniki i zwracać uwage na błędy, może znajdziemy też kogoś kto trenuje SW i ewentualnie pokaże nam kilka technik. póki co zastanawiam się nad kupnem szczęki i nasuwa mi się pytanie jaki ochraniacz kupić: podwójny czy pojedynczy? oraz jakiej firmy byłby najlepszy?



Jeśli nie macie wyrobionej techniki "na sucho" uderzając w powietrze, to podczas sparingu na pewno nie będziecie jej mieli. Nikt nie zastąpi trenera. Co do szczęki - kup pojedyńczą, podwójna utrudnia oddychanie i może krępować. Na początek kup taką za 8 zł. Potem możesz inwestować w UA czy Dr. Shock.
  • 0

#6
Fijao

Fijao

    Member

  • Użytkownik
  • 23 postów
Pojedynczy, podwójny to porazka xD źle sie oddycha. A skąd chłopaki jesteście? Nie macie tam jakiegoś klubu? Nie będziecie zwracać uwagi na błędy bo nie będziecie ich widziec, cios zaczyna sie od stopy, trzeba patrzeć na wszystko... Lepiej sobie pochodźcie na boks z 3 miechy, boks kosztuje koło 10zł na miech, a to nie pieniądze
Wysyłane z mojego HTC One S za pomocą Tapatalk 2
  • 0

#7
Emil

Emil

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 662 postów

chcieliśmy z kumplem trochę posparować w miękkich rękawicach bokserskich i w szczękach, nie mam zamiaru zapisywać się na jakąkolwiek SW tylko obyć trochę w walce wręcz, żeby poradzić sobie podczas bójki na ulicy i obronić sie przed jakimś drechemm którego zainteresował nasz telefon. ktoś z was próbował nauczyć się czegoś tym sposobem? jakieś wskazówki?
podstawowe ciosy tj. proste, sierpowe itp. znamy, trzeba tylko doszlifować technikę i sprawdzić jak to wychodzi w praktyce, bo umówmy się, technika wypracowana na macie ma się słabo (tutaj zostanę zbesztany, z góry przepraszam) do patana zasypującymi nam 'cepami' z każdej strony, reszta to prawdopodobnie będzie prowizorka lub to co podłapiemy z filmików (krav maga, MT, boks itp.)


A czemu nie zapisywać się na SW skoro chcecie obyć się z techniką? Lepiej zaliczyć 3 miesiącu SW i potem ćwiczyć samemu jak się koniecznie chce niż od razu nie wiedząc nic wyrabiać sobie słabe nawyki. I czemu uważasz, że technika wypracowana na macie ma się słabo do ludzi zasypujących nas cepami?
  • 0
Dołączona grafika

#8
Fijao

Fijao

    Member

  • Użytkownik
  • 23 postów
Tu sie zgadzam, ja jestem chwytaczem(bjj/grapling) i uratowało mi to kilka razy skórę. Żadna walka na ulicy nie jest prowadzona na dystansie, zawsze dochodzi do zwarcia. Jak gości jest trzech to lepiej zastosować pradawną technikę zwaną... (Nie wiem czy uda mi sie ją dobrze przetłumaczyć) 'w nogi'. Nie ma skuteczniejszego człowieka niż zapaśnik. Szybkie obalenie i po sprawie. Polecam również judo, jeśli ktoś ma na myśli sw typu aikido to faktycznie lepiej oddać telefon/portfel i z rozbiegu baranka w ścianę, co by się samemu wyłączyć. Panowie, postulat: na sw nikt nikomu nie chce zrobić krzywdy, wrecz przeciwnie ludzie tworzą naprawdę zagrane ekipy w których rozwijają się jako ludzie nie tylko w danej sw (ja np. wczoraj nie poszedłem nikomu wyrywać rąk tylko pisałem w waszym temacie xD). Dobrze wybrać klub, w którym są starty na zawodach. Wtedy wiele osób przykłada sie do treningu, jeśli w klubie są medale znaczy, że jest skuteczność. Serdecznie zapraszam każdego że śląska do nas do klubu; rio grappling club Dąbrowa Górnicza. Można znaleść nas na fb, co by nie było, że moje słowa są bez pokrycia w świecie ;) z każdym chętnym mogę się umówić przez pw jeśli ktoś się wstydzi czy ma jakieś wątpliwości, treningi są codziennie. Jest bjj, grappling, mam, muay thai. Ja jestem dostępny od przyszłego tygodnia, bo chwilowo w delegacji. Naprawdę zachęcam, a Freddy jest tyle, jeśli nie więcej niż z kalisteniki.

Wysyłane z mojego HTC One S za pomocą Tapatalk 2
  • 0

#9
Luko

Luko

    Advanced Member

  • Bywalec

  • 1 921 postów
zostawmy już psychologię walki na ulicy, bo także są walki na dystans. A i kumaty gość trenujący Aikido da sobie radę. Nie czaje tych porównywań, niech każdy trenuje co chce.
Sparingi są ok, byleby zachować umiar i mieć z tego zabawę, ot raczej luźna konfrontacja. Techniki się nie nauczycie, a jak przeszarżujecie to kontuzji się nabawicie.
  • 0

#10
Fijao

Fijao

    Member

  • Użytkownik
  • 23 postów
Drogi kolego, nie napisałem o tym co można trenować, a co nie więc nie wiem skąd takie wnioski? Niech każdy trenuję co chce, jak najbardziej sie z tym zgadzam, co więcej jak chce niech trenuje tez:) Nie chce schodzić z tematu, jednak zapytać muszę? Jaką skutecznością wykażą sie pompki w których leżymy na ławeczce i machamy tylko rękami w powietrzu, lub muscle-upy bez drążka machając samymi rękami. Jako, że jestem prostym człowiekiem śmiem twierdzić tylko, że tyle samo jest warta sw w której nie ma sparingów, a techniki są machane w powietrze bądź pokazowe tylko. Ja napisałem o skuteczności danych sw nic więcej. Wszystko jest zależne na czym danej osobie zależy. To jest jednak temat rzeka i wolał bym się nie zgłębiać. Pozdrawiam ;)

Wysyłane z mojego HTC One S za pomocą Tapatalk 2
  • 0

#11
Luko

Luko

    Advanced Member

  • Bywalec

  • 1 921 postów
Zgadzam się z Tobą w tej kwestii przecież, nie napisałem że nie. Nic nie zastąpi profesjonalnego trenera, a próba bycia samoukiem w dziedzinie sztuk walki skończyć się może poważnymi urazami. Na pierwszym miejscu zawsze idzie zdrowie i bezpieczeństwo. A wiem z własnego doświadczenia że takie 'podwórkowe sparingi' nie kończą się dobrze. Tu nie chodzi tylko o kwestie samych umiejętności, bez których sobie krzywdę prędzej zrobicie. Wchodzi też w grę psychika i emocje. Nagle jednego dopadnie frustracja że jest gorszy albo będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony, to nie poprowadzi do niczego dobrego. Nawet koleżeńskie sparingi, gdzieś podświadomie nastawiają się na rywalizację. Miałem przyjemność sparingowania się na rękawice wielokrotnie w swoim życiu, już od czasów gimnazjalnych i więcej przy tym bólu jak przyjemności. W zeszłe wakacje dostałem propozycje sparingów z udziałem nóg. Zapytałem czy mają ochraniacze? Nie mieli i się pytali jeszcze po co. Nieźle się uśmiałem ;]
  • 0

#12
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
Prawie dwadzieścia lat trenowałem sztuki i sporty walki i do końca korzystałem z porad trenera z którym ćwiczyłem na bieżąco. Dobrze walczyć to znaczy świetnie opanować technikę a tego nie da się zrobić z yt, bo nawet nie będziecie wiedzieli na co patrzeć. I zapewniam Was nie umiecie wykonać uderzenia sierpowego ani nawet prostego. Ja sam po kilkunastu latach treningu sztuk walki uważałem, że mam to opanowane a potem poszedłem na boks i zacząłem się tego grzecznie uczyć, bo w starciu z pięściarzami byłem jak pijane dziecko we mgle. Techniki uczyłem się dłużej niż początkujący, bo miałem kupę złych nawyków które trudno wyeliminować:( Nie obraź się ale już pierwszy post w którym twierdzisz, że treningi sw mają się nijak przy obronie przed dresem świadczą o tym, że nie masz doświadczenia w tych tematach. Zapewniam Cię, że niezależnie od rodzaju sportu walki, jeśli będzie on uprawiany sumiennie i pod dobrym nadzorem da bardzo szybko (kilka lat) wymierne efekty. Jeśli chcesz efektu szybszego, polecam kupno pistoletu;)

I nie polecam sparingów z drugim równie niedoświadczonym kolega. Poza techniką liczy się jeszcze metodyka prowadzenia takich walk (nawet doświadczonym nie poleca się częstych walk w pełnym kontakcie). Poza tym jak chcesz się przygotować do obrony przed silnym i agresywnym napastnikiem ćwicząc z kolega, który podobnie jak Ty nie ma doświadczenia w walce. Sekcje mają to do siebie, że podnosisz swój poziom nie tylko przez korzystanie z porad trenera ale również dzięki sparingom z bardziej doświadczonymi od ciebie, dzięki czemu dużo się uczysz.
  • 0

#13
Luko

Luko

    Advanced Member

  • Bywalec

  • 1 921 postów
Potrenuj Systeme a zmieni się Twoje podejście, zahirku - gwarantuje ;) całkiem nowe doświadczenie. A trenuje także sambo, więc wiem jak lutnąć w twarz by ktoś z tej ziemi nie wstał.
  • 0

#14
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
Lucluca, w pierwszym poście użytkownik pisze, że chciałby trochę posparować w rękawicach bokserskich i do tego wątku się odnoszę. Nigdy nie oceniałem tego, czy potrafisz uderzać, czy też nie. Poza tym systema, czy sambo, to bardzo dobre systemy z dobrą metodyką i nie trenuje się ich samemu, tylko z instruktorem. Akurat sambo miałem okazje poćwiczyć podobnie jak rukopasznyj boj. Z systemą miałem kontakt okazjonalny. Nie uważam się za eksperta ale liznąłem ten temat. Ogólnie powiem tak: Jaki system by nie był trzeba go ciężko i długo trenowac pod okiem doświadczonego instruktora, jeśli chce się mieć efekty i nie zrobić sobie krzywdy. Zrezygnować z instruktora można na poziomie zaawansowanym mając równie doświadczonego sparring partnera, który jest w stanie wskazać robione błędy.
  • 0

#15
fighter88

fighter88

    Brak

  • Użytkownik
  • 1 postów

ja miałem sparing z kumplem w lipcu tego roku. Zdecydowaliśmy się na boks. Walczyliśmy w rękawicach, ochraniaczach na zęby, spodenkach i bez koszulek. Nie mieliśmy kasków, bo miała być lekka walka, ale teraz wiem że do ewentualnej następnej trzeba się w cos takiego wyposażyć. W drugiej rundzie poczułem smak wygranej, bo zauważyłem że kumpel się trochę odsłonił i z tego wszystkiego sam zapomniałem o gardzie :mellow: . Zamachnąłem się aby wyprowadzić cios, jednak kolega był szybszy. Jak mi wydupcył strzała lewym sierpem, tak mnie od razu zgasiło. Z tego co mi potem opowiedział to padłem na glebę na jakieś 2min :(. Coś tam mówił do mnie ale ja w ogóle nie kontaktowałem. Nie wiem czy się zdecyduje na następny <_<. w ferworze emocji związanych  z walką można zapomnieć łatwo o delikatności dlatego lepiej sie zastanowić czy warto. 


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych