Moim problemem jest to, że podciąganie przestało sprawiać mi problemy, a nie chce ćwiczyć na wytrzymałość i robić po 20 powtórzeń.(na jednej ręce jeszcze nie dam rady się podciągnąć) Co proponujecie? Zastanawiam się nad podciąganiem się z ciężarem, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Słyszałem też o metodzie podciągania się na ręcznikach, ale nie mam pojęcia co zmienia taka forma tego ćwiczenia. Liczę na waszą pomoc i propozycje. Z góry dzięki ! ! !
Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!Zaloguj się Zarejestruj się
Utrudnianie podciągania :D
Rozpoczęty przez
Tomson
, lut 18 2013 13:22
#2
Napisano 18 lutego 2013 - 13:42
Jeżeli masz opcję to zamiast zwykłego podciągania rób muscle upy. Jeżeli nie, to trenuj techniki takie jak side to side, head banger, podciąganie na jedną stronę (szeroki nachwyt i podciągasz się tylko do danej ręki). Możesz powiesić sobie ręcznik na drążku jedną ręka trzymać drążek a drugą ręcznik i podciągać się tylko do ręki która jest na drążku (przygotowanie do podciągania na jednej ręce). Kolejnym utrudnieniem może być podciąganie eksplozywne - np. podciągasz się na tyle szybko żeby wybić się od drążka np. żeby klasnąć, dotknąć nóg itd. Możesz podciągać się tak by dotknąć drążkiem klatki ew. nowy patent to dotknąć brzuchem.
Podciąganie z obciążeniem też ma swoje zalety, ale nie warto od razu wchodzić na głębokie wody (ostatnio z 30 kg zrobiłem 3 serie po 3 podciągnięcia ). Zacznij np. od 5 kg i co jakiś czas zwiększaj obciążenie, gdy czujesz, że Ci mało.
Z mojej strony to na razie tyle, gdyby coś mi się jeszcze przypomniało to dam znać w kolejnym poście.
Podciąganie z obciążeniem też ma swoje zalety, ale nie warto od razu wchodzić na głębokie wody (ostatnio z 30 kg zrobiłem 3 serie po 3 podciągnięcia ). Zacznij np. od 5 kg i co jakiś czas zwiększaj obciążenie, gdy czujesz, że Ci mało.
Z mojej strony to na razie tyle, gdyby coś mi się jeszcze przypomniało to dam znać w kolejnym poście.
"Aby odnieść sukces w tym co robisz musisz wpierw odnieść zwycięstwo nad własnymi słabościami."
#3
Napisano 18 lutego 2013 - 13:48
Podciągaj się na 1 ręku skoroś taki chojrak =)
Ale zanim do tego dojdziesz możesz przecież przenosić ciężar na 1 rękę i akcentować pracę na niej.
Kurcze sposobów jest setka. Wystarczy inaczej ustawić ciało i od razu jest o wiele ciężej.
Z dodatkowym ciężarem też jest super więc możesz spróbować. A po co? Po prostu by mieć więcej siły. W moim przypadku podciąganie z ciężarem dało mi 100% większe efekty niż wszelkie inne zabawy z podciąganiem. Także polecam bardzo.
Jak chcesz zwiększyć siłę, to celuj w takie warianty by max robić ok 4 powtórzenia. Dwie, trzy takie krótkie serie i koniec treningu. Jak chcesz sobie coś tam dorzucić na inną część ciała to czemu nie. Ja osobiście bym nie katował już danej partii ciała dodatkowymi pompkami itp, bo to po prostu wyciągnie z ciebie siłę a i reakcja organizmu nie będzie tak mocna. Możesz też spróbować wariantu mieszanego czyli jedna seria dłuższa bez ciężaru, a potem 2 krótkie z obciążeniem.
Podciągania na ilość też nie odkładaj. Raz na jakiś czas też musisz to porobić by totalnie nie zatracić wytrzymałości mięśni.
Ale zanim do tego dojdziesz możesz przecież przenosić ciężar na 1 rękę i akcentować pracę na niej.
Kurcze sposobów jest setka. Wystarczy inaczej ustawić ciało i od razu jest o wiele ciężej.
Z dodatkowym ciężarem też jest super więc możesz spróbować. A po co? Po prostu by mieć więcej siły. W moim przypadku podciąganie z ciężarem dało mi 100% większe efekty niż wszelkie inne zabawy z podciąganiem. Także polecam bardzo.
Jak chcesz zwiększyć siłę, to celuj w takie warianty by max robić ok 4 powtórzenia. Dwie, trzy takie krótkie serie i koniec treningu. Jak chcesz sobie coś tam dorzucić na inną część ciała to czemu nie. Ja osobiście bym nie katował już danej partii ciała dodatkowymi pompkami itp, bo to po prostu wyciągnie z ciebie siłę a i reakcja organizmu nie będzie tak mocna. Możesz też spróbować wariantu mieszanego czyli jedna seria dłuższa bez ciężaru, a potem 2 krótkie z obciążeniem.
Podciągania na ilość też nie odkładaj. Raz na jakiś czas też musisz to porobić by totalnie nie zatracić wytrzymałości mięśni.
#5
Napisano 18 lutego 2013 - 14:16
A na Skazanego patrzyłeś? Tam masz co raz trudniejsze wersje.
#6
Napisano 18 lutego 2013 - 18:31
Dobrą metodą jest też zdejmowanie po kolei palców jednej dłoni z drążka, żeby z czasem coraz bardziej zbliżać się do podciągania na jednej ręce. W sumie stosowałem to przy zwisie na drążku, bo nie byłem w stanie nawet się utrzymać na jednej ręce, ale Pavel (TheF0rtress na YT) i Steven Low polecają tą metodę.
Shut up and get moving.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych